jestem z nim 4 lata

ostatnio zepsul mi sie telefon i facet mowi do mnie ze moze mi sprzedac swoj uzywany, bo on mysli kupic sobie lepszy, podal cene taka za ile go kupil rok temu a dodam ze zarabiam polowe tego co on. troche dziwnie mi sie po tym zrobilo bo ostanio probuje ode mnie za kazdym razem wycisnac troche kasy, mowi zebym mu kupila to i tamto jak do niego jade, w sklepie gdy trzeba za cos zaplacic on akurat leci cos zobaczyc gdy stoje przy kasie

Feminizm postępuje, więc i faceci zaczęli się bardziej szanować.  Kiedyś facet płacił za wszystko, ale to były czasy bez feminizmu.

29 minut temu, Gość gosc napisał:

ostatnio zepsul mi sie telefon i facet mowi do mnie ze moze mi sprzedac swoj uzywany, bo on mysli kupic sobie lepszy, podal cene taka za ile go kupil rok temu a dodam ze zarabiam polowe tego co on. troche dziwnie mi sie po tym zrobilo bo ostanio probuje ode mnie za kazdym razem wycisnac troche kasy, mowi zebym mu kupila to i tamto jak do niego jade, w sklepie gdy trzeba za cos zaplacic on akurat leci cos zobaczyc gdy stoje przy kasie

Za bzykanie niech ci płaci, nie bądź samarytanką.

nawet trudno uwierzyć w to co czytam.

i ty jeszcze z nim jesteś?

trafiłaś na męską pi$dę

nie upadlaj się

chcesz z kimś tak pozbawionym honoru dzielić życie? serio?