Jakie leki na zaparcia u dwu latka?

Moje dziecko ma zaparcia, i to długie, ostatnio 6 dni. Syn ucieka z nocnika. Czy znacie jakieś bezpieczne leki na zaparcia?

Daj mu śliwkę suszona,a ogólnie więcej błonnika musi jeść 

Dicopeq junior. Nam pomógł przy zaparciach u córki. 

Dietę zmień, a nie pakuj w dziecko leki. Ma dopiero 2 lata...

Nie dopuszczaj do czegoś takiego, nie tyle dni.Bo zaraz to będą zaparcia nawykowe i potem będziesz miała problem na 2 lata!dicopeg junior, xenna balance, forlax, dużo wody, siemię lniane, kisiel z niego również,Naucz dziecko siadania na toaletę codziennie rano, wtedy jest największe parcie, niedługo pójdzie do przedszkola i dopiero wtedy to może być problem.Po 7 dniach może dojść też do zakażenia kałem.Te leki też mogą nie podziałać tak zaraz, nie po tylu dniach, czopek też może nie dać rady, wtedy zrobisz dziecku lewatywe.

A od kiedy ma te problemy? Proponuje konsultacje z dobry gasteoenterologiem, bo ja caly miesiac siedzialam w szpitalu z powodu niedroznosci. Stosuj diete bogatoresztkowa, ale to latwo sie mowi. Z lekow dicopeg i pilnowac wyproznien co 3 dni. Absokutnie nie mozna lekcewazyc tego problemu.

Zrob mu lewatywe z melilaxu.

Czopki 

Sprawdziłam wiele leków. Najlepiej (i niegwaltownie) pomogła Xenna balance junior. Próbowałam też forlax z podobną substancja, ale był zbyt silny (piekła pupa i zdarzało się rozwolnienie). Ale po xennie super, kupy wróciły, bez bólu, a opór psychiczny i niechęć do nocnika przelamalismy innymi metodami. W ostatniej chwili uniknelismy zaparć nawykowych. Córka ma 2,5 roku. 

Lactulosa w syropie zaopatrz się w ten syrop jadziecko ma skłonności do zaparć ale nie czekaj 6dni,  wtedy to albo forlax /dicopeg albo lewatywa... Syrop taki podaj jak z dwa dni nie może zrobić. Dobrze a nawet bardzo dobrze tyle że to profilaktycznie by zapobiegać działają suszone śliwki. Dużo wody do picia i dużo ruchu. 

U nas pomogły nagrody. Tzn lizak żelki cukierek to co córka lubi. Mam wielki słoik i to jest słoik nagród zawsze sobie może wybrać jedną rzecz jaką chce.

3 minuty temu, Gość Super Żona napisał:

U nas pomogły nagrody. Tzn lizak żelki cukierek to co córka lubi. Mam wielki słoik i to jest słoik nagród zawsze sobie może wybrać jedną rzecz jaką chce.

co za idio/tyzm

suszone sliwki, morele.

owsianka z jblkiem mi zmielonym sieieniem lnianym

jogurt

DUZO WODY DO PICIA

a nie leki !!!

Najlepsze są czopki musujące Eva/qu bambini, jak się je wkłada to się rozpuszczają i wytwarzają się pęcherzyki dwutlenku węgla i woda. Dwutlenek powoduje wypróżnienie, a woda rozmiękcza kał. U moich dzieci zawsze działają. Przed wprowadzeniem smaruję czopek oliwką.

kupcie najzwyklejsze czopki glicerynowe. Wystarczy, że powiesz tę nazwę w aptece i farmaceutka będzie wiedziala, o co chodzi.

pomoże też śliwka - gotowana, deser w słoiczku ze śliwką, czy śliwki suszone, ale te będzie ciężej pogryźć.

Także raczej śliwka w konsystencji płynnej.

po co Wy podajecie swoim dzieciom jakieś specyfiki kupowane w aptece???

Wystarczy zmiana diety i naturalne sposoby, jak właśnie wspomniane jogurty naturalne bez cukru, mus śliwkowy, woda niskozmineralizowana (oczywiście nie woda po śliwkach!!!!), siemię lniane (len mielony) bardzo pomaga.

Mnie te sposoby wystarczyły, nie jestem za kupowaniem żadnych suplementów diety bez recepty. A leki na receptę tylko, gdy jest konieczność. To wszystko chemia i zarabianie pieniędzy przez koncerny farmaceutyczne. Oni wymyślają specyfiki NA KAŻDY PROBLEM. 

Moja rada: kebab z wieczora i sraka na kilometr.

Dnia 28.02.2019 o 18:57, Gość Małgorzata napisał:

Moje dziecko ma zaparcia, i to długie, ostatnio 6 dni. Syn ucieka z nocnika. Czy znacie jakieś bezpieczne leki na zaparcia?

moja mama pracuje w żłobku i mówiła o przypadku takiej walnietej matki, która trzymala dziecko na nocniku twak długo, że aż mu odbyt wyszedł. I czy ta matka jest normalna? Skazywać dziecko na takie cierpienia?! Dziecko pewnie nie mogło się wypróżnić, miało twardy stolec, a ona je zamęczała.

Nic na siłę, to, że inne dzieci umieją się załatwiać szybciej niż Twoje np. nic nie znaczy. Nie musisz się porównywać z innymi i katować dziecka. Na nocnik jeszcze przyjdzie czas. Ja swojemu dziecku daję czas, choćby miało się nauczyć w wieku 3 lat załatwiać bez pampersa już. To kompletnie o niczym nie świadczy, że jedne dzieci szybciej uczą się załatwiania, szybciej chodzą, czy więcej mówią.

Nie świadczy to wcale o ich lepszym rozwoju i wyższym IQ. Tak sobie wmawiają rodzice, którzy są niedowartościowani. 

Każde dziecko ma swój indywidualny rytm rozwoju i jak robi coś później niż przeciętny rówieśnik, nie jest wcale opóźnione rozwojowo.

A pamiętasz, że warto podawać probiotyki? Również profilaktycznie? U nas dla małej od samego początku, od urodzenia Active Flora Baby, w postaci kropelek, więc łatwo podać. 

Mam podobny problem. W styczniu przeszliśmy u 2latki ogromny problem ze strachem przed robieniem kupy. Podawalismy probiotyki tak pro forma, bo diete ma bardzo dobra. Je dużo jabłek, przez dłuższy czas codziennie jadła owsianke, ale ostatnio jej się znudziła, pije wodę i soki jablkowe, dużo zup. Wydaje mi się, że je sporo błonnika, mało produktów, które mogą prowadzić do zatwardzenia. Zatwardzenia nigdy też nie miała, jak już się wyproznila to kupa była miękka, ładna (o ile kupa może być ładna). Od tamtego czasu, już bez strachu, wyproznia się raz, dwa razy w tygodniu. Dzień przed puszcza bardzo brzydkie baki, wiemy od razu, że zbliża się ten dzień. Wola na toaletę i robi już bez placzu i przerażenia, ale czy taka częstotliwość jest ok? Bardzo często robi jednego dnia dwie, a nawet trzy kupy bardzo duże, wonne. Czasami pokazuje, że brzuszek ją boli, wtedy tłumacze, że ma za dużo kupki w brzuszku i musi iść na toaletę. Pediatra mówi, że widocznie taka natura, ale faktycznie tak może być? Czy to zdrowe, żeby kał tyle czasu zalegal w jelitach? Przed tym strachem, czy zaparciami nawykowymi, wyprozniala się prawie codziennie

Xenna balance junior dobrze reguluje wypróżnienia, tak naturalnie. My dzięki dodawaniu tego do butli z kaszą w ostatniej chwili zapobieglismy zaparciom nawykowym. Córka miała ogromne zatwardzenia, a co za tym idzie zaparcia. Bolała ja pupa, bolał brzuch, długo nie mogła się przełamać, żeby kupę zrobić na nocnik. Polecam spróbować, zanim siegniesz po jakiś lek. Ogólnie teraz macrogole są pierwszym wyborem lekarzy ba zaparcia.