Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sisia

Chce odejść od faceta jednak nie wiem czy sobie poradzę finansowo

Polecane posty

Gość Sisia

Nienawidze go jak psa. Mamy małe dziecko. Wynajmujemy razem mieszkanie. Chciałabym od niego odejść ale ze swoją marna pensja nie mam gdzie iść. Zarabiam 2100 bo resztę zabiera komornik za długi moich rodziców. Nawet jak dostanę alimenty jakieś 500 to opłatach zostaje mi pewnie tysiąc zł. A gdzie zlobek a gdzie nowe buty na zimę dla dziecka lub dla mnie. Straszne to wszystko że muszę być z facetem który narobił mi tyle przykrości którego nie kocham... Bo blokuje mnie sytuacja finansowa. 

Nie chce mi się żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brud

Wróć do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam tak samo niestety. Zarabiam najniższą krajową i ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisia
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja mam tak samo niestety. Zarabiam najniższą krajową i ....

Współczuję. Do rodziców wrócić nie mogę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty masz chociaż jakieś pieniądze A pomyśl, że istnieją ...ki w 100% zależne od mężów i jeszcze się szczycą, że mogą nie zarabiać bo ich mężów na to stać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaed

To zrob plan dzialania jak sie wydostac. Oszczedzaj pieniadze, tnij wydatki, rzuc nalogi, zmien prace, zarabiaj wiecej. Buduj sobie tory na samotne zycie.

Nie wyobrazam  sobie byc / spac z mezczyzna ktorego nie kocham bo musze miec na buty. 

Excuses! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

odkładaj sobie na boku z pensji męża np. z budżetu, który daje Ci na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor postu
8 godzin temu, Gość olaaed napisał:

To zrob plan dzialania jak sie wydostac. Oszczedzaj pieniadze, tnij wydatki, rzuc nalogi, zmien prace, zarabiaj wiecej. Buduj sobie tory na samotne zycie.

Nie wyobrazam  sobie byc / spac z mezczyzna ktorego nie kocham bo musze miec na buty. 

Excuses! 

Masz rację. Mam kiepska pracę i szukam możliwości znalezienia lepszej. Od października idę do szkoły fryzjerskiej. Później na kurs barberski. Muszę cos robić nie mogę stać w miesiącu może za 2 czy 3lata będę już miała dobra prace i nie będę musiała z nim żyć. 

Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Jesli on zarabia przyzwoicie a Ty dostaniesz opieke nad dzieckiem to mozesz z latwoscia wykazac ze przedszkole, buty, jedzenie, zabawki, nie wiem co jeszcze na dziecko sie wydaje to jest wiele wiecej niz 500zl. zbieraj paragony zeby miec co przed sadem udowodnic. Nie chodzi o to zeby go oskubac, ale wydatki na dziecko to o wiele wiecej niz 500zl a skoro Ty bedziesz sie nim zajmowac to sad powinien zasadzic zeby ojciec pokrywal 70-80 procent ogolnych wydatkow na dziecko. przeciez mieszkanie trzeba oplacic wiec skoro bedziesz mieszkac z dzieckiem to polowa tych oplat jest "generowana" przez dziecko i to tez sie wlicza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
33 minuty temu, Gość Kaja napisał:

Jesli on zarabia przyzwoicie a Ty dostaniesz opieke nad dzieckiem to mozesz z latwoscia wykazac ze przedszkole, buty, jedzenie, zabawki, nie wiem co jeszcze na dziecko sie wydaje to jest wiele wiecej niz 500zl. zbieraj paragony zeby miec co przed sadem udowodnic. Nie chodzi o to zeby go oskubac, ale wydatki na dziecko to o wiele wiecej niz 500zl a skoro Ty bedziesz sie nim zajmowac to sad powinien zasadzic zeby ojciec pokrywal 70-80 procent ogolnych wydatkow na dziecko. przeciez mieszkanie trzeba oplacic wiec skoro bedziesz mieszkac z dzieckiem to polowa tych oplat jest "generowana" przez dziecko i to tez sie wlicza. 

Skoro dziecko takie drogie i ojciec ma pokrywać 70-80 procent wydatków to i go na to stać a matki nie to sąd powinien dać ojcowie prwo opieki a nie matce której nie stać na zaspokojenie potrzeb dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja
Przed chwilą, Gość Eeeee napisał:

Skoro dziecko takie drogie i ojciec ma pokrywać 70-80 procent wydatków to i go na to stać a matki nie to sąd powinien dać ojcowie prwo opieki a nie matce której nie stać na zaspokojenie potrzeb dziecka

Nie orientuje sie za bardzo w temacie ale chyba sad przyznaje opieke nie temu z rodzicow ktore lepiej zarabia tylko temu ktore ma mocniejsza wiez z dzieckiem, mozliwosci organizacyjne zeby sprawowac opieke i przede wszystkich temu ktore dziecko chce. Bo nadal w wiekszosci przypadkow przy rozwodzie mezczyzni zwyczajnie nie chca brac opieki bo przeciez rozwodnik z dzieckiem nie ma tak rozowo- czy kwestie pracy zarobkowej (dziecko trzeba odebrac z przedszkola, wziac na nie urlop jak choruje...) czy kwestie przyszlych zwiazkow- wielu mezczyzn woli zeby to matka wziela na siebie opieke, po czym burza sie sie alimenty wysokie... 

Wiem ze sady dyskryminuja ojcow w kwestii przydzielania opieki - w sprawach gdzie oboje rodzice chca pelnej opieki bardzo rzadko zdarza sie zeby to ojciec wygral, ale odsetek spraw w ktorych ojciec w ogole zglasza gotowosc do opieki jest niewielki. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia45

Poradzisz sobie z pewnością. Zaraz znajdzie się jakiś przepychacz, który wyczyści Ci komin. A i dorobić też możesz. Nie bój nic. Dasz radę. Jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nfidia

Autorko i generatorze problemów-weź młotek i walnij się w pusty deniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
9 minut temu, Gość Renia45 napisał:

Poradzisz sobie z pewnością. Zaraz znajdzie się jakiś przepychacz, który wyczyści Ci komin. A i dorobić też możesz. Nie bój nic. Dasz radę. Jesteśmy z Tobą.

Ciekawe gdzie dorobić i gdzie dam dziecko jak będę w pracy? Żłobki nie są czynne w weekendy. A nikogo nie szukam. Mam dość zaklamanych golodupcow co nic nie dają od siebie a wymagają ponad miarę. No chyba że jakiś bogaty się zakreci. To wtedy się skuszę ale będzie to z mojej strony interes a nie jakaś tam miłość. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
5 minut temu, Gość Nfidia napisał:

Autorko i generatorze problemów-weź młotek i walnij się w pusty deniak.

Nie rozumiem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ty masz chociaż jakieś pieniądze A pomyśl, że istnieją ...ki w 100% zależne od mężów i jeszcze się szczycą, że mogą nie zarabiać bo ich mężów na to stać 

I dokad ja te "jakies pieniadze" zaprowadza? Poki co nigdzie. A taka zona bogatego meza bierze rozwod i dostaje polowe majatku, wiec na pewno jakies mieszkanko czy dwa, jedno wynajmnie, w drugim zamieszka, bedzie miala przynajmniej minimum zapewnione bez stresu i znajdzie sobie na spokojnie prace. Wiec w sumie wygrywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Excus
16 minut temu, Gość Autorka napisał:

Nie rozumiem? 

Może chodzi o to, żebyś zaczęła od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssss
21 minut temu, Gość Excus napisał:

Może chodzi o to, żebyś zaczęła od siebie?

Zaczynam szkole. Potem kurs. Chcę się przekwalifikowac i zarabiać więcej. Muszę cos robić bo umrę przy tym starym dziadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssij pałę

Na roksie są wolne etaty. Jak nie pasztet to sie załapiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
43 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Ciekawe gdzie dorobić i gdzie dam dziecko jak będę w pracy? Żłobki nie są czynne w weekendy. A nikogo nie szukam. Mam dość zaklamanych golodupcow co nic nie dają od siebie a wymagają ponad miarę. No chyba że jakiś bogaty się zakreci. To wtedy się skuszę ale będzie to z mojej strony interes a nie jakaś tam miłość. 

 

Jesteś wredną ....ą oby Ciebie mąż w dupie kopną i żeby to on dziecko dostał, tylko kasa, żal....... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisia
38 minut temu, Gość Eeeee napisał:

Jesteś wredną ....ą oby Ciebie mąż w dupie kopną i żeby to on dziecko dostał, tylko kasa, żal....... 

Akurat życie mnie nauczyło żeby taka być. Kochałam go a on mnie potraktował strasznie. Miłość niczego nie daje. Same problemy i złamane serce. Teraz będę mądrzejszy. Tylko kasa się dla mnie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorka niczym się nie różni od zwykłej prostytuki. Sypia z facetem za kasę...ohydne, obrzydliwe, co ty przekażesz swoim dzieciom?! Naplułabym ci w twarz gdybym spotkała cię na ulicy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorka niczym się nie różni od zwykłej prostytuki. Sypia z facetem za kasę...ohydne, obrzydliwe, co ty przekażesz swoim dzieciom?! Naplułabym ci w twarz gdybym spotkała cię na ulicy! 

100% racji! cO TO ZNACZY ZE ONA NIE MOŻE ODEJŚĆ OD MĘŻA!? Może tylko woli korzystac z jego kasy! Ona nie ma prawa nazywać się człowieke, należałoby ci odebrać dziecko bo jedyne co potrafisz to rozkłądac nogi i pluć na ojca swojego dziecka! Jeżeli jest taki okropny to trzeba było od niego odejść a nie dawać dupy jak jakaś dzifka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorka to ... nie kobieta!!!! Inne kobiety uciekają od facetów któych nie kochają a ta dalej daje dupy za kasę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To ciekawe wiesz, nienawidzisz go jak psa a dupy potrafiłaś mu dać i dogi rozłożyłaś aby zlał się w ciebie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

100% racji! cO TO ZNACZY ZE ONA NIE MOŻE ODEJŚĆ OD MĘŻA!? Może tylko woli korzystac z jego kasy! Ona nie ma prawa nazywać się człowieke, należałoby ci odebrać dziecko bo jedyne co potrafisz to rozkłądac nogi i pluć na ojca swojego dziecka! Jeżeli jest taki okropny to trzeba było od niego odejść a nie dawać dupy jak jakaś dzifka. 

Z obecnym partnerem ojcem dziecka byłam z miłości. Niestety zostałam na lodzie dając 100%siebie w tym związku. Zostałam Oszukana i ponizona

Teraz będzie się liczył dla mnie tyko hajs. Niestety ale taka jest prawda. Będę wyrachowana i interesowna bo dobroci i tak nikt nie docenia. A tak przynajmniej wyjdę na swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata

autorko nie czytaj i nie odpowiadaj na te wypociny tych płytkich kobiet, siedzi to to takie sfrustrowane życiem i się wyżywa. Prostaczki poprostu. Masz dobry plan, zdobądź lepszy zawód i pracę która da Ci więcej pieniędzy, spokój się i odejdź bez słowa. Zabezpiecz sobie alimenty. Odłóż sobie tyle kasy żeby starczyło na zapłatę conajmniej 3x czynsz. Dziecko do żłobka publicznego jak masz możliwość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do tego czasu dawaj my dupy i okrada z kasy. Ot mentalność portowej prostytutki. Zwykłych szmat. Chcesz odejść to dochodzisz ale nie ty najpierw wolisz korzystać z jego kasy. Niczym się nie roznisz od dziewczyn które dają pod latarnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisia
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Do tego czasu dawaj my dupy i okrada z kasy. Ot mentalność portowej prostytutki. Zwykłych szmat. Chcesz odejść to dochodzisz ale nie ty najpierw wolisz korzystać z jego kasy. Niczym się nie roznisz od dziewczyn które dają pod latarnia. 

Ale przecież ja nie korzystam z jego kasy bo też pracuje. Chyba jakiś niedacznik z ciebie z małą kuska że tak się rzucasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgaduje

Gdyby nie było dziecka pewnie odeszłaby natychmiast. Ale jest dziecko i jego utrzymanie kosztuje. Jest ... bo pozwala na to, by jej mąż/partner utrzymywał własne dziecko? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×