Mąż 😴

7 minut temu, Gość Ben napisał:

A może lepiej samemu zacząć i dać impuls innym?

A może zacznę? Może chce?

26 minut temu, Gość Zła i wściekła napisał:

Widzisz mówi się ze seks nie wazny, że jak jest zrozumienie i szacunek to wtedy związek jest udany. A tak naprawdę jak ta strefa kuleje to nikt nie jeat do konca szczesliwy. Wiem z wlasnego doświadczenia że dopasowanie seksualne jest bardzo ważne..

Oj tak. Dopasowanie jest barrrdzo wazne. Bez tego jest, mówiąc kolokwialnie, lipa. Tez wiem z wlasnego doświadczenia. 

Miałem mega partnerke w łóżku. Dopasowana do mnie w 100%. Oboje mielismy odjechany apetyt na seks i ciagle eksperymenty z nim zwiazane. Ciagle mielismy apetyt na siebie i na wyuzdane eksperymenty. Niestety poza lozkiem bylo slabo. Ciagle klotnie i nieporozumienia. W koncu po paru latach takiej huśtawki emocjonalnej rozstalismy sie. 

Po niej mialem kilka kobiet w luznych relacjach i za kazdym razem byla padaka. W koncu mialem dosyc takiego skakania z kwiatka na kwiatek i olalem ten caly seks, postawilem wlasnie na zrozumienie i szacunek i znalazlem sobie kogos na dluzej. Niestety tez nie byla dopasowana. Malo tego, byla najslabsza z dotychczasowych partnerek w lozku. Choc poza nim ideał. Niestety w seksie potrafila spieprzyc nawet najbardziej erotyczna atmosfere. Z czasrm wolalem sobie zwalic konia w lazience po wspomniania o bylej niz sie kochac ze swoja kobieta. 

No i cóż. Po czasie zaczely sie zdrady, jakies przygody z kokezankami z pracy, ktore niestety w wiekszosci tez byly kiepskie w lozku oraz wyzyty u prostytutek - tu bylo ostro, ale swiadomosc ze za to place dobijala mnie. 

1 minutę temu, Gość niegrzeczna napisał:

A może zacznę? Może chce?

1 minutę temu, Gość niegrzeczna napisał:

A może zacznę? Może chce?

Brawo ty

Ktoś tu jest ze Śląska?

Ostatnio mało tu wchodze. Nie zawsze mam czas pisać i czytać

2 minuty temu, Gość Ray Dorian napisał:

czasrm wolalem sobie zwalic konia w lazience po wspomniania o bylej niz sie kochac ze swoja kobieta.

O kuuuuuuurnaaa. Chyba bym zawalu dostala jakbym sie dowiedziala ze moj partner zamiast seksu ze mna woli sobie zwalic pod wspomnienia o bylej dziewczynie. Masakra. 

Nie ma co dusić w sobie tak ważnych emocji i doznać tego czego się pragnie wkoncu w życiu o to chodzi 

2 minuty temu, Gość niegrzeczna napisał:

Ktoś tu jest ze Śląska?

Ostatnio mało tu wchodze. Nie zawsze mam czas pisać i czytać

Lekko ze jest he

3 minuty temu, Gość Onaaa napisał:

O kuuuuuuurnaaa. Chyba bym zawalu dostala jakbym sie dowiedziala ze moj partner zamiast seksu ze mna woli sobie zwalic pod wspomnienia o bylej dziewczynie. Masakra. 

Fakt hehe

1 minutę temu, Gość Misfajny napisał:

Lekko ze jest he

Pozdrawiam

Miło widzieć kogoś z okolicy.

11 minut temu, Gość niegrzeczna napisał:

A może zacznę? Może chce?

Ja zawsze chcę

Przed chwilą, Gość Ben napisał:

Ja zawsze chcę

Chcieć to móc

Ja zupełnie przypadkiem zajrzałem dzisiaj tu i fajnie ze morzemy się wypowiedzieć i często ludzie mają możliwość spojrzenia na swoj problem z innej perspektywy

3 minuty temu, Gość niegrzeczna napisał:

Chcieć to móc

Chcieć to móc i przechodzisz do realizacji

1 minutę temu, Gość Miśfajny napisał:

Ja zupełnie przypadkiem zajrzałem dzisiaj tu i fajnie ze morzemy się wypowiedzieć i często ludzie mają możliwość spojrzenia na swoj problem z innej perspektywy

Każdy coś doradzi i zaradzi

3 minuty temu, Gość niegrzeczna napisał:

Chcieć to móc

Ale do tanga trzeba dwojga.

1 minutę temu, Gość Ben napisał:

Ale do tanga trzeba dwojga.

No raczej. Sama nie tańczę

Lubię nauczyć się czegoś nowego. Może od tego zacznijmy

29 minut temu, Gość gość napisał:

Współczuję,  bo na mojego to zawsze działa.  Szczególnie bielizna i szpilki. Pod tym względem ostro mnie wkurza, bo ile można przebierać się za "króliczka". A ile razy w tygodniu kochacie się?

Różnie przeważnie raz dwa razy w tygodniu. Czasami jeszcze rzadziej. Przeważnie tak co piata moja proba kończy się seksem. Ale nie to że mi tak po chamsku odmawia albo ze nie bo nie. Zazwyczaj jest tak że ja wyskocze z jakąś inicjatywą a on się przytuli pocaluje czasem gdzies klepnie i mowi ze na przyklad poczekajmy do wieczora a wieczorem tak jak wczoraj zasnął... Dzisiaj widzial ze mam focha za wczoraj to mnie przyciągnął do siebie juz myslalam ze cos bedzie ręce wędrują a on mi mowi w nocy sobie odbijemy.... Pytam czy nie mozemy teraz i kontynuacja pieszczot z mojej strony a on mowi ze musi po prysznic. Mówię ze ide z nim a on to ze on tylko tak szybko ... Nie poddalam sie prysznic wspolny byl ale dalej nic...

Przed chwilą, Gość niegrzeczna napisał:

Każdy coś doradzi i zaradzi

I Jak trzeba umożliwi realizacje naj bardziej skrytych fantazji i pragnień

Tak cheeks to cheeks

Bardzo blisko...

Przed chwilą, Gość Miśfajny napisał:

I Jak trzeba umożliwi realizacje naj bardziej skrytych fantazji i pragnień

Być może

4 minuty temu, Gość Zła i wściekła napisał:

Różnie przeważnie raz dwa razy w tygodniu. Czasami jeszcze rzadziej. Przeważnie tak co piata moja proba kończy się seksem. Ale nie to że mi tak po chamsku odmawia albo ze nie bo nie. Zazwyczaj jest tak że ja wyskocze z jakąś inicjatywą a on się przytuli pocaluje czasem gdzies klepnie i mowi ze na przyklad poczekajmy do wieczora a wieczorem tak jak wczoraj zasnął... Dzisiaj widzial ze mam focha za wczoraj to mnie przyciągnął do siebie juz myslalam ze cos bedzie ręce wędrują a on mi mowi w nocy sobie odbijemy.... Pytam czy nie mozemy teraz i kontynuacja pieszczot z mojej strony a on mowi ze musi po prysznic. Mówię ze ide z nim a on to ze on tylko tak szybko ... Nie poddalam sie prysznic wspolny byl ale dalej nic...

Przykre ale co zrobisz, ja jestem zdania ze karma wraca i sam to kiedyś odczuje zobaczysz. Innego wyjścia nie widzę żebyś mogła poczuć się spełniona w swoich pragnieniach hmHm

2 minuty temu, Gość niegrzeczna napisał:

Być może

Być może

10 minut temu, Gość Onaaa napisał:

O kuuuuuuurnaaa. Chyba bym zawalu dostala jakbym sie dowiedziala ze moj partner zamiast seksu ze mna woli sobie zwalic pod wspomnienia o bylej dziewczynie. Masakra. 

I co mam Ci napisac? Tak niestety bylo. Moja narzeczona potrafila zje/bac w sumie każdą erotyczna sytuacje. Taki przyklad: na moje 30 urodziny polecielismy na dlugi weekend do Berlina. W hotelu ona przebrala sie w sexy haleczke i sie do mnie dobiera, robi sie cool i mega erotycznie, zaczynamy sie pieścić i nagle.....ona puscila takiego glosnego pierda ze szok. Normalnie calą atmosferę szlag trafil. A ona jeszcze z fochem ze nic takiego sie nie stalo a pryknięcie bylo przeciez smieszne.

22 minuty temu, Gość niegrzeczna napisał:

Ktoś tu jest ze Śląska?

Ostatnio mało tu wchodze. Nie zawsze mam czas pisać i czytać

Ja

1 minutę temu, Gość Ray Dorian napisał:

I co mam Ci napisac? Tak niestety bylo. Moja narzeczona potrafila zje/bac w sumie każdą erotyczna sytuacje. Taki przyklad: na moje 30 urodziny polecielismy na dlugi weekend do Berlina. W hotelu ona przebrala sie w sexy haleczke i sie do mnie dobiera, robi sie cool i mega erotycznie, zaczynamy sie pieścić i nagle.....ona puscila takiego glosnego pierda ze szok. Normalnie calą atmosferę szlag trafil. A ona jeszcze z fochem ze nic takiego sie nie stalo a pryknięcie bylo przeciez smieszne.

Młody jesteś.

Dla mnie nietaktem jest to co piszesz. Słaby facet jesteś.

4 minuty temu, Gość Miśfajny napisał:

Przykre ale co zrobisz, ja jestem zdania ze karma wraca i sam to kiedyś odczuje zobaczysz. Innego wyjścia nie widzę żebyś mogła poczuć się spełniona w swoich pragnieniach hmHm

A zabawy pod prysznicem są idealną grą wstępna

Podwójne posty 

Internet mi szaleje

2 minuty temu, Gość niegrzeczna napisał:

Młody jesteś.

Dla mnie nietaktem jest to co piszesz. Słaby facet jesteś.

Dokładnie tu widać młody wiek i brak odpowiedniego podejścia. 

1 minutę temu, Gość niegrzeczna napisał:

Podwójne posty 

Internet mi szaleje

Trzeba się rozładować

Przed chwilą, Gość Miśfajny napisał:

Trzeba się rozładować

Proponujesz mi ciastko?