Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem nienormalna zakochałam się w facecie, z którym nie ma przyszłości a za to nie chce faceta, który stara się o mnie

Polecane posty

Gość gość

Ten w którym się zakochałam traktuje mnie teraz glownie jako obiekt do seksu, choc nie zawsze tak bylo, no ale teraz tak jest, poza tym obiektywnie nie ma z nim przyszłości bo byłaby zbyt skomplikowana, ale to długi temat. Za to interesuje się mną faceta na poziomie, przystojny, inteligentny, z własnym mieszkaniem, a ja jakoś do niego nic nie czuje, tylko do tamtego, pomimo, że miałabym z nim o wiele gorsza przyszłośc, pełną komplikacji- nawet gdyby chciał mnie na stałe.

Jestem głupia prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia

Demony tobą żądza, do egzorcysty się zgłoś. Seks tylko po ślubie i koniec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A tobie autorko seks nie sprawia przyjemności, że on ma cię tylko rzekomo do seksu? A może ty masz jego do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo
58 minut temu, Bolek napisał:

To teraz u kobiet norma. Zostaniesz z tym który cię olewa, będziesz za jakiś czas pisać posty jaka ty nieszczęśliwa, zdradzana itd. Zostaniesz z tym porządnym za dwa lata zaczniesz dawać tyłka temu który cię olewa, i znów posty bo zostałaś sama ....

a u facetów norma to że rvchaja aby rvchać a potem wyzywaja jeszcze te kobiety...wiesz cos o tym?  no własńe...panu już dziękujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać

Hehe, typowa kobieta. Za rok cię zostawi (nie daj Boże z dzieckiem) albo sama z nim zerwiesz i będziesz błagać tego drugiego, żeby cię chciał, ale on już do tego czasu sobie znajdzie inną, taką, która doceni jego starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
12 minut temu, Gość elo napisał:

a u facetów norma to że rvchaja aby rvchać a potem wyzywaja jeszcze te kobiety...wiesz cos o tym?  no własńe...panu już dziękujemy

To nie jest norma u facetów, nie wiem, w jakim środowisku się obracasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 455555

no jesteś glupia...ale nie tylko ty...ja tez zakochalams ie w kims z kim przyszlosc nie wygladalaby rozowo, tak już mamy, nie wiem czemu tak jest. Jednak postanowiłam nie marnować sobie zycia (pije, imprezuje, oglada się za innymi i pisze z innymi) dlatego odeszłam, ale cierpie, probuje się odkochać i probuje usunąć go ze swojej glowy, lekko nie jest... Kiedys to zakochanie ci minie i wtedy będziesz zalowac, no ale z drugiej strony jeżeli do tamtego nic cie nie ciagnie to nie zawracaj mu niepotrzebnie glowy bo taki związek z rozsądku tez się nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OON

Autorko masz imie na M? Proszę odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....

skad wiesz ze traktuje jako obiekt do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta

Mądrze by było dać na wstrzymanie  i pierwszemu i drugiemu.  Ten pierwszy jak piszesz nie rokuje. Do drugiego Ty nic nie czujesz więc nie rób nadzieji ma coś więcej niż znajomy, znajoma. Dziękuję za uwagę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ell

a ty milionerka jestes czy dziewczyna ze spozywczaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och

Jestem głupia prawda?

PRAWDA 🤣 bierz bogacza dziewczyno ze sporzywczaka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra Agusia

Obaj nieodpowiedni dla Ciebie..pierwszy bo traktuje Cię przedmiotowo,drugiego nie kochasz a do uczucia nie da się zmusić nikogo...Może spotkasz kiedyś kogoś do kogo poczujesz ,,to cos" a kto będzie Ciebie szanował i cenił nie tylko za seks  .To że mężczyzna jest przystojny i przyzwoity nie oznacza że powinnaś Go kochać i z Nim być bo jeśli nic do Niego nie czujesz życie dla Was obojga stanie się meczarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek

Nie popelniaj bledu wielu moich kolezanek.Znam kobiety, które dobrych facetow kopaly w tylek a potem plakaly.co innego gdyby ten ktorego kochasz byl normalny to ok wtedy rozumiem dylemat.Ale ten ewidentnie jest patola. Teraz te moje znajome sa na dnie.A takie byly cwane, gdy dawaly kosza...afacetow ktorzy je adorowali mialy super, nie byle kogo..jedna moja kuzynka ma odwrotnie.Jest extra osoba, jest atrakcyjna ale" miekka ..." i tez faceci ja odrzucają.A bylaby super jako zona plus synowa bo umie się zachować i jest ciepla, sympatyczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjk

Nie jesteś nienormalna,  widziałam wiele takich koleżanek, sama miałam incydent z facetem- katastrofą, z którego się leczyłam długi czas.  Trzeba przez to przejść, zeby poznać  czym to pachnie i na stałe związać się z porządnym facetem. Po prostu z tego wyjdź póki nie stanie się coś nieodwracalnego i nie wiń się, życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

normalka, każda baba taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 godzin temu, Gość gość napisał:

Ten w którym się zakochałam traktuje mnie teraz glownie jako obiekt do seksu, choc nie zawsze tak bylo, no ale teraz tak jest, poza tym obiektywnie nie ma z nim przyszłości bo byłaby zbyt skomplikowana, ale to długi temat. Za to interesuje się mną faceta na poziomie, przystojny, inteligentny, z własnym mieszkaniem, a ja jakoś do niego nic nie czuje, tylko do tamtego, pomimo, że miałabym z nim o wiele gorsza przyszłośc, pełną komplikacji- nawet gdyby chciał mnie na stałe.

Jestem głupia prawda?

Głupia jesteś ze zaczelas sypiać z nim nie będąc w zwiazku, bez deklaracji- to nie wiesz ze kobiety prędzej czy późnej zako...ą się w swoich kochankach? Moglas poczytać jak to się kończy, a kończy się zwykle złamanym sercem u kobiety. Faceci zwykle oddzielają seks od uczuć no a ze szybko rozlozylas nogi to ten facet raczej zakwalifikował Cie tylko jako koleżankę do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
15 godzin temu, Bolek napisał:

To teraz u kobiet norma. Zostaniesz z tym który cię olewa, będziesz za jakiś czas pisać posty jaka ty nieszczęśliwa, zdradzana itd. Zostaniesz z tym porządnym za dwa lata zaczniesz dawać tyłka temu który cię olewa, i znów posty bo zostałaś sama ....

Po co szerzysz głupoty ? To nie teraz, tylko zawsze tak było, że kobiety kierowały się emocjami. Mało tego, ten wątek jest jawnym dowodem na to że pozycja wcale nie musi być determinantą ws. wyboru partnera, ale emocje które facet w kobiecie wywołuje. Nie tylko pozytywne ale również te negatywne.

W zasadzie ten temat powinien zamknąć gębę wszystkim frustratom forumowym, że kobiety patrzą jedynie na status. Otóż można tą sytuację porównać analogicznie do super, miłej i grzecznej dziewczyny. Niby wszystko fajnie, rodzicom przedstawisz, w domu będziesz miał ułożone życie, ale w gruncie rzeczy nuda na maksa. Tutaj mamy tą samą sytuację. 

Do autorki tematu: Ja bym na Twoim miejscu nie wybrał żadnego z nich. Pierwszy nie rokuje na związek zupełnie. Jeżeli potrafisz wyłączyć emocje to tylko umawiaj się z nim na seks. Drugi z tego co opisujesz nie jest zupełnie dla Ciebie. Dlatego.... szukaj dalej. No chyba, że masz 35 lat+ i już te lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×