Komplement

Widziałem dziewczynę dwa razy ,zamieniliśmy parę zdań.Niedługo znowu będę ją widział ,czy mogę powiedzieć jej jakiś komplement.Nie chce jej przestraszyć,albo żeby nie pomyślała że jestem jakiś wariat.

Bez  podtekstów  to pewnie 

Kobiety uwielbiają komplementy ale jeśli nie znacie sie dobrze to coś subtelnego.

Pewnie, że możesz powiedzieć komplement, ale niech nie będzie zbyt osobisty.

Dobrego bajeru jak i dobrej muzyki zawsze milo jest posluchac. A adoracja zawsze jest mila o ile nie jest zobowiazujaca. Ja czesto mowie , ze to troche jak z potrawami. Powinno smakowac i nie moze byc tego za duzo zeby niestrawnosci nie dostac. Tyle teoria. Komplement - jak kazdy inny przekaz slowny - sklada sie z tresci i formy. Jesli nie znasz osoby to na wstep polecam jakis lekki komplement. Cos co mozesz w sumie powiedziec wielu osobom. I po prostu zobacz jak ta kobieta zareaguje. Jesli nie spodoba sie jej Twoj komplement to zawsze mozesz sie wtedy wycofac , obrocic w zart , przejsc nad tym lekko do porzadku dziennego. Jesli sie spodoba , mozesz podac cos "mocniejszego".

Umiejetnosc prawienie komplementow to sztuka. A trening czyni mistrza. Sprobuj.Z czasem nabierzesz wiekszej wprawy.

Kobiety lubią komplementy, ale tylko od przystojnych. Komplementy od przeciętnych uważają za żałosne.

Powiedz jej komplement np. Piękną masz muszelkę chciałbym ci ją wylizać i to napewno zadziała 

Dobrze dobrany komplement jest zawsze mile widziany.

A nie lepiej na luzie , podchodzisz do laski i mówisz : zajeb-ać ci w ry- j

Powiedz jej że ma fajne cyce i chcesz między nie swojego banana włożyć.100% będzie twoja.

16 minut temu, Gość rudy napisał:

Powiedz jej że ma fajne cyce i chcesz między nie swojego banana włożyć.100% będzie twoja.

Chyba barana