do dziewczyn!

Dziewczyny dlaczego w młodym wieku z obawy przed samotnoscia bierzecie pierwszego lepszego adoratora jaki by nie był , a potem pare lat później traficie na fajnego taki który wam pasuje i co wtedy? Lipa nie? Ten nowo poznany się dowie ze jesteście z kims i sobie odpuści bo jak jest normalny to się za zajęte nie będzie brał. Dlaczego torujecie sobie droge i blokujecie normalne fajne zycie tylko z obawy przed samotnoscia?

czyżby frustrat, którego nie chciała jakaś ...? 

23 minuty temu, Gość dlaczego napisał:

Dziewczyny dlaczego w młodym wieku z obawy przed samotnoscia bierzecie pierwszego lepszego adoratora jaki by nie był , a potem pare lat później traficie na fajnego taki który wam pasuje i co wtedy? Lipa nie? Ten nowo poznany się dowie ze jesteście z kims i sobie odpuści bo jak jest normalny to się za zajęte nie będzie brał. Dlaczego torujecie sobie droge i blokujecie normalne fajne zycie tylko z obawy przed samotnoscia?

Nie znam kobiet, które tak postępują, zafajdany krety-
nie.

8 godzin temu, Gość dlaczego napisał:

Dziewczyny dlaczego w młodym wieku z obawy przed samotnoscia bierzecie pierwszego lepszego adoratora jaki by nie był , a potem pare lat później traficie na fajnego taki który wam pasuje i co wtedy? Lipa nie? Ten nowo poznany się dowie ze jesteście z kims i sobie odpuści bo jak jest normalny to się za zajęte nie będzie brał. Dlaczego torujecie sobie droge i blokujecie normalne fajne zycie tylko z obawy przed samotnoscia?

To nie tak. Nie biorą pierwszego lepszego. Biorą przystojniaka, który im się nawinie (albo raczej któremu się podliżą), bez patrzenia na charakter. Potem okazuje się, że on jednak nie jest taki wspaniały, ale przecież muszą się wyszaleć. A później jak już się wyszaleją i uroda przeminie to zwracają uwagę na tych fajnych facetów.