Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

neopa

Szukam porady, chodzi o mojego chlopaka

Polecane posty

Hej.Pisze tutaj ponieważ mam problem z moim chlopakiem. Znamy sie dobrych 6 lat, jestesmy razem od grudnia. Juz wczesniej bylismy razem ale rozstalismy sie bo nie moglam tego zniesc ze on sie mna nie interesuje, spotykalismy sie raz w miesiacu a dla mnie to bylo malo, wogole do mnie nie dzwonil nie pisal,tylko wtedy jak chcial sie spotkac. Po roku przerwy odezwal sie ze chce wrocic itp, postanowilam dac mu szanse. Ale nic sie nie zmienilo, Od grudnia znowu jestesmy razem ale on dalej nie pisze chyba ze chce sie spotkac, a tak to nie interesuje sie wogole mna, nie zadzwoni.Wiele razy mu o tym mowilam ze chce by to inaczej wygladalo ale on obiecuje ze sie zmieni a nic sie nie zmienia.Przychodzi do mnie wieczorem,spedzamy razem noc i rano wychodzi po czym nawet nie napisze nie zadzwoni. Odezwie sie po trzech czy czterech dniach dopiero z pretensjami czego ja sie nie odzywam, a jak ja sie odzywam  to tez sa pretensje ze caly czas pisze i nie moge wytrzymac bez niego, albo ma wymowki ze byl zajety i nie mial czasu skoro i tak wiem ze byl dostepny np.na Facebooku.  Nie wiem co robić,  meczy mnie takie zachwanie,  znowu z nim zerwac? Nie chce bo go kocham, ale drazni mnie takie zachowanie, z jednej strony mowi ze kocha a z drugiej takie cos.. boli mnie to po prostu, ze z kolegami ma czas sie umowic a ze mna nie:( Doradziccie co robic bo naprawdę nie wiem:( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi

Ale wiesz że jesteś tą drugą prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tą druga? sugerujesz ze ma jakas inna i mnie zdradza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieszczoch
14 minut temu, neopa napisał:

Hej.Pisze tutaj ponieważ mam problem z moim chlopakiem. Znamy sie dobrych 6 lat, jestesmy razem od grudnia. Juz wczesniej bylismy razem ale rozstalismy sie bo nie moglam tego zniesc ze on sie mna nie interesuje, spotykalismy sie raz w miesiacu a dla mnie to bylo malo, wogole do mnie nie dzwonil nie pisal,tylko wtedy jak chcial sie spotkac. Po roku przerwy odezwal sie ze chce wrocic itp, postanowilam dac mu szanse. Ale nic sie nie zmienilo, Od grudnia znowu jestesmy razem ale on dalej nie pisze chyba ze chce sie spotkac, a tak to nie interesuje sie wogole mna, nie zadzwoni.Wiele razy mu o tym mowilam ze chce by to inaczej wygladalo ale on obiecuje ze sie zmieni a nic sie nie zmienia.Przychodzi do mnie wieczorem,spedzamy razem noc i rano wychodzi po czym nawet nie napisze nie zadzwoni. Odezwie sie po trzech czy czterech dniach dopiero z pretensjami czego ja sie nie odzywam, a jak ja sie odzywam  to tez sa pretensje ze caly czas pisze i nie moge wytrzymac bez niego, albo ma wymowki ze byl zajety i nie mial czasu skoro i tak wiem ze byl dostepny np.na Facebooku.  Nie wiem co robić,  meczy mnie takie zachwanie,  znowu z nim zerwac? Nie chce bo go kocham, ale drazni mnie takie zachowanie, z jednej strony mowi ze kocha a z drugiej takie cos.. boli mnie to po prostu, ze z kolegami ma czas sie umowic a ze mna nie:( Doradziccie co robic bo naprawdę nie wiem:( 

To okrutne, wiem! Oprzytomnij, robisz mu za wór na spermę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi

Raczej ją z tobą. Bo on cię ani nie kocha ani nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to co ja mam zrobic? bo ja nie wiem zerwac z nim bedzie mi ciezko , z drugiej boli mniebto ze tak jest jak jest 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, neopa napisał:

to co ja mam zrobic? bo ja nie wiem zerwac z nim bedzie mi ciezko , z drugiej boli mniebto ze tak jest jak jest 

 No to rób dalej za worek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi

Przecież wy nawet w związku nie jesteś. Po prostu się odetnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffff

Ile lat?

na początek, jak napisze ze dzisiaj przyjedzie to powiedz ze może jutro ale potwierdzasz i potem przełóż na sob albo na wolny jego dzień aby spędzić więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffff

Widujecie się w wolne dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

on ma caly czas wolne a jak juz ma to sie z kumplami umawia a ja jestem na drugim miejscu albo i na trzecim,  mieszka blisko na tyle ze by mogl na kilka godzin dziennie wpasc, ja studiuje i na tyg od rana do południa nie mam czasu, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

on nie studiuje pracuje w domu i mam prawie caly czas wolne dni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, neopa napisał:

on nie studiuje pracuje w domu i mam prawie caly czas wolne dni 

Ty też pracujesz, robisz u niego za Pomoc Seksualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ostatni raz sie z nim widzialam w czwartek i od tego czasu po spotkaniu nawet sie nie odezwal , zawsze tak jest za kazdym razem, a na fb i tych innych siedzi i pisze z kims non stop,  robilam mu pare razy akcje o to juz to on za kazdym razem mowi ze albo z kumplem albo ze pracuje tylko internet ma wlaczony i dlatego dostepny jest ale ...ka nie jestem przeciez jak dosteony to znacz ze  pisze z kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffff

A co z weekendami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
4 minuty temu, neopa napisał:

ostatni raz sie z nim widzialam w czwartek i od tego czasu po spotkaniu nawet sie nie odezwal , zawsze tak jest za kazdym razem, a na fb i tych innych siedzi i pisze z kims non stop,  robilam mu pare razy akcje o to juz to on za kazdym razem mowi ze albo z kumplem albo ze pracuje tylko internet ma wlaczony i dlatego dostepny jest ale ...ka nie jestem przeciez jak dosteony to znacz ze  pisze z kims

Przykre to jest, ale on ani nie ma szacunku do Ciebie, ani nie teskni, bo gdyby tesknil to inaczej by sie zachowywal.

Wszystko co napisali poprzednicy, choc to nie jest mile, jest prawda. On Cie nie kocha, tylko wykorzystuje.

 

Jesli masz do siebie jakikolwiek szacunek to go zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nic , co ma byc z weekendami skoro zero propozycji spotkania z jego strony,  oboje weekendy mamy wolne, ja pisze pytam to on albo czasu nie ma albo kumple albo cos tam, a ja w kat ide 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

juz go raz zostawilam z tego samego powodu, przyszedl po roku i obiecal ze sie zmieni.a jest jeszcze gorzej ... znowu  mam to samo zrobić? i znowu bedzie mowil ze ja wymyslam i to moja wina   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×