Czy recepcjonistka w salonie fryzjerskim może być gruba

Dostałam ofertę pracy w salonie fryzjerskim. Niestety boję się iść na tą rozmowę gdyż jestem gruba. Jakieś 20kg za dużo waze:(Dodatkowo nie mam też pięknych włosów. Zniszczone przez poprzednia fryzjerke:( zawsze mam makijaż potrafię się ładnie ubrac... Ale nie wiem czy mam szansę. O ile zdolności interpersonalne mam jestem wesoła sprytna dokładną i ludzie mnie lubią o tyle z wyglądem gorzej. Co sądzicie? 

Czy jest tu kto

Probuj dziewczyno! Skoro to salon fryzjerski a nie silownia to nie ma problemy, a wlosy na pewno Ci fryzjerki naprawia przy okazji!

Skoro to salon fryzjerski, to wypada go reprezentować własną czupryną (niestety, tak się przyjęło i psychologia robi swoje). Zrób porządek na głowie i startuj! Nadwaga nie jest problemem, jeśli inne sfery są zadbane i ogólne wrażenie jest pozytywne. Także nie bój się, tylko weryfikuj opcję, nie ma na co czekać, odwagi :)

56 minut temu, Nenesh napisał:

Skoro to salon fryzjerski, to wypada go reprezentować własną czupryną (niestety, tak się przyjęło i psychologia robi swoje). Zrób porządek na głowie i startuj! Nadwaga nie jest problemem, jeśli inne sfery są zadbane i ogólne wrażenie jest pozytywne. Także nie bój się, tylko weryfikuj opcję, nie ma na co czekać, odwagi

Niestety nie zdążę bo rozmowa za 2h. Chcę zrobić porządek z włosami i obecnie szukam jakiegos który zrobi mi coś ładnego. 

A co to za różnica. Ma być dobra i uśmiechnięta a nie jakaś piekna. 

Taka Gosia Baczyńska jest kreatora mody i co jest gruba. Albo dziewczyna Tomka Kamela bardzo przedsiębiorcza kobieta a gruba.