Opowiem wam moje rozwazania na temat mnie i mojego zycia mize ktos cos oceni doradzi ukoi. OSOBY KTORE NIE MAJA OCHOTY ODPOWOADAC NIE WCHODZCIE!

Otoz mam 31 lat.  Z zawodu jestem architektem. W miejscowosci w ktorej mieszkam mam problem ze znalezieniem pracy wiec zrozumialam ze musze szukac w Warszawie. Tam mam szanse na lepsze zycie lepsze zarobki po prostu. Obecnie bylam w trakcie robienia prawka i uprawnienien ale musialam to zostawic w chwili obecnej bo nie mam na to pieniedzy. Od okolo 6 lat mialam silna nerwice nie moglam sobie dac rady ze soba to jest dluga historia ale sama znalazlam powod tego toksyczni ludzi wokol plus to ze za duzo na siebie wzielam . To spowodowalo problemy z psychika. Odpuscilam , toksycznych ludzi odsunelam czyli wszystkich i nerwica ustapila. Czyli jestem juz zdrowa psychicznie. Cos za cos. Teraz chce sie przeprowadzic i dostac dobra kase. Potem bede sie musiala odkuwac finansowo juz tam. Mam kupe rzeczy ktore chce zrobic ale nie mam na to kasy checi sa ale coz z tego. W tej Warszawie chcialabym kogos poznac. Marzy mi sie taki Bradley Cooper ( tak wiem ze takiego spotkac to jest jak wygrac w totka ale musze sie podpierac jakimis dobrymi myslami i marzeniami bo wtedy jest mu lzej) Dlaczego on ? bo podoba mi sie jaka tworza razem pare z Irina Sheyk. Ludzie nie chce znac bo nie mozna na nich liczyc i tylko podkladaja klody pod nogi. I teraz pytanie. Co sadzicie o tym co napisalam ?

Że jesteś strasznie głupia albo niedorozwinięta, żeby w wieku 31 lat marzyć o konkretnym typie wyglądu faceta, a nie myśleć o jego charakterze. We łbie masz pełno aktorów a głupota aż świszcze między uszami. 

Kuper woli blondynki, na gali był z lady gagą. 

Że jesteś infantylna jak miś uszatek i nie napisałaś nic o doświadczeniu w zawodzie architekta. Jeśli jako osoba po 30 nie masz go, to w Warszawie możesz być ewentualnie sklepową za 2500 - 3000 przy cenie wynajmu mieszkania 2500.