Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olek

Tęsknota za toksyczną partnerką

Polecane posty

Gość Olek

Witam, kilka tygodni temu rozstałem się z moją partnerką. Decyzję o zerwaniu podjąłem ja, lecz wynikała ona z następujących rzeczy: moja dziewczyna zdradziła mnie mentalnie (wysłała swojemu przyjacielowi, z którym kiedyś uprawiała seks, swoje nagie zdjęcie podczas bycia w związku ze mną), nie raz przyłapałem ją na kłamstwie w istotnej dla mnie kwestii; raz rzuciła mnie, ponieważ stwierdziła, że woli być ze swoim byłym chłopakiem itd. Wszystkie te rzeczy wybaczyłem, lecz ona i tak dalej mnie raniła. Czara goryczy się przelała w pewnym momencie i postanowiłem rozstać się z moją dziewczyną. Po półtorej tygodnia czasu widziałem ją już z nowym facetem. Czuję się jak śmieć, którego łatwo można zastąpić; czuję się oszukany, ponieważ za bycie w porządku wobec niej dostawałem to co najgorsze. Myślę, że jej problem polegał na niedojrzałości emocjonalnej. Mimo wszystko cały czas o niej myślę. Mijam się z nią codziennie (chodzimy razem do szkoły) i choć mam świadomość tego, jak bardzo mnie ona skrzywdziła oraz tego, że lepiej będzie znaleźć kogoś innego, cały czas nie mogę jej wyrzucić z głowy.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość który wie lepiej

Młodzi jeszcze jesteście skoro mijacie się w drodze do szkoły, ale problem jest poważny. Jakby Ci to wytłumaczyć...

No więc panna jest nic nie warta. Skoro teraz już odwala takie numery jak nudesy wysyłane innemu facetowi, to możesz być pewien że w przyszłości będzie jeszcze gorzej. Obcuję z kobietami dłużej niż Ty żyjesz i uważam, że takim panienkom jak ona powinno się wysyłać kwiaty z podziękowaniami. Jest takie powiedzonko: wiele zyskał kto kur..ę stracił. Ty straciłeś a ile zyskałeś to przekonasz się z biegiem czasu.

Tęsknota za panienką jest nieunikniona, tak działa Twój mózg i niewiele możesz z tym zrobić. Mędrcy doradzają klina klinem wybijać i ja w sumie poradzę Tobie podobnie: umawiaj się ze znajomymi, umawiaj się z dziewczynami (ale normalnymi!) a prędzej czy później przekonasz się, że jest od niej wiele  bardziej interesujących dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
28 minut temu, Gość Olek napisał:

Witam, kilka tygodni temu rozstałem się z moją partnerką. Decyzję o zerwaniu podjąłem ja, lecz wynikała ona z następujących rzeczy: moja dziewczyna zdradziła mnie mentalnie (wysłała swojemu przyjacielowi, z którym kiedyś uprawiała seks, swoje nagie zdjęcie podczas bycia w związku ze mną), nie raz przyłapałem ją na kłamstwie w istotnej dla mnie kwestii; raz rzuciła mnie, ponieważ stwierdziła, że woli być ze swoim byłym chłopakiem itd. Wszystkie te rzeczy wybaczyłem, lecz ona i tak dalej mnie raniła. Czara goryczy się przelała w pewnym momencie i postanowiłem rozstać się z moją dziewczyną. Po półtorej tygodnia czasu widziałem ją już z nowym facetem. Czuję się jak śmieć, którego łatwo można zastąpić; czuję się oszukany, ponieważ za bycie w porządku wobec niej dostawałem to co najgorsze. Myślę, że jej problem polegał na niedojrzałości emocjonalnej. Mimo wszystko cały czas o niej myślę. Mijam się z nią codziennie (chodzimy razem do szkoły) i choć mam świadomość tego, jak bardzo mnie ona skrzywdziła oraz tego, że lepiej będzie znaleźć kogoś innego, cały czas nie mogę jej wyrzucić z głowy.
 

Odpuść, stać cię na coś lepszego! Młody jesteś, nie rzucaj się na ochłapy po kimś, ona lubi ten sport i zycie pewnie jej upłynie na skakaniu z bolca na bolec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×