Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aska

Zaproponowano mi pracę w budzetowce

Polecane posty

Gość Aska

Co prawda na kuchni. Gotowanie w szkole dla 100dzieci. Zastanawiam się czy ja przyjąć. Właśnie skończył mi się urlop macierzyński a jednak praca w sferze budżetowej to pewna spokojna praca na czas nieokreślony. Moja mama mówi żebym się nie zastanawiała. Płacą 2700brutto. Ale wiadomo że z czasem płacą wzrosnie(wysluga lat) 

Jakie korzyści są z takiej pracy ze tak ludzie lgna do niej? Serio brać ta robotę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bomba

Jesli sie zastanawiasz to daj namiary sama tam pojde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska
5 minut temu, Gość Bomba napisał:

Jesli sie zastanawiasz to daj namiary sama tam pojde.

Czy opłaca się podjąć ta prace?troche mało płacą... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Aska napisał:

Czy opłaca się podjąć ta prace?troche mało płacą... 

a masz szanse na lepsza? bo jak mozesz wybrzydzac to bierz lepiej platna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska
13 minut temu, Gość gosc napisał:

a masz szanse na lepsza? bo jak mozesz wybrzydzac to bierz lepiej platna.

Jest lepiej płatna ale urobie się po pachy za 300zl więcej z niepewna umowa. Czy jest sens? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Aska napisał:

Jest lepiej płatna ale urobie się po pachy za 300zl więcej z niepewna umowa. Czy jest sens? 

no wlasnie.. powiem Ci tak, jak zaczynalam swoja prace,to tez mialam mnostwo wątpliwosci,bo niepelny wimiar godzin, troche nisko platna,ale po roku widze,ze podjelam dobra decyzje. Placa wzrasta co rok minimalnie,ale zawsze. Nikt nade mna nie wisi, jak sie spoznie czy wyjde szybciej nic sie nie stanie. Nie ma problemu z urlopem, opiekunczym i td. Pracuje na pol etatu na popoludnia,jak chce moge wziac platne nadgodziny, nie chce to nie biore. Zero stresu, mam pewna kase, umowe i wywalone. A prace zawsze mozna zminic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sdy

Ja bym brała nie narobisz się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuchnia nigdy

Pomagalam kiedys w kuchni mojej mamy kolezance w stoczni bo normalnie pracowała tam z swoja córką ale ta wtedy złamała nogę i musiała na szybko kogos zatrudnic z książeczką.Boże nigdy w zyciu praca w kuchni to jest masakra dla tylu ludzi ,ja bym nie poszka to koszmar pracowałam 4 mies i chyba i tak cud ze tyle wytrzymałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×