Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemowa

Dziecko ze starszym partnerem

Polecane posty

Gość problemowa

Przychodzę do was z problemem, który sprawia, że chodzę przygnębiona. Od prawie 2 lat jestem z facetem w związku ja mam 23 on 35lat jestem bardzo zakochana i czuje, że to jest ten jedyny z jego strony jest zaangażowanie i stara się bardzo ale ma sporo problemów i nie zawsze ma możliwość skupienia się jedynie na mnie generalnie żyjemy jak małżeństwo wszystko mamy wypracowane między sobą, że jest nam razem bardzo dobrze, mieszkamy razem jednak obawiam się, że on nie jest gotowy na to czego ja już bym  chciała czyli ślub dzieci itd. On juz ma 1 dziecko mam z nim dobry kontakt czesto spedzamy razem czas.Nie był żonaty. Martwi mnie jedynie jego wiek, bo jestem świadoma tego że jeśli mamy założyć rodzinę to powinnismy to zrobic jak najszybciej bo nie chce żeby był takim starym tatą .. on niby tez to wie ale jakoś nie widać żadnych kroków na przód.   Były już nawet przeprowadzane rozmowy w tym temacie i nawet się rozstaliśmy ale wróciliśmy i znowu jest jak dawniej ...  ale dalej jest to jego niezdecydowanie jak pytam i sprawiam sprawe jasno to mnie uspokaja ze chce nad sobą pracować i że tli sie w nim uczucie skoro wrócił .. ale brak krokow na przód ... 

Miał ktoś z was taką sytuacje ? Może jest w stanie coś doradzić jak można rozwiązać takie problemy ani ja ani on nie chce sie rozejść, w przerwie oboje bardzo cierpieliśmy i tęskniliśmy 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia

Ja mam 28 on 12 więcej. Staramy się o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

dziefffczyno...młoda jesteś...po co Ci taki facet w dodatku z bagażem w postaci dzieciaka ? Ty nie będziesz mieć jeszcze 30stu a on będzie już dawno po 40stce...poza tym dałoby mi do myslenia, że facet nie ułozył sobie relacji z byłą kobietą i nawet dziecko tego nie uratowało. Znajdź sobie kogoś w swoim wieku, bez bagażu. Serio. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa

Nie ma twój facet obaw, że to późno ? Źe może nie widzieć jak dorastają jego wnuki ?  Nie jest mu z tego powodu smutno ? Bo mój odczuwa ten dyskomfort ale wcześniej był bardzo dlugo w związku z kobietą która nie chciała mieć dzieci a później wpadł z inną i nie cierpi tej dziewczyny jednak dzieckiem opiekuje sie wzorowo potem pojawiłam się ja i reszte już opisałam wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia

On dzieci wcześniej nie miał a oboje chcemy bardzo a poznaliśmy się jak miałam 19 wcześniej nie wychodziło teraz czas najwyższy. Ludzie teraz żyją coraz dłużej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"on niby tez to wie ale jakoś nie widać żadnych kroków na przód.   Były już nawet przeprowadzane rozmowy w tym temacie i nawet się rozstaliśmy ale wróciliśmy i znowu jest jak dawniej ...  ale dalej jest to jego niezdecydowanie jak pytam i sprawiam sprawe jasno to mnie uspokaja ze chce nad sobą pracować i że tli sie w nim uczucie skoro wrócił .. ale brak krokow na przód ..."

 

Moim zdaniem facet nie chce już dziecka. Ma jedno, zna ten "miód" i podziękował. A Ciebie zwyczajnie wykorzystuje i zwodzi, że "niby może"...kopnij go w dhooope i znajdź sobie coś lepszego. Jesteś jakąś desperatką, że już nie możesz związać się z rówieśnikiem bez bagażu tylko musisz z jakimś dzieciatym cepem się puszczać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość problemowa napisał:

Nie ma twój facet obaw, że to późno ? Źe może nie widzieć jak dorastają jego wnuki ?  Nie jest mu z tego powodu smutno ? Bo mój odczuwa ten dyskomfort ale wcześniej był bardzo dlugo w związku z kobietą która nie chciała mieć dzieci a później wpadł z inną i nie cierpi tej dziewczyny jednak dzieckiem opiekuje sie wzorowo potem pojawiłam się ja i reszte już opisałam wyżej

prosze Cie...facet ma 35 lat, to nie jest jeszcze wcale dużo żeby mieć dzieci. Ludzie w tym wieku biorą ślub. Facet po prostu nie chce więcej dzieci....aaa i jeszcze jedno...nie cierpi matki swojego dziecka ? Ale jak ją posuwał to mu nie przeszkadzała ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia

Trochę się zgadzam autorko że on może Cię zwodzić bo dziecko ma a opowiada farmazony. Faceci takimi kategoriami nie myślą. Dobrze się zastanów on rodzinę już w sumie tak jakby ma. Trochę inna sytuacja niż moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa

Nie byli parą nigdy imprezowali a dziewczyna wkręcała, że bierze tabletki bo myślała, że go tak zatrzyma a on i tak z nią nie został i długi czas się mściła i grała dzieckiem dlatego jej nie cierpi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia

Jakiej tu porady oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość problemowa napisał:

Nie byli parą nigdy imprezowali a dziewczyna wkręcała, że bierze tabletki bo myślała, że go tak zatrzyma a on i tak z nią nie został i długi czas się mściła i grała dzieckiem dlatego jej nie cierpi 

ojojojojoj, jak mi go żal. Chciał sobie tylko bez zobowiązań i bez zadnej odpowiedzialności poooroochać. Bardzo mnie wzruszyła jego historia. Biedny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa

Gość rysia

Czy jest sens dalej w to brnąć albo jak ruszyć z nim ten temat, bo to ciężka sytuacja zarzeka się, że chce dzieci ale nie jest na razie pewien na sto procent czy teraz a ja nie chce, żeby tak późno to wszystko się odbywało. A znam jego odpowiedź że teraz ma problemy firmowe i najpierw musi z nich wyjść, ja się wkurzam a on nie chce się rozejść bo mówi że chce wszystko ułożyć ........ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia

Autrko szczerze to ciężko ocenić ale jak dla mnie on się miga i zwodzi poczekasz jeszczr kilka lat to ci powie kategoryczne nie bo on już dziecko ma. Ale to czarny scenariusz i może się nie spełniać. Ty masz czas jesteś wolna. Dziecko a ślub?mieszkacie razem?  U mnie było innaczej całkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyhey

uprawiacie seks ? Jak tak to zaplanuj stosunek w dni płodne i postaw go przed faktem dokonanym, że niby taka "wpadka" jak tak bardzo Ci zalezy. 

Z drugiej strony nie wiem czy to dobry kandydat na ojca. O Tobie też kiedyś może gadać kolejnej młodej siksie, że "Ciebie nie cierpi". Jakby nie patrzeć to matka jego dziecka. Nie ważne, że nie byli parą. To raczej swiadczy o nim, że zabawił się  dziewczyną na imprezie a potem ją zostawił w ciąży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayu
50 minut temu, Gość problemowa napisał:

Przychodzę do was z problemem, który sprawia, że chodzę przygnębiona. Od prawie 2 lat jestem z facetem w związku ja mam 23 on 35lat jestem bardzo zakochana i czuje, że to jest ten jedyny z jego strony jest zaangażowanie i stara się bardzo ale ma sporo problemów i nie zawsze ma możliwość skupienia się jedynie na mnie generalnie żyjemy jak małżeństwo wszystko mamy wypracowane między sobą, że jest nam razem bardzo dobrze, mieszkamy razem jednak obawiam się, że on nie jest gotowy na to czego ja już bym  chciała czyli ślub dzieci itd. On juz ma 1 dziecko mam z nim dobry kontakt czesto spedzamy razem czas.Nie był żonaty. Martwi mnie jedynie jego wiek, bo jestem świadoma tego że jeśli mamy założyć rodzinę to powinnismy to zrobic jak najszybciej bo nie chce żeby był takim starym tatą .. on niby tez to wie ale jakoś nie widać żadnych kroków na przód.   Były już nawet przeprowadzane rozmowy w tym temacie i nawet się rozstaliśmy ale wróciliśmy i znowu jest jak dawniej ...  ale dalej jest to jego niezdecydowanie jak pytam i sprawiam sprawe jasno to mnie uspokaja ze chce nad sobą pracować i że tli sie w nim uczucie skoro wrócił .. ale brak krokow na przód ... 

Miał ktoś z was taką sytuacje ? Może jest w stanie coś doradzić jak można rozwiązać takie problemy ani ja ani on nie chce sie rozejść, w przerwie oboje bardzo cierpieliśmy i tęskniliśmy 😞

35 lat to z jednej strony nie jest wiek, w którym mężczyzna nie może mieć dzieci, z drugiej jednak po 35 roku życia, jak u kobiety, istnieją obawy uszkodzenia płodu czy chorób, zwł. psychicznych u dziecka i ryzyko rośnie z wiekiem. Zauważyłam jednak, że większosć mężczyzn, ktorzy mają już jedno dziecko, nie chcą mieć więcej z kolejną partnerką. Twój partner do tej pory nie był żonaty, więc możliwe, że nigdy nie chciał ani nie planował być żonaty i nie chce nigdy, teraz ani w przyszłości, żenić się z Tobą i mieć z Tobą dziecka. Z tego co piszesz mimo wieku nie jest gotowy na ten krok i skoro dotąd nie był, to już zapewne nigdy nie będzie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa

gosc rysia: tak mieszkamy no właśnie chciałabym uniknąć takiego scenariusza i podstawić go pod ścianą, ale on się nie da powie, że wymuszam itd jednak dziękuję za opinie 🙂a wy jesteście małżeństwem ? jak u was było ? 

gosc heyhey: wychodzi przed więc i tak nie ma jak 🙂 a nawet jesli by sie dało to nie chce być tą która to zaaranżowała lepiej, żeby to była wspólna decyzja 

gosc ayu: no i właśnie tego się obawiam, że nie będzie gotowy zarzeka się, że chce brak działania a nie chce czekać i marnować czasu a z drugiej strony bardzo kocham i dlatego mnie to tak dołuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia

My jesteśmy ze sobą 9 lat nie jesteśmy małrzeństwem ale ja nie chce. On rozwodnik. Od początku mówił o dzieciach ale ja byłam za młoda przez te lata 2 razy zaszłam ale poroniłam. Teraz oboje chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"gosc heyhey: wychodzi przed więc i tak nie ma jak  a nawet jesli by sie dało to nie chce być tą która to zaaranżowała lepiej, żeby to była wspólna decyzja "

kochanie...gdyby "niechciane ciąże" nie istniały to nie pisałybyśmy dziś z sobą bo byśmy nie istniały. Wiesz jaki procent ludności to wpadka ? z 95 %....decyzji ze strony faceta to Ty się możesz nigdy nie doczekać. 

A co do wyciągania...trochę wyobraźni koleżanko 😄  on się gdzieś spuścić musi, bierzesz troche nasienia na palec, mówisz że musisz do  kibelka i pach wsuwasz palec głęboko do pochwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayu
8 minut temu, Gość problemowa napisał:

gosc rysia: tak mieszkamy no właśnie chciałabym uniknąć takiego scenariusza i podstawić go pod ścianą, ale on się nie da powie, że wymuszam itd jednak dziękuję za opinie 🙂a wy jesteście małżeństwem ? jak u was było ? 

gosc heyhey: wychodzi przed więc i tak nie ma jak 🙂 a nawet jesli by sie dało to nie chce być tą która to zaaranżowała lepiej, żeby to była wspólna decyzja 

gosc ayu: no i właśnie tego się obawiam, że nie będzie gotowy zarzeka się, że chce brak działania a nie chce czekać i marnować czasu a z drugiej strony bardzo kocham i dlatego mnie to tak dołuje 

No ja Ciebie rozumiem, ale na przykład tu na Kafeterii większość mężczyzn po 30 jako argument dlaczego nie warto wiązać się z rówieśniczką i mieć dziewczynę po 20 podawała: bo taka nie będzie śpieszyła się do ślubu i dzieci, będzie chciała się bawić. Z mojego doświadczenia większość facetów którzy po 30 nie mają żon, to nigdy tych żon nie chciała mieć. 

Spytaj go może o jakieś konkretne plany, w tym wieku powinien je mieć. Jak odpowie, że nie chce mieć dzieci albo nie wie czy chce to wiesz już, że nic z tego nie będzie. Jak powie, że chce, to pytaj, kiedy. Jak za 5-10 lat raczej nic z tego nie będzie. Jak za rok, dwa, trzy, możesz poczekać pół roku, rok i zobaczyć jak sie on do tego przygotowuje. Czy zaręczył się, mówi o ślubie. Jak nie, nic z tego nie bezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa

gosc rysia

Bardzo współczuje 😞 Trzymam kciuki, żeby tym razem się udało 🙂

Masz może pomysł jak mogłabym przeprowadzić taką rozmowę, żeby nie dało się odczuć wymuszeń a jednocześnie przedstawienia sprawy jasno ? Mi brak juz pomysłu bo zwykle takie rozmowy konczą się uspokajaniem mnie, że jest jeszcze czas, że są inne problemy (jego firmowe) a ja chciałabym już wiedzieć czego się mam spodziewać ;/ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonwalker

Po prostu zapytaj go, jak - konkretnie - widzi Waszą przyszłość. Brak konkretów nie jest dobrą wróżbą. Odpowiedź "mamy jeszcze czas" jest odpowiedzią "na odczepnego", zbagatelizowaniem problemu, sygnałem, że Wasza komunikacja szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msmdsmd

przykro mi , ale z tego co piszesz, trafiłaś na czarusia, typowego zwodziciela mydlącego oczy pięknymi zapewnieniami i obietnicami... siedzi z Tobą bo mu tak wygodnie. znałam kilka takich par... niestety ze smutnym finałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjshgfje

Będziesz tak czekała do usranej śmierci. On chce seksu bez formalności, bez odpowiedzialności i bez zarabiania na potomstwo, a jak się zestarzejesz to weźmie sobie młodszą. Ale jeśli odpowiada ci rola panienki do roohania, to dalej z nim bądź aż cię kopnie w d. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość gość napisał:

"gosc heyhey: wychodzi przed więc i tak nie ma jak  a nawet jesli by sie dało to nie chce być tą która to zaaranżowała lepiej, żeby to była wspólna decyzja "

kochanie...gdyby "niechciane ciąże" nie istniały to nie pisałybyśmy dziś z sobą bo byśmy nie istniały. Wiesz jaki procent ludności to wpadka ? z 95 %....decyzji ze strony faceta to Ty się możesz nigdy nie doczekać. 

A co do wyciągania...trochę wyobraźni koleżanko 😄  on się gdzieś spuścić musi, bierzesz troche nasienia na palec, mówisz że musisz do  kibelka i pach wsuwasz palec głęboko do pochwy. 

zgadzam się. Facetów trzeba stawiać bardzo często przed faktem dokonanym.

Większość nie chce ślubu, dzieci, szczególnie ja mieszkają z kobietą na kocią łapę i generalnie mają wszystko na tacy. Najchętniej by tylko bzykali bez żadnej odpowiedzialności. Gdyby kobiety miały z zajściem w ciąże czekać na to kiedy jaśnie Pan będzie gotowy to ludzkość już dawno by wyginęła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonwalker

W taki sposób, jak proponujecie, nie można planować dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyhey
1 minutę temu, Gość Moonwalker napisał:

W taki sposób, jak proponujecie, nie można planować dziecka. 

moonwalker, nie wcale, pewnie sam jesteś wpadką (ewentualnie "zaplanowaną" wpadką) a nawet o tym nie wiesz 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoh
28 minut temu, Gość gość napisał:

on się gdzieś spuścić musi, bierzesz troche nasienia na palec, mówisz że musisz do  kibelka i pach wsuwasz palec głęboko do pochwy. 

O fuj, i tak ze zlewu, podłogi albo ubikacji do pochwy? Wy jednak jesteście mocno zdesperowane. A jak się czymś zakazi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonwalker
3 minuty temu, Gość heyhey napisał:

moonwalker, nie wcale, pewnie sam jesteś wpadką (ewentualnie "zaplanowaną" wpadką) a nawet o tym nie wiesz 😛 

Niezupełnie, rodzice starali się o mnie przez 10 lat 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość hoh napisał:

O fuj, i tak ze zlewu, podłogi albo ubikacji do pochwy? Wy jednak jesteście mocno zdesperowane. A jak się czymś zakazi?

Jakiej ubikacji ??? seks przeważnie uprawia się w łóżku a partner często i tak kończy gdzieś na partnerce (piersiach, pośladkach, brzuchu). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Moonwalker napisał:

Niezupełnie, rodzice starali się o mnie przez 10 lat 🙂

może Tobie tak gadają 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×