Czy na moim miejscu zmienilybyscie pracę?

Mam dwoje dzieci, 2,5 i 1 rok. Niedługo powinnam wrócić do pracy na etat. Praca jest fajna, ale ma też minusy. Bilans wygląda tak:

+ Ok pensja (5-7 tys)

+ Fajny zespół 

+ Nie robiliby problemów z opieką gdyby dzieci chorowały 

+ Pewnie raz na jakiś czas mogłabym pracować z domu albo wyjść wcześniej

+ Lubię ją 

Minusy:

- dużo delegacji po całej Polsce 

- praca często w weekendy 

- ogólnie łącznie to więcej niż 1 etat, praca czesto 6 dni w tygodniu (acz czasami jak pisałam w elastyczny h godzinach czy w domu, ale też często w delegacjach, więc wiadomo finalnie pracuje się znacznie więcej niż 40 h)

Ja bym wzięła tą  Atmosfera ok, pensja ok. Gdybyś kiedyś postanowiła poszaleć z mężem i by się okazało, że są 2 kreseczki to spokojnie się utrzymacie a zespół nie będzie robił problemów, że rodzisz kolejne dziecko

A mialabys z kim zostawić dzieci kiedy będziesz w pracy? I kto zostanie z nimi jak bedziesz w delegacji?

Dzieci będą chodzić do żłobka i przedszkola. Jak będę w delegacjach zostawałby z nimi mój mąż. Tylko ogólnie mało bym je widywała... 

Ja bym się stamtąd nie ruszała, nie ma mowy. Każda praca ma plusy i minusy, ta ma więcej plusów. Warto tam być. 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dzieci będą chodzić do żłobka i przedszkola. Jak będę w delegacjach zostawałby z nimi mój mąż. Tylko ogólnie mało bym je widywała... 

no wlasnie.

ogolnie ciezka sprawa, bo praca jak piszesz fajna - dobry zespol I elastycnzosc sa wazniejsze od kasy, a pieniadze tez niezle.

ale bedziesz wymeczona.

nie masz opcji stopniowego powrotu do pracy?? np worcic najpierw na 30 godzin, po paru miesiacach na 40 ...? I  ustalic np ze max 4 dni w miesiacu jestes poza waszym miastem w delegacji??  nie wiem, jak jest u ciebie ale u mnie wiem, ze by sie zgodzili na takie warunki ,jakbym dala znac czego oczekuje tak z 2 miesiace przed powrotem do pracy, nie na ostatnia chwile, wiadomo

Na początku będę miała 7h bo przysługuje mi przerwa na karmienie. Większej stopniowosci nie widze. Będę wyjeżdżać na ok 2 weekendy w miesiącu plus jeszcze pewnie z dwa wyjazdy w ciągu tygodnia w miesiącu. Zaczęłam szukać innej pracy i zastanawiam się czy to ma sens. W innej robicie pewnie wyjazdów nie będzie ale nowa praca to wiadomo nie na elastyczności nie ma akceptowania opieki przy chorobie ani opcji odebrania godziny dziennie na karmienie piersią... Jestem humanistka więc kasa też pewnie gorsza

Mi by było szkoda dzieci.Mimo wszystko wolałabym je jednak więcej widywać.Zwłaszcza, że to są jeszcze małe dzieci.

Ja z perspektywy czasu, gdy spędziłam 3 lata z synem w domu, starałam mu się zapewnić dobry rozwój fizyczny, psychiczny, emocjonalny-stwierdzam że nie miało to zbytnio wielkiego znaczenia w jego rozwoju ani relacji naszej. Na Twoim miejscu przyjęłabym pracę, kieruj się własnym szczęściem.

Ja swoje CV stworzyłem dzięki kreatorowi online szybkiecv.pl Jest to wygodna opcja dla osób, które nie mają pojęcia jak się wziąć za pisanie CV.