Co mam robić w takiej sytuacji?

Napiszę Wam jak wygląda teraz moja sytuacja. Mam 20 lat i 2 tysiące do zapłaty na już bo dostaję listy z Arvato o ostatecznym wezwaniu do zapłaty w ciągu 14 dni, które już mija. Zlekałam ponad dwa miesiące i zaczęli je wysyłać. Wcześniej zarabialam na sex kamerkach dużo bo czasem 2 tysiące dziennie a nie robiłam pokazów z twarzą. Do tego wzięłam od znajomego 40 tysięcy i podpislaam z nim umowę, że do 31 marca wyślę mu 10 tysięcy z tej kwoty a nie wysłałam jeszcze nic.  Ma tą umowę i powiedział, że odsprzeda to firmie, która się tym zajmie bo wie, że i tak nie dam rady zarobić tyle ale jeśli zobaczy, że coś tam wysyłam to jest w stanie podpisać aneks do umowy żeby przesunąć termin tak bym mogła wpłacić później.  Jestem w rozsypce bo nie chcę wracać na SEX KAMERKI chociaż czuję się zmuszona do tego i nie chodzi o problem nagosci tylko o to, że mam wstręt i traumę psychiczną przez tą stronę. Szukam pracy ale te 2 tysiące do banku muszę wpłacić w tym tygodniu a gdzie ja tyle zarobię? Myślałam już nawet o KLUBIE GO GO że byłabym tam kelnerką byle nie wracać na sex kamerki. Jestem głupia dlatego pytam Was o zdanie jako osoby patrzące na to z boku. Może ROZWIĄZANIE JEST PROSTE TYLKO JA GO NIE DOSTRZEGAM. PROSZĘ NIECH MI KTOŚ POMOŻE.