Gdzie szukać normalnych dziewczyn?

Gdzie można znaleźć jakieś fajne dziewczyny. Wiecie takie co się dosiąda, gdy popijam piwo w jakiejś knajpie. Takie z którymi normalnie pogadam, a nie księżniczki co gapia sie w ekran telefonu na spotkaniu i obgadują wszystkich. Wszystkie moje koleżanki które znam mają wywalone i nie chcą nigdzie wyjść ze mną lub kumplami. Bo chłopak, bo praca, bo nie mają czasu czy tam pieniędzy. Pół roku staram się kogoś poznać wychodzę w każdy weekend na miasto, a tu nic. Piwa nie pije zawsze, czasem wychodzę by się po prostu przejść i coś zjeść na mieście

Gdzie mam szukać dziewczyn?  Nie interesują mnie tindery i jakieś śmieszne portale randkowe - w nosie to mam. Dodam że wystarczy mi status zwykłej koleżanki lub przyjaciółki - a jak dobrze potem pójdzie to może być moją dziewczyną.

Gdzie szukasz tej koleżanki?  

Zglaszam sie ;-)

Kręcę się wszędzie gdzie gromadzą się ludzie np. jakieś wystawy, knajpy, spaceruje po rynku, nawet po galeriach, Szukam jakiś dobrych sytuacji by zainicjować rozmowę np. pytam jakichś dziewczyn czy mają zapalniczkę bo chce zapalić, pytam o drogę itp. Kończy się jedynie wszystko na wymianie kilku słów a potem idą one dalej. Może trafię na jakąś co też sobie spaceruję (czasem sama) po mieście i szuka kogoś sympatycznego...

Nie lubię klubów i dyskotek bo za głośno.

Ale w jakim mieście tak spacerujesz?

Przed chwilą, Gość Polaa91 napisał:

Ale w jakim mieście tak spacerujesz?

Nowosybirsk

6 minut temu, Gość Polaa91 napisał:

Ale w jakim mieście tak spacerujesz?

Katowice, Kraków. Częściej to pierwsze. W weekendy lubię jeść na mieście - jestem stałym bywalcem knajp. Gdy zjem spaceruję sobie dla zdrowia. Od czasu do czasu wyjdę ze znajomymi na jakieś piwo - wiadomo, ostatnio niestety bardzo rzadko z nimi czesciej sam :-(.

Wybacz, ale każdy z tych powodów: spotkanie z chłopakiem, praca, brak czasu i pieniędzy to całkiem racjonalne powody żeby nie chcieć się z kimś spotkać

2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Wybacz, ale każdy z tych powodów: spotkanie z chłopakiem, praca, brak czasu i pieniędzy to całkiem racjonalne powody żeby nie chcieć się z kimś spotkać

Niby tak, ale wyjsc czasem wiekszą grupką raz na miesiąc lub co dwa miesiące? Praca lub inne plany ok. to akurat rozumiem. Tylko czasem wydaje mi sie że niektórzy wymyślają niektóre wymowki na siłę

Przed chwilą, Gość Zakłopotany napisał:

Niby tak, ale wyjsc czasem wiekszą grupką raz na miesiąc lub co dwa miesiące? Praca lub inne plany ok. to akurat rozumiem. Tylko czasem wydaje mi sie że niektórzy wymyślają niektóre wymowki na siłę

I prawdopodobnie masz rację - przy ograniczeniu czasu/energii/pieniędzy trzeba zacząć wybierać gdzie i z kim chce się iść. Część ludzi nie wychodzi co weekend, a jak to już robią to zawsze mają jakichś znajomych których preferują. Jak ktoś mówi "nie idę z wami, bo wolę wieczór z chłopakiem" to dość dobitna informacja, że ma inne plany

Też czasem lubię przejść się po mieście i pooglądać tyłeczki panienek. Żadna mnie i tak nie chce to przynajmniej pooglądam jakieś fajne laski.

Dajcie mi polizać cipulkę bo umrę 

10 minut temu, Gość Fapacz9000 napisał:

Też czasem lubię przejść się po mieście i pooglądać tyłeczki panienek. Żadna mnie i tak nie chce to przynajmniej pooglądam jakieś fajne laski.

fajnie szczują dziurawce przesłodkie

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Dajcie mi polizać cipulkę bo umrę 

o tyłku nie zapomnij

10 minut temu, Gość gość napisał:

o tyłku nie zapomnij

A feeee no co Ty . Cipulki muszę lizać lekarz mi zalecił a ja muszę się dostosować , jeśli nie będę lizał mogę umrzeć