Jak raz na zawsze odpowiedzieć znajomym namawiającycm nas w kółko na drugie dziecko? To bogaci ludzie, nic nie działa, dalej kraczą

Najbardziej zabawne jest to, że akurat ci znajomi to mają już czwórkę dzieci, ale:

1) dostali od rodzciów kilka mieszkań własnościowych, miesięczny zastrzyk gotówki z tytułu wynajmu tych mieszkań pokrywa im większą część raty za duży dom pod miastem

2) facet zarabia kilka tysięcy więcej od mojego, a to naprawdę jest istotna różnica jak sie ma więcej dzieci niz jedno

3) stać ich na kucharkę, sprzątaczkę, starsze dzieci do przeszkola a młodsze siedzą z matką, która właściwie nic nie ma na głowie prócz bawienia dzieci które w sumie bawia sie ladnie razem (dwie male dziewczynki), koszule męzowi prasuje pani Krysia, gotuje pani Krysia, sprząta pani Krysia.

Dlaczego ci ludzie przy kazdej okazji namawiaja mnie i męża na dziecko kolejne? Wiedzą że mieszkamy na 45 metrach (wynajętych!!), wiedzą że nie mamy tyle kasy. Dlaczego są tak perfidni?

Masz problem z tym ze namawiają cię na dziecko czy a tym ze lepiej im się powodzi od ciebie?????

1 minutę temu, Gość Lajla napisał:

Masz problem z tym ze namawiają cię na dziecko czy a tym ze lepiej im się powodzi od ciebie?????

Mam problem z tym, że namawiają nas pomimo wiedzy, że dla mnie/dla nas, posiadanie drugiego dziecka wiązałoby się z tym ze znów nie miałabym zycia przez minimum dwa lata, bo u mnie nie ma pani krysi co posprząta i ugotuje, nie stać nas na wielki dom. teraz rozumiesz, czy nadal zbyt niejasno się wyrażam?

powiedz,ze masz w zyciu ciekawsze rzeczy do roborty niz siedzenie z dziecmi.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mam problem z tym, że namawiają nas pomimo wiedzy, że dla mnie/dla nas, posiadanie drugiego dziecka wiązałoby się z tym ze znów nie miałabym zycia przez minimum dwa lata, bo u mnie nie ma pani krysi co posprząta i ugotuje, nie stać nas na wielki dom. teraz rozumiesz, czy nadal zbyt niejasno się wyrażam?

Taka jesteś wyszczekana na forum ... a brak ci asertywności żeby odpowiedzieć dlaczego nie chcecie już dzieci????? Jesteś żałosna i schowaj lepiej frustracie głęboko bo wylewa ci się uszami. Jesteś niemiła, wredna i bije to od ciebie na kilometr 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam problem z tym, że namawiają nas pomimo wiedzy, że dla mnie/dla nas, posiadanie drugiego dziecka wiązałoby się z tym ze znów nie miałabym zycia przez minimum dwa lata, bo u mnie nie ma pani krysi co posprząta i ugotuje, nie stać nas na wielki dom. teraz rozumiesz, czy nadal zbyt niejasno się wyrażam?

To właśnie tak powiedz tym znajomym. Albo dadzą ci spokój, albo obraza sie i dadzą ci spokój. Tak czy inaczej osiągniesz cel

6 minut temu, Gość Mnsn napisał:

Taka jesteś wyszczekana na forum ... a brak ci asertywności żeby odpowiedzieć dlaczego nie chcecie już dzieci????? Jesteś żałosna i schowaj lepiej frustracie głęboko bo wylewa ci się uszami. Jesteś niemiła, wredna i bije to od ciebie na kilometr 

Tak, wobec ciebie na pewno. I bije to nawet na milion kilometrów. I nie oceniaj mojego stosunku do innych przez pryzmat mojego stosunku do takich zer internetowych jak ty, co to lepiej mnie znaja niz ja siebie sama. Odczep sie i szukaj kogos innego na forum do wycierania sobie nim pyszczyska. ze mnie zejdź.

I jak chcesz wiedzieć, to wiele razy im mowilam dlaczego nie chce dzieci ale do nich to nie dociera. kazdy argument im podawałam. Powiem wiecej, sa na tyle perfidni ze widzac jak moj maz słabą jest niańką w żywe oczy mi mówią NAMÓW GO NA DRUGIE DZIECKO. chyba to zlosliwie, zebym ja miala wiecej roboty niz teraz.  Kumasz? Nie. nie kumasz. Sajonara.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, wobec ciebie na pewno. I bije to nawet na milion kilometrów. I nie oceniaj mojego stosunku do innych przez pryzmat mojego stosunku do takich zer internetowych jak ty, co to lepiej mnie znaja niz ja siebie sama. Odczep sie i szukaj kogos innego na forum do wycierania sobie nim pyszczyska. ze mnie zejdź.

I jak chcesz wiedzieć, to wiele razy im mowilam dlaczego nie chce dzieci ale do nich to nie dociera. kazdy argument im podawałam. Powiem wiecej, sa na tyle perfidni ze widzac jak moj maz słabą jest niańką w żywe oczy mi mówią NAMÓW GO NA DRUGIE DZIECKO. chyba to zlosliwie, zebym ja miala wiecej roboty niz teraz.  Kumasz? Nie. nie kumasz. Sajonara.

Ja w ogóle zauważyłam coś takiego jak opisujesz, właśnie u bogatych. Są kompletnie oderwani od rzeczywistości (nie twierdzę, że wszyscy, ale spora grupa), pamiętam jak bratowa mojego męża, którą bogaty wuj uposażył hojnie wielkim wianem na ślub a tatuś złotnik doprawił biżuterią za 40 000 zł, mówiła mi: "kup sobie taką kurtkę jak ta na wystawie X. Co to tam dla was" - bo ona mysli, ze kazdy ma tyle kasy co ona. Podobnie twoi znajomi. Stracili już kontakt z rzeczywistością.

Chcą żebyście byli udupieni  jak oni

1 minutę temu, Gość Nenend napisał:

Nie zejdę z ciebie brudna scierko od podłogi. Masz się tłumaczyć przede mną tak jak właśnie to zrobiłaś. Nic dziwnego ze ci dowalają. Prwnie w duchu się śmieją z ciebie ze jesteś taka niezaradna życiowo a twój mąż to ofiara losu co to nawet dziecku tylka nie potrafi podetrzeć Haha. Masz zjepane życie bo na takie zasługujesz. Jesteś wredna, sfrustrowana i z takimi ludźmi nikt nie chce mieć nic wspolnego. Zbierasz to co siejesz. A siejesz jad i nienawisc czy ty tego matole nie widzisz? Dlatego dostajesz to samo w zamian. Ludzie traktują cię tak jak ty ich traktujesz wiec zamknij mordę i zacznij od siebie. Jak zaczniesz być kulturalna i przyjazna to tak będą cię traktowac a jak dalej będziesz sączyła jad to to samo wróci do ciebie. 

A to truchło dalej się produkuje. Pisz więcej, idę po popcorn, wypierdzie mamuci :D żałosna jesteś, skąd tyle w tobie jadu, kto to mówi? :) Co, mężuś rogi przyprawił, a może gorzej: żaden cię nie chce? nie zdziwilabym sie. I nie mow do mnie matole, ściero zarzygana

Przed chwilą, Gość Ggff napisał:

Chcą żebyście byli udupieni  jak oni

jak maja pani krysie, kasy jak lodu to nie sa udupieni. A przecietny Kowalski, bez pomocy,ze srednia krajowa pochlasta sie z jednym dzieckiem,bo kąta w domu dla siebie nie znajdzie,a co dopiero wypocząc, zadbac o siebie i wyjsc. Tym to pani Krysia pomoze

2 minuty temu, Gość Nenend napisał:

Nie zejdę z ciebie brudna scierko od podłogi. Masz się tłumaczyć przede mną tak jak właśnie to zrobiłaś. Nic dziwnego ze ci dowalają. Prwnie w duchu się śmieją z ciebie ze jesteś taka niezaradna życiowo a twój mąż to ofiara losu co to nawet dziecku tylka nie potrafi podetrzeć Haha. Masz zjepane życie bo na takie zasługujesz. Jesteś wredna, sfrustrowana i z takimi ludźmi nikt nie chce mieć nic wspolnego. Zbierasz to co siejesz. A siejesz jad i nienawisc czy ty tego matole nie widzisz? Dlatego dostajesz to samo w zamian. Ludzie traktują cię tak jak ty ich traktujesz wiec zamknij mordę i zacznij od siebie. Jak zaczniesz być kulturalna i przyjazna to tak będą cię traktowac a jak dalej będziesz sączyła jad to to samo wróci do ciebie. 

dlaczego z niej nie zejdziesz? sama sobie wystawiasz świadectwo. bawi cie to? To raczej ty jestes sfrustrowana...trollujesz jakąś laskę na necie i przepychasz się z nią. ile ty masz IQ? tyle co rozmiar buta? :D

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

jak maja pani krysie, kasy jak lodu to nie sa udupieni. A przecietny Kowalski, bez pomocy,ze srednia krajowa pochlasta sie z jednym dzieckiem,bo kąta w domu dla siebie nie znajdzie,a co dopiero wypocząc, zadbac o siebie i wyjsc. Tym to pani Krysia pomoze

no to skoro wiedzą o tym że im pani Krysia pomoże, a tamtym nikt nie pomoże, to po co ich namawiają? nie jest to zbyt taktowne. więcej: to jest chamskie.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

no to skoro wiedzą o tym że im pani Krysia pomoże, a tamtym nikt nie pomoże, to po co ich namawiają? nie jest to zbyt taktowne. więcej: to jest chamskie.

poniewaz nie wiedza co to znaczy radzic sobie samemu i sa odrealnieni

ale dno i metr mulu

jestescie wsystskie obrzydliwe, pewnie poza internetem maska dam i grzecznych dziewczynek a tutaj... ohyda, język jak menele a może i gorzej 

oby do was wszystkich karma wróciła

a tobie autorko życzę, żeby wszyscy znajomi się od ciebie odwrocili bo nie zasługujesz na nich jeśli obsmarowujesz ich w internecie 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

jak maja pani krysie, kasy jak lodu to nie sa udupieni. A przecietny Kowalski, bez pomocy,ze srednia krajowa pochlasta sie z jednym dzieckiem,bo kąta w domu dla siebie nie znajdzie,a co dopiero wypocząc, zadbac o siebie i wyjsc. Tym to pani Krysia pomoze

właśnie dlatego ze ichj znajomi to przeciętni Kowalscy, nie powinni ich namawiac na dzieci. przemawia przez nich arogancja i widac wyrazny brak kontaktu z tym jak wyglada zycie zwyklych ludzi, ktorzy nie śpią tak na kasie jak oni.

ale co to tego, ze nie są udooopieni bo mają panią krysię to nie do konca sie zgodzę. ile by ta krysia u nich nie spędzała, to nic to nie da. żadna babcia, pani krysia ani zdzisia nie zwolni ich z odpowiedzialnosci ktora będą czuli na plecach co najmniej przez nastepne 20 lat. Nianka i sprzataczka to nie wszystko. na pewno jest lżej, ale taka osoba przeciez z nimi nie mieszka i pomoze im tylko zalozmy od 8 do 16, nie wychowa za nich dzieci i nie ona jest za nie prawnie odpowiedzialna

Autorko szkoda mi na ciebie czasu bo nie jesteś warta nawet sekundy z mojego życia wiec żegnam 

2 minuty temu, Gość moralizator napisał:

ale dno i metr mulu

jestescie wsystskie obrzydliwe, pewnie poza internetem maska dam i grzecznych dziewczynek a tutaj... ohyda, język jak menele a może i gorzej 

oby do was wszystkich karma wróciła

a tobie autorko życzę, żeby wszyscy znajomi się od ciebie odwrocili bo nie zasługujesz na nich jeśli obsmarowujesz ich w internecie 

Obsmarowałam w internecie w moim życiu dwie osoby. A znajomych mam dużo więcej. Tak że się nie zagalopowuj. Jeśli ktos zaś bedzie chcial mnie obsmarowac w ncie, droga wolna, nawet zachęcam ich myślami. Ulży im, a standardowa Kowalska z internetu i tak raczej mnie osobiscie nie zna, siedzi tu cala Polska tak że śmiało.

3 minuty temu, Gość Klas napisał:

Autorko szkoda mi na ciebie czasu bo nie jesteś warta nawet sekundy z mojego życia wiec żegnam 

no i gitara! wypad na Antarktydę pingwiny nawracać, do mnie nie docierasz :D

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Obsmarowałam w internecie w moim życiu dwie osoby. A znajomych mam dużo więcej. Tak że się nie zagalopowuj. Jeśli ktos zaś bedzie chcial mnie obsmarowac w ncie, droga wolna, nawet zachęcam ich myślami. Ulży im, a standardowa Kowalska z internetu i tak raczej mnie osobiscie nie zna, siedzi tu cala Polska tak że śmiało.

wyzywasz innych ludzi od ścier i szmat na forum internetowym

zastanow się, masz dziecko co ty sobą rezperenyujesz jeśli glowe zaprzątają ci sprawy tak nieważne jak gadanie znajomych? kompletnie rozum odjęło czy od zawsze tak masz? najlepiej odłącz telefon idź zajmij się mężem/dzieckiem bo kontakt z innymi ludzi, w jakiejkolwiek formie, najwyraźniej nie jest ci wskazany 

Nie obraz się autorko ale masz słownictwo jak z rynsztoka. Jak w ogóle kobieta może się tak wypowiadać? I ty chcesz mieć normalne relacje ze znajomymi? 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

właśnie dlatego ze ichj znajomi to przeciętni Kowalscy, nie powinni ich namawiac na dzieci. przemawia przez nich arogancja i widac wyrazny brak kontaktu z tym jak wyglada zycie zwyklych ludzi, ktorzy nie śpią tak na kasie jak oni.

ale co to tego, ze nie są udooopieni bo mają panią krysię to nie do konca sie zgodzę. ile by ta krysia u nich nie spędzała, to nic to nie da. żadna babcia, pani krysia ani zdzisia nie zwolni ich z odpowiedzialnosci ktora będą czuli na plecach co najmniej przez nastepne 20 lat. Nianka i sprzataczka to nie wszystko. na pewno jest lżej, ale taka osoba przeciez z nimi nie mieszka i pomoze im tylko zalozmy od 8 do 16, nie wychowa za nich dzieci i nie ona jest za nie prawnie odpowiedzialna

Ale syty glodnego nie zrozumie. Oni maja lekkie ,fajne zycie. Maja tyle dzieci bo moga sobie pozwolic na nie bez nadwerezania sie i nie dociera do nich,ze inni nie maja tak lekko.Dlatego jw juz wspomnialam ,moze warto przestac sie bawic w mile kulturalne odpowiedzi i powiedziec znajomej "Hej Halyna,ja mam przychod na rodzine taki jak placisz Pani krysi za prasowanie koszul,wiec przestan mnie namawiac na dziecko,bo bedzie to dla mnie duzy koszt i harowa,czego ty nie jestes w stanie ogarnac."..moze zakuma? a jak nie,to najlepiej urwac kontakt.

Przed chwilą, Gość Ania napisał:

Nie obraz się autorko ale masz słownictwo jak z rynsztoka. Jak w ogóle kobieta może się tak wypowiadać? I ty chcesz mieć normalne relacje ze znajomymi? 

wypowaidam sie tak jedynie teraz i tutaj, na co dzien i z nikim nie uzywam takich slow i do nikogo, bo moi znajomi to nie są takie wszy jak anonimowe kury z kafe, ktore zadziobałyby cie żywcem. Lepiej miec slownictwo jak z rynsztoka, niz mowic piekne slowka i udawać ze sie kazdego kocha

1 minutę temu, Gość moraliztaor napisał:

wyzywasz innych ludzi od ścier i szmat na forum internetowym

zastanow się, masz dziecko co ty sobą rezperenyujesz jeśli glowe zaprzątają ci sprawy tak nieważne jak gadanie znajomych? kompletnie rozum odjęło czy od zawsze tak masz? najlepiej odłącz telefon idź zajmij się mężem/dzieckiem bo kontakt z innymi ludzi, w jakiejkolwiek formie, najwyraźniej nie jest ci wskazany 

no niestety, ale jeśli masz problem z oczkami, zachęcam do wizyty u pana okulisty. Pierwsza wyzywać mnie zaczęła inna "pani" (słowo pani to oksymoron, tożto ruski czołg, słownictwo jak z meliny), na co ja po kilku postach prób pastwienia się nade mną, zaczelam mowic jej językiem, zeby dotarło.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale syty glodnego nie zrozumie. Oni maja lekkie ,fajne zycie. Maja tyle dzieci bo moga sobie pozwolic na nie bez nadwerezania sie i nie dociera do nich,ze inni nie maja tak lekko.Dlatego jw juz wspomnialam ,moze warto przestac sie bawic w mile kulturalne odpowiedzi i powiedziec znajomej "Hej Halyna,ja mam przychod na rodzine taki jak placisz Pani krysi za prasowanie koszul,wiec przestan mnie namawiac na dziecko,bo bedzie to dla mnie duzy koszt i harowa,czego ty nie jestes w stanie ogarnac."..moze zakuma? a jak nie,to najlepiej urwac kontakt.

No nie wiem...dla mnie to nie usprawiedliwienie. Ja też mam wiele rzeczy, których niektórzy moi znajomi nie mają. Na przykład niektórzy nie mają nawet tych wynajętych 45 metrów i nawet jednego dziecka. Ale ja nie chodzę i nie plotę im, żeby sobie zrobili dziecko. Takie rzeczy nazywamy taktem. Nie lubię i nie akceptuję ludzi nieużywających mózgu. Myślących, że jeśli on ma, to każdy ma. Otóż nie każdy.

1 minutę temu, Gość autorka napisał:

wypowaidam sie tak jedynie teraz i tutaj, na co dzien i z nikim nie uzywam takich slow i do nikogo, bo moi znajomi to nie są takie wszy jak anonimowe kury z kafe, ktore zadziobałyby cie żywcem. Lepiej miec slownictwo jak z rynsztoka, niz mowic piekne slowka i udawać ze sie kazdego kocha

no niestety, ale jeśli masz problem z oczkami, zachęcam do wizyty u pana okulisty. Pierwsza wyzywać mnie zaczęła inna "pani" (słowo pani to oksymoron, tożto ruski czołg, słownictwo jak z meliny), na co ja po kilku postach prób pastwienia się nade mną, zaczelam mowic jej językiem, zeby dotarło.

eh małe przypomnienie, ze szkoły podstawowej... oksymoron to zestawienie przeciwstawnych wyrazow

jesli chciałaś zabłysnąć wystarczyło napisać ze słowo ”pani “ jest nieadekwatne albo nie wiem, posypać się brokatem bo wyraźnie czujesz potrzebę zaistnienia 

pragne tez zasugerować ze specjalizacja okulisty nie jest w zaden sposób ograniczona wyłącznie dla mężczyzn, wiec w celu przebadania mojego wzroku mogę również spokojnie udać się do pani okulisty! 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale syty glodnego nie zrozumie. Oni maja lekkie ,fajne zycie. Maja tyle dzieci bo moga sobie pozwolic na nie bez nadwerezania sie i nie dociera do nich,ze inni nie maja tak lekko.Dlatego jw juz wspomnialam ,moze warto przestac sie bawic w mile kulturalne odpowiedzi i powiedziec znajomej "Hej Halyna,ja mam przychod na rodzine taki jak placisz Pani krysi za prasowanie koszul,wiec przestan mnie namawiac na dziecko,bo bedzie to dla mnie duzy koszt i harowa,czego ty nie jestes w stanie ogarnac."..moze zakuma? a jak nie,to najlepiej urwac kontakt.

ja już dawno ten kontakt chciałam urwać, ale to oni się do nas pierwsi odzywają. Na szczęście coraz rzadziej, bo widzą brak zainteresowania

2 minuty temu, Gość moralizator napisał:

eh małe przypomnienie, ze szkoły podstawowej... oksymoron to zestawienie przeciwstawnych wyrazow

jesli chciałaś zabłysnąć wystarczyło napisać ze słowo ”pani “ jest nieadekwatne albo nie wiem, posypać się brokatem bo wyraźnie czujesz potrzebę zaistnienia 

pragne tez zasugerować ze specjalizacja okulisty nie jest w zaden sposób ograniczona wyłącznie dla mężczyzn, wiec w celu przebadania mojego wzroku mogę również spokojnie udać się do pani okulisty! 

No...i nie zabłysnęłaś :( Riposta ani nie jest cięta, ani nie jest ciekawa.  Lepiej spełnisz się chwytając za mopa albo robiąc kawę. Serio, zmień sposób spędzania wolnego czasu. A jeśli piszesz z pracy, bardzo ci współczuję że musisz siedzieć 8 h na dooopie nie majac zadnych zadań i jest tak nudno, że tylko kafe ratuje ci tyłek. Niektórzy to mają jednak przessrane...

7 minut temu, Gość autorka napisał:

wypowaidam sie tak jedynie teraz i tutaj, na co dzien i z nikim nie uzywam takich slow i do nikogo, bo moi znajomi to nie są takie wszy jak anonimowe kury z kafe, ktore zadziobałyby cie żywcem. Lepiej miec slownictwo jak z rynsztoka, niz mowic piekne slowka i udawać ze sie kazdego kocha

no niestety, ale jeśli masz problem z oczkami, zachęcam do wizyty u pana okulisty. Pierwsza wyzywać mnie zaczęła inna "pani" (słowo pani to oksymoron, tożto ruski czołg, słownictwo jak z meliny), na co ja po kilku postach prób pastwienia się nade mną, zaczelam mowic jej językiem, zeby dotarło.

Bardzo szybko i sprawnie posługujesz się słownictwem rynsztokowym. Widać ze masz wprawę i to nie jest twój pierwszy raz, a jedynie tak się usprawiedliwiasz. 

3 minuty temu, Gość autorka napisał:

No...i nie zabłysnęłaś :( Riposta ani nie jest cięta, ani nie jest ciekawa.  Lepiej spełnisz się chwytając za mopa albo robiąc kawę. Serio, zmień sposób spędzania wolnego czasu. A jeśli piszesz z pracy, bardzo ci współczuję że musisz siedzieć 8 h na dooopie nie majac zadnych zadań i jest tak nudno, że tylko kafe ratuje ci tyłek. Niektórzy to mają jednak przessrane...

ale kochana to ty założyłaś ten temat, wiec zgaduje ze chyba nie tylko ja mam przesrane

nie z pracy, ale dziekuje za troskę - opóźniony lot ale w Stanach to norma

w każdym razie trzymaj się, nie złość się bo tylko więcej zmarszczek ci przybędzie

Rozczarował mnie ten wątek. Liczyłam na odpowiedzi osób kompetentnych w tym temacie, czyli takich, których też rodzina/znajomi mający o niebo lepszą sytuację, namawiają na dziecko. Zamiast tego, przyszła jakaś dziwna (? nie wiem, chora psychicznie) osoba, która najpierw zaczęła zakładać, że kiedyś tu już pisałam, a potem zaczęła wtórować jej jakaś trollica, która zaczęła przypisywać mi cechy, które najwyraźniej sama posiada, a które było widać w jej postach (jad, złośliwość, wredność itp.). Wypowiedziały się głównie osoby, których nigdy nie chciałabym poznać osobiście. I daj Boże, żebym nie musiała. Jak o nich myślę, to kojarzą mi się osoby z jakichś patologiczych rodzin, jakieś mopsiary.