Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Axelik27

Toksyczny związek, jak sobie poradzić?

Polecane posty

Gość Axelik27

Witajcie, mam problem i nie mam pojęcia jak sobie z nim poradzić. Opiszę pokrótce moją sytuacje.

Jestem z Nim w związku od stycznia 2017 roku, Jesteśmy również zaręczeni. Niestety jego zachowania mocno mnie niepokoją. Nie wiem jak to nazwać, agresja? Choleryk? Po prostu z niczego potrafi się zdenerwować i rzucać przedmiotami (ostatnio rzucił pilotem czy moim kremem do rąk) Stresuje go to że jest w domu co 12 dni na 3 dni bo pracuje w delegacji, ciągle się śpieszy itp i tu go można tłumaczyć ale bez przesady.. ja jestem raczej emocjonalnie ustabilizowana i jak zaczynam widzieć taki jego stan to zwyczajnie się boje. Oczywiście nie uderzył mnie, ale potrafi mnie złapać za rękę i szarpnąć.

Jestem pewna, że nie ma innej, z nikim nie flirtuje. Poza jego cholerycznymi zachowaniami jest w sumie mega fajnie, bo zawsze wspólnie wszedzie chodzimy, na jakieś imprezy itp wszedzie razem, dba o mnie, co jakiś czas bez przyczyny i okazji kupuje kwiaty, zabiera na wyjazdy, jest czuły, ale te jego zachowania wszystko psuja przez co nie czuje sie tak mega jak kiedys.

Potem przeprasza i tak w kółko. Groziłam rozstaniem itp i nic. Jak wraca na te dni to mieszkamy razem, jak go nie ma jestem u rodziców. Nigdy nie dawałam mu powodów do zazdrości.

Skąd mogą brać takie zachowania i jak temu pomóc? Bo mam już dosyć... Czuję przez to brak szacunku z jego strony, bo nic nie robię takiego, żeby miał prawo się nade mną wytrząsać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Axelik27 napisał:

Stresuje go to że jest w domu co 12 dni na 3 dni bo pracuje w delegacji, ciągle się śpieszy itp i tu go można tłumaczyć

Ha ha ha

Tłumacz misia, tłumacz!

Może dopisz jeszcze że milczenie dzieciństwo i pod górkę do szkoły.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ama

Ja ..., facet nie panuje nad emocjami i JESZCZE cie nie uderzyl, a "tylko" szarpie... a ty sie zastanawiasz co zrobic bo cie zabiera na miasto i daje kwiaty? Baby sa jednak durne... ...ALAC I TO JAK NAJDALEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeszcze jej nie uderzył hahaha

Niedługo tu zrobi, jaka ty naiwna ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×