Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość średniolatka

przestałam kłaniać sie komukolwiek

Polecane posty

Gość średniolatka

to co napisze wyda sie gupie ale taka jest prawda / od kilku miesięcy nikomu nie mówie dzień dobry a w sklepie jak płace to nie daje ekspedientce pieniędzy do ręki tylko kłade na tacke i wychodze bez słowa / moja matka mówi że przesadzam z tą obojętnością w stosunku do ludzi i że za nie długo będę miała samych wrogów wśród sąsiadów i znajomych / wyjaśniam matce że nie mam zamiaru kłaniać sie jakiejś moherowej babie która jest naszą sąsiadką i która żyje plotkami / tym bardziej nie mam ochoty kłaniać sie jakiejś zwykłej ekspedientce która też żyje duppą klientów i wszystkich obgaduje / zauważyłam że jestem mizantropką i nie lubie ludzi w realu / wole kontakt w necie / a matka ostrzega mnie że ja swoją obojętnością i zadufaniem w sobie zostanę sama jak palec i nikt nie będzie mnie lubił / myślę że ludziska nie lubili mnie nawet wtedy gdy sie im kłaniałam więc teraz jak mijam ich jak powietrze jest to sytuacją w której czuję się wolna i niezależna od kłaniania sie komukolwiek i jakiejkolwiek gniddzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111

jak nie chcesz nie musisz ja mowie dzien dobry w sklepie nikt nie odpowiedzial tylko jedna fajna mila pani co szla obok mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość średniolatka napisał:

to co napisze wyda sie gupie ale taka jest prawda / od kilku miesięcy nikomu nie mówie dzień dobry a w sklepie jak płace to nie daje ekspedientce pieniędzy do ręki tylko kłade na tacke i wychodze bez słowa / moja matka mówi że przesadzam z tą obojętnością w stosunku do ludzi i że za nie długo będę miała samych wrogów wśród sąsiadów i znajomych / wyjaśniam matce że nie mam zamiaru kłaniać sie jakiejś moherowej babie która jest naszą sąsiadką i która żyje plotkami / tym bardziej nie mam ochoty kłaniać sie jakiejś zwykłej ekspedientce która też żyje duppą klientów i wszystkich obgaduje / zauważyłam że jestem mizantropką i nie lubie ludzi w realu / wole kontakt w necie / a matka ostrzega mnie że ja swoją obojętnością i zadufaniem w sobie zostanę sama jak palec i nikt nie będzie mnie lubił / myślę że ludziska nie lubili mnie nawet wtedy gdy sie im kłaniałam więc teraz jak mijam ich jak powietrze jest to sytuacją w której czuję się wolna i niezależna od kłaniania sie komukolwiek i jakiejkolwiek gniddzie. 

powiedz matce że nie uprawiasz stosunków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111

jedna sprzedawczyni w sklepie zrobila awanture za za malo kupione bylo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średniolatka

słuchaj gość 111 / a z jakiej racji Ty masz kłaniać sie babsztylowi w sklepie?

niech ta baba pierwsza sie wychyli i sie Tobie ukłoni / wchodzisz do sklepu i zanosisz kasę więc to ona powinna nosić Cie na rękach a nie oczekiwać od Ciebie ukłonów / to samo myślę o otaczających nas sąsiadach / z jakiej racji ja zawsze pierwsza mam sie kłaniać dwudziestu moherom w moim bloku??? a kim oni dla mnie są bym musiała sie im pierwsza kłaniać / oni ani ze mną nie gadają ani nie zapraszają mnie na kawe ani nie nawiązują kontaktu to pytam matke dlaczego ja mam sie im kłaniać skoro i tak jestem dla nich panią X i oni nawet nie chcą znać bliżej pani X / oni oczekują tylko ukłonów / dlatego powiedziałam DOŚĆ TEGO DOBREGO! / mohery lub  inne pindrusie w stylu Dody lub Górniakowej już nigdy nie wymuszą na mnie ,,sztucznej kulturki'' / one jak mnie mijają to nigdy pierwsze mi sie nie ukłonią i jak ich minę bez słowa to one też mijają mnie bez słowa / więc powiedziałam ---- niech spadają / wole mijać ich bez słowa i czuć niezależność niż grać mega kulturalną z musu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111

ja tam trzymam z tymi co mi Pomagają w życiu z bratem zerwalem kontakt bo ćpa i bierze narkotyki mam tam pare dobrych znajomych i starczy narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średniolatka

gość 111 / masz szczęście w życiu bo kogoś tam jednak masz a ja jestem mizantropką czyli nie przepadam za gatunkiem ludzkim tak samo jak wielu poetów i pisarzy / ja myślę że w dzisiejszych czasach mizantropia udziela sie połowie ludzkości hehe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wszystko fajnie dopóki nie będziesz potrzebowała pomocy, albo nie zdziw się jak okradną cię w biały dzień, a sąsiedzi bedą przechodzić bokiem.

Osobiście uważam że źle robisz, i będzie ci ciężko w życiu.Ja sama utrzymuję kontakty tylko z nielicznymi, ale sąsiadce nawet której nie lubię powiem dzień dobry, bo nigdy nie wiadomo może pewnego dnia będę potrzebowała pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

Rób jak chcesz.

Ja sama jestem miła dla ludzi od tak. Po prostu. Jestem miła w urzędzie nie dlatego, że oczekuję wzajemności ale dlatego, że to dla mnie naturalne zachowanie. Mnie to nic nie kosztuje. Dość jest zła na tym świecie byśmy jeszcze wzajemnie się źle traktowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wszystko fajnie dopóki nie będziesz potrzebowała pomocy, albo nie zdziw się jak okradną cię w biały dzień, a sąsiedzi bedą przechodzić bokiem.

Osobiście uważam że źle robisz, i będzie ci ciężko w życiu.Ja sama utrzymuję kontakty tylko z nielicznymi, ale sąsiadce nawet której nie lubię powiem dzień dobry, bo nigdy nie wiadomo może pewnego dnia będę potrzebowała pomocy.

niech dziewczyna robi to co uwaza za sluszne. sasiadow trzeba trzymac na dystans. teraz nie takie czasy ak dawniej, kiedy sasiad to i na kawe zaprosil i dziecka przypilnowal. teraz to mohery siedza w kosciele a potem sa zajete ujadaniem na wszystko i wszystkich, szczegolnie na mlode dziewczyny. w kazdy niedzielny poranek mowie do psa, nie wychodzimy jeszcze, spij, musimy przeczekac procesje. a pozniej widze jak wracaja te swiete i po oknach, kto wstal, kto jeszcze ma rolety zapuszczone czy zaslonki.czasem ide i udaje, ze nie widze moich sasiadek. najgorsze sa te tuz po 60-tce. zazdrosnice, sekutnice, swiete jebniete. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, Gość średniolatka napisał:

to co napisze wyda sie gupie ale taka jest prawda / od kilku miesięcy nikomu nie mówie dzień dobry a w sklepie jak płace to nie daje ekspedientce pieniędzy do ręki tylko kłade na tacke i wychodze bez słowa / moja matka mówi że przesadzam z tą obojętnością w stosunku do ludzi i że za nie długo będę miała samych wrogów wśród sąsiadów i znajomych / wyjaśniam matce że nie mam zamiaru kłaniać sie jakiejś moherowej babie która jest naszą sąsiadką i która żyje plotkami / tym bardziej nie mam ochoty kłaniać sie jakiejś zwykłej ekspedientce która też żyje duppą klientów i wszystkich obgaduje / zauważyłam że jestem mizantropką i nie lubie ludzi w realu / wole kontakt w necie / a matka ostrzega mnie że ja swoją obojętnością i zadufaniem w sobie zostanę sama jak palec i nikt nie będzie mnie lubił / myślę że ludziska nie lubili mnie nawet wtedy gdy sie im kłaniałam więc teraz jak mijam ich jak powietrze jest to sytuacją w której czuję się wolna i niezależna od kłaniania sie komukolwiek i jakiejkolwiek gniddzie. 

„ zwykłej ekspedientce” „ jakiejkolwiek gnidzie „

To co robisz nie jest normalne i ludzie z twojego otoczenia  pewnie też tak cię odbierają.Dziwię się że matka ci na takie co pozwala, bo to właśnie jej wystawiasz wizytówkę.Jeśli lubisz kontakt w necie, a na żywo tego unikasz  to masz problem i powinnaś zgłosić się do lekarza.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
4 minuty temu, Gość Gościnka napisał:

Rób jak chcesz.

Ja sama jestem miła dla ludzi od tak. Po prostu. Jestem miła w urzędzie nie dlatego, że oczekuję wzajemności ale dlatego, że to dla mnie naturalne zachowanie. Mnie to nic nie kosztuje. Dość jest zła na tym świecie byśmy jeszcze wzajemnie się źle traktowali

mam taka wredna sasiadke. jest zawsze mila i usmiechnieta. jak na obrazku. tiu i tiu faktycznie nic ja to nie kosztuje. ale zwroc sie o cokolwiek do niej, popros o pomoc to wtedy pokazuje swoja prawdziwa twarz. w druga strone lepiej jej niczego nie odmawiac bo zaczyna sie ujadanie. a ona przecie taka mila... kurfaa mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość prawda napisał:

niech dziewczyna robi to co uwaza za sluszne. sasiadow trzeba trzymac na dystans. teraz nie takie czasy ak dawniej, kiedy sasiad to i na kawe zaprosil i dziecka przypilnowal. teraz to mohery siedza w kosciele a potem sa zajete ujadaniem na wszystko i wszystkich, szczegolnie na mlode dziewczyny. w kazdy niedzielny poranek mowie do psa, nie wychodzimy jeszcze, spij, musimy przeczekac procesje. a pozniej widze jak wracaja te swiete i po oknach, kto wstal, kto jeszcze ma rolety zapuszczone czy zaslonki.czasem ide i udaje, ze nie widze moich sasiadek. najgorsze sa te tuz po 60-tce. zazdrosnice, sekutnice, swiete jebniete. 

Nikt ci nie każe utrzymywać jakiś bliskich kontaktów z sąsiadami , wystarczy zwykłe dzień dobry. Co jest z wami ludzie?Miejcie klasę, trzymajcie fason to wkurza najbardziej takie blokowe plotkary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a czy w domu wszyscy zdrowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nikt ci nie każe utrzymywać jakiś bliskich kontaktów z sąsiadami , wystarczy zwykłe dzień dobry. Co jest z wami ludzie?Miejcie klasę, trzymajcie fason to wkurza najbardziej takie blokowe plotkary.

szkoda mi jezyka. Mam klase i fason. i nieodrzalowana sasiadke-babcie. cudowna osobe. tak wrazliwa, delikatna. byla mi, nam tak bliska, jak prawdziwa babcia. naprawde. reszta z zazdrosci chiala peknac. kiedy zbieralam pieniazki na kwiaty od sasiadow to... wtedy zobaczylam jacy sa ludzie, sasiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średniolatka

gość prawda - popieram Cie / masę starych bab lub takich odpicowanych trzydziestek które sie kreują na Dodę lub Górniakową (specjalnie noszą płaszcze,kapelusze i chusty) są wyniosłe bo jak je mijam na korytarzu i nie  odezwę się to one też udają że mnie nie widzą i pierwsze nie powiedzą mi dzień dobry / zauważyłam że mieszka u nas taka 30letnia lalunia ubrana w kożuszek,szpile i kapelusz która czeka żeby inni pierwsi sie jej ukłonili a jak ktoś nie powie pierwszy to ona wcale sie nie odzywa i mija człowieka jak powietrze - ona po prostu ma taktyke że tylko odpowiada ludziom którzy sie jej ukłonią a sama od siebie pierwsza nikomu sie nie kłania / takich cwanych bab jest tu na pęczki / to jest ich taktyka - grają kulturalne ale tylko wtedy jak ktoś pierwszy sie im ukłoni - inaczej mijają osobę bez słowa / dlatego jak to zrozumiałam to teraz nie mam zamiaru nikomu sie kłaniać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa

Oczekujesz zdania innych ludzi? A po co Ci one? Czyżbyś szukała usprawiedliwienia dla swoich zachowań? To Ci w czymś pomoże jeśli statystyka odpowiedzi będzie pochlebna? A jeśli będzie karcić? To tylko statystyka kilku ludzi z netu.. a żyjesz w realu i otaczasz się ludźmi dla których nie chcesz okazać szacunku ponieważ są nikim? To dla internautów też okazuj brak szacunku , nie szukaj rozmówcy,bo po co...? Jeśli żyć pełnią swoich prawd chcesz tylko przez internet to tak na prawdę nie żyjesz. Wyobraź sobie że jutro nie ma internetu. Co robisz? Ja również nie żyje ze swoimi sąsiadami na stopie koleżeńskiej. Tak już jest. W domu rodzinnym było inaczej. Matka nauczyła mówić dzień dobry,a było się dzieciakiem i inaczej traktowałam sąsiadów przy rodzinnym domu. Teraz otaczają mnie starsi ludzie. Też być może będę stara i zgorzkniała i łza się w oku zakręci kiedy młodsi ode mnie będą mijać mnie z obojętnością.. a to tylko dzień dobry i uśmiech. Ja na takiej stopie traktuje sąsiadów. A sąsiadkę mam wścibska i chciałaby się przyjaźnić.. wcześniej tak miała ale ja jestem inną osobą i tyle. Natomiast w byłym mieszkaniu również było na dzień dobry. Ale przynajmniej to dawało jako taką życzliwość jak się obok siebie mieszka.Jak drzwi się zatrzasly na dole a chciało się ostro na klopa to na damofonie kogo przycisnęłam? Sąsiadkę, która życzliwie starsza pani zeszła otworzyć drzwi. Tylko tyle wystarczy. Nie wpierdala*** się z butami jak ktoś sobie nie życzy ale dd powiedzieć rzecz jasna

  : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
5 minut temu, Gość średniolatka napisał:

gość prawda - popieram Cie / masę starych bab lub takich odpicowanych trzydziestek które sie kreują na Dodę lub Górniakową (specjalnie noszą płaszcze,kapelusze i chusty) są wyniosłe bo jak je mijam na korytarzu i nie  odezwę się to one też udają że mnie nie widzą i pierwsze nie powiedzą mi dzień dobry / zauważyłam że mieszka u nas taka 30letnia lalunia ubrana w kożuszek,szpile i kapelusz która czeka żeby inni pierwsi sie jej ukłonili a jak ktoś nie powie pierwszy to ona wcale sie nie odzywa i mija człowieka jak powietrze - ona po prostu ma taktyke że tylko odpowiada ludziom którzy sie jej ukłonią a sama od siebie pierwsza nikomu sie nie kłania / takich cwanych bab jest tu na pęczki / to jest ich taktyka - grają kulturalne ale tylko wtedy jak ktoś pierwszy sie im ukłoni - inaczej mijają osobę bez słowa / dlatego jak to zrozumiałam to teraz nie mam zamiaru nikomu sie kłaniać 

Dokladnie. Nalezy dbac o swoje dobre samopoczucie i godnosc. dzisiaj nie ma zasad i dobrego wychowania. nalezy przywyknac. traktowac innych tak jak oni nas lub jeszcze "lepiej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
9 minut temu, Gość Gościówa napisał:

Oczekujesz zdania innych ludzi? A po co Ci one? Czyżbyś szukała usprawiedliwienia dla swoich zachowań? To Ci w czymś pomoże jeśli statystyka odpowiedzi będzie pochlebna? A jeśli będzie karcić? To tylko statystyka kilku ludzi z netu.. a żyjesz w realu i otaczasz się ludźmi dla których nie chcesz okazać szacunku ponieważ są nikim? To dla internautów też okazuj brak szacunku , nie szukaj rozmówcy,bo po co...? Jeśli żyć pełnią swoich prawd chcesz tylko przez internet to tak na prawdę nie żyjesz. Wyobraź sobie że jutro nie ma internetu. Co robisz? Ja również nie żyje ze swoimi sąsiadami na stopie koleżeńskiej. Tak już jest. W domu rodzinnym było inaczej. Matka nauczyła mówić dzień dobry,a było się dzieciakiem i inaczej traktowałam sąsiadów przy rodzinnym domu. Teraz otaczają mnie starsi ludzie. Też być może będę stara i zgorzkniała i łza się w oku zakręci kiedy młodsi ode mnie będą mijać mnie z obojętnością.. a to tylko dzień dobry i uśmiech. Ja na takiej stopie traktuje sąsiadów. A sąsiadkę mam wścibska i chciałaby się przyjaźnić.. wcześniej tak miała ale ja jestem inną osobą i tyle. Natomiast w byłym mieszkaniu również było na dzień dobry. Ale przynajmniej to dawało jako taką życzliwość jak się obok siebie mieszka.Jak drzwi się zatrzasly na dole a chciało się ostro na klopa to na damofonie kogo przycisnęłam? Sąsiadkę, która życzliwie starsza pani zeszła otworzyć drzwi. Tylko tyle wystarczy. Nie wpierdala*** się z butami jak ktoś sobie nie życzy ale dd powiedzieć rzecz jasna

  : )

żę się wtroncem. kazdy orze jak moze. zyczliwosc umiera. tak jak szacunek. mijamy sie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gościówa

Jestem zdania dzień dobry i wypierdalaj***  : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
4 minuty temu, Gość Gość Gościówa napisał:

Jestem zdania dzień dobry i wypierdalaj***  : )

oszukujesz siebie i innych. wystarczy samo wypiertalay 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średniolatka

gościówa i prawda - dziewczyny! jak pisałam wcześniej ja wprowadzając sie do bloku wszystkim pierwsza sie kłaniałam ale po jakimś czasie chciałam sprawdzić czy któraś z tych ,,wielkich dam'' zechce choć raz pierwsza mi sie ukłonić i nie doczekałam sie - zrozumiałam że jak i młode tak i stare kobiety wszystkie czekają żeby ktoś pierwszy sie im kłaniał a one tylko z grzeczności odpowiadają - żadna nie chce pierwsza pozdrowić inną kobietę - a niby są takie eleganckie i ubiorem małpują samą Beate Tyszkiewicz lub Justyne Steczkowską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda
5 minut temu, Gość średniolatka napisał:

gościówa i prawda - dziewczyny! jak pisałam wcześniej ja wprowadzając sie do bloku wszystkim pierwsza sie kłaniałam ale po jakimś czasie chciałam sprawdzić czy któraś z tych ,,wielkich dam'' zechce choć raz pierwsza mi sie ukłonić i nie doczekałam sie - zrozumiałam że jak i młode tak i stare kobiety wszystkie czekają żeby ktoś pierwszy sie im kłaniał a one tylko z grzeczności odpowiadają - żadna nie chce pierwsza pozdrowić inną kobietę - a niby są takie eleganckie i ubiorem małpują samą Beate Tyszkiewicz lub Justyne Steczkowską

Nie rezygnuj. Nie poddawaj sie. Masz potencjal, zeby tez byc dama i oczekiwac szacunku i uklonow

zartobliwie. szczerze to trzymaj sie i nie ulegaj. coraz wiecej mlodych ludzi izoluje sie i nie utrzymuje zadnych stosunkow miedzy sasiedzkich. buziaki i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średniolatka

Gość prawda - dzięki za wszystko.Po tym jak je zdemaskowałam i kapnęłam sie że one bazują tylko na tym by ktoś im sie kłaniał  po prostu odechciało mi sie wychodzić z domu i mijać je na korytarzu.Wiem i czuję że te bay są fałszywe i tak naprawdę wcale nie mają dobrych intencji w stosunku do swoich sąsiadek,bo skoro ani razu nie chcą pierwsze pozdrowić to oznacza że nie są takie życzliwe i pod tymi ich futrami i kapeluszami kryje sie diabeł.

 Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×