Mój 3 letni synek bawi się lalkami, czy to normalne?

Nie martw sie.

powaznie.

Moj syn bawil sie zawsze lalkami kolezanek, kuzynek, bo w otoczeniu nie bylo zadnego chlopc w jego wieku, dopiero w przedszkolu/szkole, ale nie odwiedzial tych chlopcow w ich domach tak do 8-go roku zycia, widywal ich w przedszkolu  szkole, a prywatnie to same diewczynki  starsze I mlodsze.  no jeden chlopiec ale mlodszy 4 lata

syn zawsze lubil te lalki, o lalke nie poprosil ale kupilibysmy, jakby chcial. ale tez uwielbial lego, samochodziki, duuuuuzo rysowal od zawsze.

Obecnie syn ma 14 lat.

nadal duzo rysuje I szkicuje. gra tez na gitarze basowej. gra w gry komputerowe, ma sporo kolegow z ktorymi gra w pilke. duuuuzo czyta.

jest ogolnie  dosc wrazliwy , uczuciowy, ale te powazny jak na jego wiek.  ale ma tez swoje  humory I momenty.

wspieral mocno kuzynke - jakos rok temu -  gdy ona, wtedy 10-letnia, byla wysmiana przez kolezanki  bo miala 'gorszy' telefon I nie miala tak pieknych wlsowo jak tamte.  wzial ja do kina, na sok, duzo z nia orzmawial przez telefon I na Skype. bo przezywala to mocno.

aa syn kolezanki, jak mial 4-5 lat, non stop chcial miec wszystko z hello Kitty. plecak, buty... serio. po pol roku mu minelo.  jedynak

Boże, jaka ciemnota w tym kraju... Aż boli.

pier...ciemnogród! 

a nawet jeśli za 10 lat będzie nadal wybierał różowe ubrania to co z tego? jakie to ma znaczenie, czy chłopiec ma różowa bluzke czy czarna? albo czy dziewczynka bawi się samochodzikami? a twój maz to skończony jelop, ze probuje dostosowywać 3 latka do jakiś ”meskich” norm

wbijcie sobie to wreszcie do tych pustych lbow: dzieci maja prawo być dziecmi tak długo jak chcą, maja prawo bawić się czym chcą i ubierać w to co chca

nie ma w 21 wieku czegoś takiego jak ”dziewczyńskie” i “chłopięce” ubrania /zabawki

Dzieci uczą się poprzez naśladownictwo (opieka nad dzieckiem, czyli lalka) oraz okazują tak sympatie, fascynacje (ubieranie się jak siostra). Pewnie mu to minie, ale może być tez tak, ze faktycznie ma inna orientacje seksualna. Na pewno nie zwracajcie mu na to uwagi, bo nie będzie miało to dobrych skutków. W przyszłości może się wstydzić bardziej „dziewczęcych” zainteresowań, udawać kogoś kim nie jest (znam taki przypadek, ojciec gnębił chłopaka za bawienie się lalkami, mama mu pozwalala, nie okazał się gejem, ale samoocena bardzo niska całe życie). Zabawa lalkami u chłopców jest jak najbardziej ok ! Naśladuje wtedy was, jak zajmujecie się nim 

Mój 4letni syn sam poprosił o lalkę jakiś czas temu A ja nie widziałam w tym żadnego problemu. Widział w przedszkolu i sam też chciał mieć. Teraz spodziewam się drugiego dziecka a synek zmienia palce pampersy, przebiera ją, karmi butelką i cieszy się, że jak urodzi się siostrzyczka, to będzie już "wszystko umial". Przez sekundę nie przyszło mi przez myśl, że może mieć skłonności homoseksualne... Nie dajmy się zwariować.

10 godzin temu, Gość SaraLynch napisał:

Po pierwsze, orientacja jest wrodzona i nie mamy wpływu na to, czy nasze dziecko będzie homo, bi, aseksualne czy homoseksualne.

Homoseksualizm nie jest wrodzony a otoczenie, zwłaszcza pierwsze seksualne doświadczenia mają ogromny wpływ na kształtowanie się seksualności.

Ja myślę, że to czym małe dzieci się bawią często nic nie znaczy. Moje kuzynki jak były małe to bawiły się głównie samochodzikami, aktualnie mają 10 i 12 lat i nawet nie są chłopczycami a wręcz przeciwnie - kochają róż i ...enki. 

14 godzin temu, Gość krytyk napisał:

pier...ciemnogród! 

a nawet jeśli za 10 lat będzie nadal wybierał różowe ubrania to co z tego? jakie to ma znaczenie, czy chłopiec ma różowa bluzke czy czarna? albo czy dziewczynka bawi się samochodzikami? a twój maz to skończony jelop, ze probuje dostosowywać 3 latka do jakiś ”meskich” norm

wbijcie sobie to wreszcie do tych pustych lbow: dzieci maja prawo być dziecmi tak długo jak chcą, maja prawo bawić się czym chcą i ubierać w to co chca

nie ma w 21 wieku czegoś takiego jak ”dziewczyńskie” i “chłopięce” ubrania /zabawki

 

wypraszam sobie, szukam metod wychowawczych a nie obrażania. A mój mąż to nie żaden jełop i nie próbuje dostosowywać dziecka do żadnych norm, takie rzeczy mówi w żartach, żeby dziecko miało wzorzec męski w ojcu. 

10 godzin temu, Gość gość napisał:

Homoseksualizm nie jest wrodzony a otoczenie, zwłaszcza pierwsze seksualne doświadczenia mają ogromny wpływ na kształtowanie się seksualności.

Interesujące, ktoś tutaj jest bardzo niedoinformowany! 

18 godzin temu, Gość GoskaMMMM napisał:

Nie martw sie.

powaznie.

Moj syn bawil sie zawsze lalkami kolezanek, kuzynek, bo w otoczeniu nie bylo zadnego chlopc w jego wieku, dopiero w przedszkolu/szkole, ale nie odwiedzial tych chlopcow w ich domach tak do 8-go roku zycia, widywal ich w przedszkolu  szkole, a prywatnie to same diewczynki  starsze I mlodsze.  no jeden chlopiec ale mlodszy 4 lata

syn zawsze lubil te lalki, o lalke nie poprosil ale kupilibysmy, jakby chcial. ale tez uwielbial lego, samochodziki, duuuuuzo rysowal od zawsze.

Obecnie syn ma 14 lat.

nadal duzo rysuje I szkicuje. gra tez na gitarze basowej. gra w gry komputerowe, ma sporo kolegow z ktorymi gra w pilke. duuuuzo czyta.

jest ogolnie  dosc wrazliwy , uczuciowy, ale te powazny jak na jego wiek.  ale ma tez swoje  humory I momenty.

wspieral mocno kuzynke - jakos rok temu -  gdy ona, wtedy 10-letnia, byla wysmiana przez kolezanki  bo miala 'gorszy' telefon I nie miala tak pieknych wlsowo jak tamte.  wzial ja do kina, na sok, duzo z nia orzmawial przez telefon I na Skype. bo przezywala to mocno.

 

aa syn kolezanki, jak mial 4-5 lat, non stop chcial miec wszystko z hello Kitty. plecak, buty... serio. po pol roku mu minelo.  jedynak

Super komentarz, dziękuję bardzo!!!

2 minuty temu, kryska napisał:

wypraszam sobie, szukam metod wychowawczych a nie obrażania. A mój mąż to nie żaden jełop i nie próbuje dostosowywać dziecka do żadnych norm, takie rzeczy mówi w żartach, żeby dziecko miało wzorzec męski w ojcu. 

powiem ci, ze raczej kiepski wzorzec z tego ”ojca”

metod wychowawczych? nie ośmieszaj się, problem stanowi dla ciebie to jakimi zabawkami bawi się twój 3 letni syn i jaki kolor preferuje

Autorko, dlaczego uważasz ze zabawa lalkami może w przyszłości sprawić,  ze syn będzie homoseksualista? Czy jak dziewczynki bawia sie lalkami to wyrastaja na lesbijki? Zastanow się.  Jak mały jest taki opiekunczy to w przyszłości moze być lekarzem, terapeuta lub super ojcem dla własnych dzieci.  Znasz mężczyznę w srednim wieku, ktory nigdy swojego dziecka nie trzymał na rękach, czy nie wyszedł ma spacer z wózkiem? To dlaczego malemu chłopcy zabraniac zabawy lalkami? Przecież taka będzie jego rola w przyszlosci jako ojca, opieka nad wlasnym dzieckiem. To jakbys córce mówiła, że nie ma sie bawić samochodami bo w przyszłości przecież nigdy nie bedzie kierowca tak? 

Do tej pani "przyszłej" psycholog. Jak już zostaniesz tym psychologiem to daj namiary gdzie przyjmujesz to będę omijać Cię w razie czego szerokim łukiem. Coś słabo Cię uczą na tej uczelni. 

P.S Moja córka 3 letnia bawi się samochodami mojej koleżanki syna kiedy jesteśmy u nich. Mam się martwić że wyrośnie na faceta czy może babochłopa? 

Dnia 5.03.2019 o 12:48, Gość Maddam napisał:

Autorko, dlaczego uważasz ze zabawa lalkami może w przyszłości sprawić,  ze syn będzie homoseksualista? Czy jak dziewczynki bawia sie lalkami to wyrastaja na lesbijki? Zastanow się.  Jak mały jest taki opiekunczy to w przyszłości moze być lekarzem, terapeuta lub super ojcem dla własnych dzieci.  Znasz mężczyznę w srednim wieku, ktory nigdy swojego dziecka nie trzymał na rękach, czy nie wyszedł ma spacer z wózkiem? To dlaczego malemu chłopcy zabraniac zabawy lalkami? Przecież taka będzie jego rola w przyszlosci jako ojca, opieka nad wlasnym dzieckiem. To jakbys córce mówiła, że nie ma sie bawić samochodami bo w przyszłości przecież nigdy nie bedzie kierowca tak? 

Widzę, że niczego nie rozumiesz! Nie powiedziałam, że zabawa lalkami sprawi że mój syn będzie homoseksualistą. Zapytałam kiedy powinnam zauważyć, że syn ma takie skłonności i jak to zrobić żeby syn nie czuł się z tego powodu źle! Wkładasz mi w usta słowa, których nie powiedziałam. Dobrze, że syn jest wrażliwym człowiekiem. 

Dnia 5.03.2019 o 10:20, Gość krytyk napisał:

powiem ci, ze raczej kiepski wzorzec z tego ”ojca”

metod wychowawczych? nie ośmieszaj się, problem stanowi dla ciebie to jakimi zabawkami bawi się twój 3 letni syn i jaki kolor preferuje

 

Widzę, że ktoś tutaj ma idealną rodzinę bez problemów, wątpliwości, przemyśleń oraz refleksji. Gratuluję

Miałam w klasie kolegę który bawił się tylko z dziewczynami zawsze jako pierwszy miał najnowsze barbie ale traktowaliśmy go jak kolegę a nie koleżankę w czwartej klasie nam oznajmił że jego mama już nie kupuje mu lalek no jest za duzy. Więc pt,unosił te co miał i wymieniał się głowami do dziś gdzieś na strychu mam od niego głowę Cindy

On poprostu wolał wszystko co dziewczyńskie ale nie jest homo. Teraz ma 32 lata i bardzo modna męska brodę

Ja nie rozumiem dlaczego ktoś tu pisze np nie martw się. Przecież geje to bardzo fajne chłopaki. Są bardzo uczuciowi i mają bardzo dobry kontakt z mamami pod warunkiem że te mamy ich akceptują. Moja znajoma z żadną koleżanka nie pogada jak ze swoim kolegą gejem a jak znajdzie się w biedzie to zgadnijcie na kogo może najbardziej liczyc? Oczywiście na niego. Tylko szkoda że polska taka zacofanai słabo akceptuje tych gejów. Bo to naprawdę super chłopaki. Mówi się nawet że gej to najlepszy przyjaciel kobiety. Ja bym wogole się nie przejęła tym że moje dziecko takie jest. Może tylko z tego względu że żyje w tym kraju.

Dnia 9.03.2019 o 20:01, Gość Gość napisał:

Ja nie rozumiem dlaczego ktoś tu pisze np nie martw się. Przecież geje to bardzo fajne chłopaki. Są bardzo uczuciowi i mają bardzo dobry kontakt z mamami pod warunkiem że te mamy ich akceptują. Moja znajoma z żadną koleżanka nie pogada jak ze swoim kolegą gejem a jak znajdzie się w biedzie to zgadnijcie na kogo może najbardziej liczyc? Oczywiście na niego. Tylko szkoda że polska taka zacofanai słabo akceptuje tych gejów. Bo to naprawdę super chłopaki. Mówi się nawet że gej to najlepszy przyjaciel kobiety. Ja bym wogole się nie przejęła tym że moje dziecko takie jest. Może tylko z tego względu że żyje w tym kraju.

Tego się boje najbardziej, że mogłabym go skrzywdzić, nie tego że gejem jest (bądź nie jest, nie o to chodzi). Akceptuje swoje dziecko takim jego jest, chce tylko żeby było dobrym, wrażliwym człowiekiem, który zna własną wartość i czuje się akceptowany!