Teściowa, domestos, i ręce wnuczki czy miałam prawo się zdenerwować

Moja teściowa, jeżeli gdzieś się spieszy a nie ma czasu umyć rąk wodą z mydłem, to przeciera je domestosem. I ostatnio jak odbierałam wnuczkę, a spieszyłam się to ona wnuczce zamiast umyć ręce w zlewie, to wytarła je domestosem. Zrobiłam jej awanturę, a ona ze spokojem mi powiedziała ze jeżeli na ręce nie ma żadnych ran to nic się nie stanie bo on tylko odkaża i że ona zawsze tak robiła sobie i ma ręce normalne.

Odbierałaś swoją wnuczkę od teściowej???

Dezynfekcja, jakby nie patrzył kup jej żel dezenfekujacy do rak, bo się kobieta otruje kiedyś. 

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Odbierałaś swoją wnuczkę od teściowej???

hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha 

jak to prwokacyjne kłamstwo ma krótkie nogi...

16 minut temu, Gość gość napisał:

hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha 

jak to prwokacyjne kłamstwo ma krótkie nogi...

 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Odbierałaś swoją wnuczkę od teściowej???

Dobrze jeszcze, że to nie teściowa wnuczki