Wysokie mniemanie o sobie

Ci wszyscy faceci co tak traktują kobiety sami mają dzieci które porzucili!!!

16 minut temu, Gość gość napisał:

Żeby zajść w ciąże to obydwoje muszą "dać dupy". Do tanga trzeba dwojga. 

co z tego? Panny myślą że jak dadzą szpary w kiblu albo w aucie, to to oświadczyny jakieś są? ooo ale cham zostawił mnie z bachorem. Leczcie sie dupodajki, i nie brońcie szmat

18 minut temu, Gość równość napisał:

co z tego? Panny myślą że jak dadzą szpary w kiblu albo w aucie, to to oświadczyny jakieś są? ooo ale cham zostawił mnie z bachorem. Leczcie sie dupodajki, i nie brońcie szmat 

Czy do Ciebie dociera, że kobiety nic nie "dają" ?

Zrobić dziecko o uciec to dla ciebie nic takiego, tak?

A może inaczej - zrobić dziecko i stworzyć mu rodzinę to dla ciebie szczyt frajerstwa, prawda?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zrobić dziecko o uciec to dla ciebie nic takiego, tak?

A może inaczej - zrobić dziecko i stworzyć mu rodzinę to dla ciebie szczyt frajerstwa, prawda?

czego ty chcesz, karyny z bękartami wcale nie umawiają sie na ślub tylko na seks, więc co sie pienisz potem. Jakoś nie wyobrażam sobie, że w długoletnim związku, koleś strzela gola, i nagle idzie w swoją strone. 

46 minut temu, Gość równość napisał:

co z tego? Panny myślą że jak dadzą szpary w kiblu albo w aucie, to to oświadczyny jakieś są? ooo ale cham zostawił mnie z bachorem. Leczcie sie dupodajki, i nie brońcie szmat

Widzicie, bo kobiety z ktorymi uprawia sie sex w kiblu i w aucie to szmaty i dupodajki. A czy ty chooooja na smietniku znalazles zeby maczac go w takim elemencie?

Czy po prostu tobie tak nigdy zadna spontanicznie nie "dała", a chciałbyś, zeby jednak dała?

1 minutę temu, Gość Laseczka napisał:

A czy ty chooooja na smietniku znalazles zeby maczac go w takim elemencie?

no właśnie nie, dlatego poszukaj innego dawcy alimentów

19 minut temu, Gość true napisał:

czego ty chcesz, karyny z bękartami wcale nie umawiają sie na ślub tylko na seks, więc co sie pienisz potem. Jakoś nie wyobrażam sobie, że w długoletnim związku, koleś strzela gola, i nagle idzie w swoją strone. 

Nagle moze nie, ale wiekszosc par po narodzinach dziecka przechodzi kryzys. W polsce rozwodzi sie jedna na 3 pary. W miastach 1 na 2 pary. Wiekszosc rozwodow ma miejsce miedzy 5 a 10 rokiem małzenstwa.

Tak wiec mozna byc samotna matka po powaznym dlugoletniz zwiazku. Czesciej ma miejsce taka sytuacja, niz przypadkowe rodzicielstwo z kolesiem z badoo umowionym na sex.

3 minuty temu, Gość true napisał:

no właśnie nie, dlatego poszukaj innego dawcy alimentów

?

1 minutę temu, Gość true napisał:

no właśnie nie, dlatego poszukaj innego dawcy alimentów

Jaaasne haha skoro kobieta ,,daje d...y" to Ty tak samo ,,dajesz fiu.ta", pobawić się fajnie ale w razie czego byś uciekl i alimenty niech płaci ktos inny? To juz nie Twoja sprawa jak zmajstrujesz dzieciaka tak? Co za element tu się wypowiada

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jaaasne haha skoro kobieta ,,daje d...y" to Ty tak samo ,,dajesz fiu.ta", pobawić się fajnie ale w razie czego byś uciekl i alimenty niech płaci ktos inny? To juz nie Twoja sprawa jak zmajstrujesz dzieciaka tak? Co za element tu się wypowiada

obudź sie psitko, rozmawiamy o zupełnie innych rzeczach, ja jestem porządny, a ty myślisz, że trafiłaś na swój poziom sebixowo-karynowy

ja nawet będąc w związku sie zabezpieczałem, ale niektóre psiuchy myślą, że dziecko to będzie taki stempel na małżeństwie, że teraz to już na wieki wieków. Byłyście głupie to chowajcie gówniaki, ja byłem mądrzejszy  

2 godziny temu, Gość Cyprian Badowski napisał:

Pani XYW, z całym szacunkiem, ale napisalem o casusach zaobserwowanych na tylko badoo. Tak samo jak o niskim poziomie intelektualnym wiekszosci użytkowników i uzytkowniczek tego portalu. Nie wrzucam absolutnie wszystkich do jednego worka i staram sie nie generalizowac. Nie mam tez problemu z umowieniem sie z samotną matką, o ile taka ze sobą coś reprezentuje. Pozdrawiam i życze udanego dnia. 

Ok Panie Badowski, rozumiem. Kwestia tyczy się tylko badoo. Tu nie wypowiadam się bo nie wiem kto tam "siedzi" ani czym się kieruje. Jednak z tego co czytam, można złapać się za głowę, bo świat w dobrym kierunku nie zmierza, a raczej ludzie - obu płci. Również pozdrawiam i milego dnia życzę

Jeszcze pytanie mam do Pana (Cypriana). Czy wg Pana, Pan coś sobą reprezentuje. Pytam tak serio i na spokojnie bez jadu. Bo zauważyłam, że ostatnio na czasie jest wymaganie czegoś od innych, a nie od siebie. A kiedy druga strona nie jest zainteresowana to wyłazi dziadostwo z człowieka. Ogólnie nie mam dużego doświadczenia z dzisiejszymi mężczyznami, ale pewna sytuacja tak mnie zaskoczyla, że nie dowierzam do dziś. Być może dlatego, że ten ktoś był jeszcze chłopcem?

Nadęty paw albo pawian. Lepiej sobie darować takie znajomości. I żyć w sw.spokoju w swoim  świecie .

2 godziny temu, Bolek napisał:

Kryzys po urodzeniu dziecka? Ok może być przez kilka miesięcy, większość mężczyzn nie na z tym problemów, problem zaczyna się gdy dziecko ma dwa - trzy lata a tu dalej kobieta nie widzi partnera tylko "madka polka" - rola partnera zredukowana jest do bankomatu i pomagiera przy dziecku. Wtedy gość odchodzi. 

To może niech jaśnie pan przestanie łaskawie "pomagać" przy dziecku tylko zacznie je wychowywać. Najlepiej żonę sprowadzić do roli kury domowej i matki,a później płakać, że nie jest demonem seksu na każde zawołanie.

Autorko chłopak zagrał z tobą w otwarte karty. Jak jest fajny, inteligentny i przystojny, to ma wiele adoratorek. Wiadomo, że kobietom to nie w smak, ale takie jest życie. 

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorko chłopak zagrał z tobą w otwarte karty. Jak jest fajny, inteligentny i przystojny, to ma wiele adoratorek. Wiadomo, że kobietom to nie w smak, ale takie jest życie. 

O tak.Pokazal swoją inteligencję i klasę  jak napisał autorce, że skoro nie docenia jego szczerości to życzy jej żeby była zdradzana i oszukiwana.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

O tak.Pokazal swoją inteligencję i klasę  jak napisał autorce, że skoro nie docenia jego szczerości to życzy jej żeby była zdradzana i oszukiwana.

Chyba nie do końca tak to brzmiało.

1 godzinę temu, Gość XYW napisał:

Jeszcze pytanie mam do Pana (Cypriana). Czy wg Pana, Pan coś sobą reprezentuje. Pytam tak serio i na spokojnie bez jadu. Bo zauważyłam, że ostatnio na czasie jest wymaganie czegoś od innych, a nie od siebie. A kiedy druga strona nie jest zainteresowana to wyłazi dziadostwo z człowieka. Ogólnie nie mam dużego doświadczenia z dzisiejszymi mężczyznami, ale pewna sytuacja tak mnie zaskoczyla, że nie dowierzam do dziś. Być może dlatego, że ten ktoś był jeszcze chłopcem?

Pani XYW, ciężkie i niezręczne to pytanie, gdyż sędzią we własnej sprawie (w tym przypadku oceną swojej osoby) jest być szalenie trudno. No nie wiem, myślę że to jakieś COŚ ze sobą reprezentuje. Jestem po 30-tce, mam stabilną, w miare fają prace. Podobam sie fizycznie kobietom, wiec chyba raczej przystojny. Lubie duzo czytac. Staram sie interesowac od strony kulis sprawami gospodaczo-politycznymi aby nie być tvn-owym lemingiem lub tvp-isowskim pelikanem, który łyka co mu telewizyjne szczujnie chcą wpajać. Mam tez mnóstwo wad; nerwowy, choleryk, straszny introwertyk,ale chyba to jakies minimum COŚ posiadam

A to ze czesto z ludzi dziadostwo wychodzi, gdy jedna strona nie jest zainteresowana, to niestety tak to bywa. Ludzie maja problemy z odrzuceniem szczegolnie gdy mają bardzo napompowane ego własne. Tak to bywa. 

42 minuty temu, Gość Cyprian Badowski napisał:

Pani XYW, ciężkie i niezręczne to pytanie, gdyż sędzią we własnej sprawie (w tym przypadku oceną swojej osoby) jest być szalenie trudno. No nie wiem, myślę że to jakieś COŚ ze sobą reprezentuje. Jestem po 30-tce, mam stabilną, w miare fają prace. Podobam sie fizycznie kobietom, wiec chyba raczej przystojny. Lubie duzo czytac. Staram sie interesowac od strony kulis sprawami gospodaczo-politycznymi aby nie być tvn-owym lemingiem lub tvp-isowskim pelikanem, który łyka co mu telewizyjne szczujnie chcą wpajać. Mam tez mnóstwo wad; nerwowy, choleryk, straszny introwertyk,ale chyba to jakies minimum COŚ posiadam

A to ze czesto z ludzi dziadostwo wychodzi, gdy jedna strona nie jest zainteresowana, to niestety tak to bywa. Ludzie maja problemy z odrzuceniem szczegolnie gdy mają bardzo napompowane ego własne. Tak to bywa. 

Panie Cyprianie, mam świadomość, że bycie sędzią we własnej sprawie jest trudne, ale za to jakie słuszne. Bo pozwala - o ile ktoś chce, pracować nad sobą.  Mniej więcej o wymienione kwestie mi chodziło i uważam że samoświadomość to już bardzo dużo, np. w relacjach damsko-męskich, a już o pracy nie wspomnę. Czyżby temat "wysokie mniemanie" przyciągnął Pana uwagę bo poniekąd tak siebie Pan ocenia? :P a tak na serio, co taka dosyć świadoma osoba robi na takim forum jak to? Sama się zastanawiam dlaczego od czasu do czasu czytuje to miejsce skoro tak trudno poprowadzić rozmowę na poziomie. Zazwyczaj po kilku odpowiedziach w danym wątku odechciewa mi się włączać do dyskusji.

Dzień zaliczony do udanych? :)