Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaAlicji

Czy puścić jutro córkę do aquaparku,czy jednak zasłużyła na karę?

Polecane posty

Gość MamaAlicji

Dziewczyny,moja starsza córka jutro ma jechać na wycieczkę z moja siostra i jej dziećmi do aquaparkuJa niestety nie mogę jechać,bo młodsza chora,a mąż idzie do pracy. Niestety córka od czwartku jest mega nieznośna,mówię do niej coś,a ona jakby nie słyszy,albo robi po złości,albo jak już robi co ma zrobić to na totalny „odwal się” niedokładnie,niestarannie.W piątek jej powiedziałam,że jak się nie poprawi to nie pojedzie.Dzisiaj mnie totalnie wkurzyła,bo młodsza jest strasznie marudna,gorączkuje,nie spała pół nocy,na zmiane z mężem ją nosiliśmy na rękach.Jak w końcu mała zasnęła przed południem to prosiłam ją żeby była ciszej,to na złość na cały głos włączyła telewizor,oczywiście mała się obudziła.Mąż powiedział,że jutro nigdzie nie jedzie,to oczywiście histeria.Ja nie wiem,czy pogadać z mężem,żeby ją puścić,czy może jednak taka surowa kara coś wniesie?Bardzo cieszyła się na ten wyjazd,bo akurat w tym aquaparku jeszcze nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

Córka ma 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sss

Ja bym nie puściła, następnym razem się zastanowi czy warto tak się zachowywać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Ali

Ja tez bym nie puściła, szczególnie, że wiedziała, że jak będzie niegrzeczna to nie pojedzie. Poza tym Twój mąż już jej to powiedział. Jeżeli pozwolisz jej jechać to po pierwsze podkopiesz autorytet męża, a po drugie córka będzie wiedziała, że niezależnie co zrobi i tak nie spotka ją kara. Bądź konsekwentna! Trzymam kciuki☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

No ja właśnie nie wiem,co zrobić.Maż jest zdania,ze może w końcu się trochę uspokoi,bo przesadza (i tu ma racje),a z drugiej strony szkoda mi jej żeby siedziała w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

Nie chce podważać zdania męża,tym bardziej,że uważam,ze ma sporo racji.Corka niestety przesadziła dzisiaj po raz kolejny,bo stwierdziła,że ona nie będzie sprzątała swojego biurka i dodatkowo,skoro ona nie jedzie to nabrudzi tutaj specjalnie i zaczęła temperować kredki na podłogę.Mąż zabrał jej za karę telefon i histeria na pół domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co

Serio jeszcze się zastanawiasz, czy ją przy takim zachowaniu puścić gdziekolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada

Nie dość że bym nie puściła to jeszcze wymyśliła robotę w domu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Jestes pewna ze to TV bylo zlosliwe?

U mnie krotka pilka, " nie sprzatasz? To nie! " biore worek na smieci i wszystko hurtowo do wora

Zawsze daje corce kilka godzin na posprzatanie, np do 16 ma byc zrobione i juz. 

Ja tez nie lubie tozkazow, ze zaraz, teraz juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym puściła. Rozumiem, ze młodsze dziecko jest chore, wy zmęczeni, ale ona sie nudzi, chciała poogladac tv to kare dostała... na złość czy nie, jak sa ciągle zakazy to każdy zacznie na złość robic. Niech jedzie, pobawi sie, bo inaczej świeci jej perspektywa siedzenia w domu z wami i słuchanie placzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tez bym nie puściła. „W tym aquaparku jeszcze nie była” to nie jest żaden ważny powód dla którego miałabyś się złamać i puścić ja żeby pojechała  😮 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niech się nauczy ze za zle zachowanie ma karę i trzeba ponosić konsekwencje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

taa jasne...akurat w tym momencie chciała oglądać tv,właśnie w tym kiedy miała być ciszej. zakazy nie biorą się z powowietrza. Ja tez bym nigdzie nie puściła. 9 latka to nie maalenki dzidzius. Wiedziala ze czeka ja atrakcja i ze ma byc grzeczna. Nie powinna dostawać nagród za złe zachowanie bo to tylko wzmocni jej wiarę, ze może robic wszystko bez żadnych konsekwencji. Będzie brudzic? znów psocic?. Kolejna kara aż w końcu zrozumie ze najzwyczajniej w swiecie opłaca się być grzecznym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

Tak,jestem pewna,ze tv było złośliwe,bo chyba na cały regulator (dosłownie) telewizji się nie ogląda.Ona już w piątek miała posprzątać,w sobotę... dzisiaj niedziela i dalej ma bałagan.Moze faktycznie dać jej ultimatum,ze jak nie posprzata to wszystko wyrzucę.

Ja jestem zmęczona,mąż tez,ale ona zamiast nam pomoc to jeszcze wszystko utrudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale wam sprawia frajdę znęcanie się nad dziecmi. Szok...

Corka autorki nie ma żadnej motywacji by zachowywać się dobrze. Kare juz dostała i będzie sie mscix, bo nic nie ma do stracenia...

Zacznijcie nagradzać dzieci , a nie karać. Moim zdaniem powinnas na spokojnie pogadać z córką, powiedziec co czujesz, ze jesteście zmęczeni choroba jej siostry,ze jestescie zdenerwowani i dlatego nerwy was ponoszą. Poproś ja o pomoc, żeby ogarnęła pokoj i smakowała rzeczy potrzebne na jutrzejszą wycieczkę i ze kary nie dostanie, bo chcesz zebt sie bawiła dobrze... zobaczysz zmianę. W tej chwili przeskakujecie sie z mezem na kary, a ona i tak urządzi wam piekło razem z chorym dzieckiem. Po co? Zrozumcie ją. Kest dzieckiem, nudzi sie, jest niedziela a ona ciągle zbiera opiernicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chicaloca

Z jednej strony to dobrze, że twoja córka ma silny charakter, w okrutnym świecie trzeba być wredną, ja zawsze byłam zbyt posłuszna. Uważam, że to ważne żeby córka była niezależna, szczególnie w tym cholernie seksistowskim świecie. Powinnaś ją puścić, pogadaj z nią na spokojnie i wytłumacz że jej siostra jest chora, ale bardziej niż ją przekonywać do swoich racji postaraj się jej wyjaśnić że siostra jest chora i że potrzebuje teraz odpocząć, a jak siostra wyzdrowieje to razem całą rodziną zrobicie coś fajnego. Ona ma 9 lat i może dużo rzeczy jeszcze nie rozumieć, a podczas wyjazdu do aquaparku miło spędzi czas i może przy okazji dobrze to zrobi waszej relacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież miała motywację, wyjazd do aquaparku i nic to nie dało. Autorka pewnie prosiła i tłumaczyła jej nie raz a mała dalej sprawdzała na ile może sobie pozwolic. To nie żadne znęcanie a nauka ze w życiu ponosi się konsekwencje za swoje czyny.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

Nikt się nad nią nie znęca,ale skoro ona od siebie nic nie daje,to ciężko jest ja nagradzać.Bylismy w piątek na sali zabaw,od razu przy wejściu miała powiedziane,ze 2h i wychodzimy. Pół godziny przed końcem powiedziałam jej,ze za 30 min idziemy,później ze za 15- ok.Jak mówię wychodzimy to młodsza bez problemu a w starsza jakby diabeł wstąpił,ona nie wychodzi,zaczęła płakać,uciekać.W końcu mąż ją wziął za rękę i sila wyprowadził.Wczoraj już młodsza zle się czuła,ale mąż chciał ze starsza iść na rowery,to nie chciała,graliśmy w domu w planszówki,grała z mężem na ogródku w piłkę.Ale już po południu jak miała sprzątać to nie,ja mówiłam jej,ze jej pomogę,że pół ona,pół ja,to nie,ona nie będzie.I tak się zbiera od piątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
5 minut temu, Gość MamaAlicji napisał:

Tak,jestem pewna,ze tv było złośliwe,bo chyba na cały regulator (dosłownie) telewizji się nie ogląda.Ona już w piątek miała posprzątać,w sobotę... dzisiaj niedziela i dalej ma bałagan.Moze faktycznie dać jej ultimatum,ze jak nie posprzata to wszystko wyrzucę.

Ja jestem zmęczona,mąż tez,ale ona zamiast nam pomoc to jeszcze wszystko utrudnia.

Zrob tak, powiedz "masz godzine na posprzatanie w pokoju, jest16:10-17:10 zrobie to sama. Po godzinie wejdzz workiem na smieci ihurtowo wszystko jak leci. Kaz mezowi wynies chocby do piwnicy jezeli to cos wartosciowego. Jezeli nie to na smietnik jak to jakies dziewczece ...ki, przy nastepnych zakupachgdy bedzie chciala kolorowanke, to powiedz ze miala, a nie umiala utrzymac w porzadku.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale wam sprawia frajdę znęcanie się nad dziecmi. Szok...

Corka autorki nie ma żadnej motywacji by zachowywać się dobrze. Kare juz dostała i będzie sie mscix, bo nic nie ma do stracenia...

Zacznijcie nagradzać dzieci , a nie karać. Moim zdaniem powinnas na spokojnie pogadać z córką, powiedziec co czujesz, ze jesteście zmęczeni choroba jej siostry,ze jestescie zdenerwowani i dlatego nerwy was ponoszą. Poproś ja o pomoc, żeby ogarnęła pokoj i smakowała rzeczy potrzebne na jutrzejszą wycieczkę i ze kary nie dostanie, bo chcesz zebt sie bawiła dobrze... zobaczysz zmianę. W tej chwili przeskakujecie sie z mezem na kary, a ona i tak urządzi wam piekło razem z chorym dzieckiem. Po co? Zrozumcie ją. Kest dzieckiem, nudzi sie, jest niedziela a ona ciągle zbiera opiernicz

Większość Polaków właśnie tak traktuje dzieci, kara, lanie i nic więcej nie potrafią. Prawda jest taka że większość Polaków nie powinni mieć dzieci. Tylko życie niszczą swoim dzieciom, a potem się dziwią że jest tyle depresji, nerwic i jeszcze innych gorszych chorób psychicznych. I tak, jestem za aborcją na żądanie - właśnie między innymi dlatego bo dzieci powinny się rodzić chciane. Po co się staracie o dziecko? Żeby mieć worek treningowy? A może służącą/służącego na stare lata? Ja takich rodziców oddałabym do domu starców. Tacy nie zasługują na miano rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

odezwała się ta co pewnie dzieci nie ma. najlepsza matka teoretyczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera
6 minut temu, Gość gość napisał:

Przecież miała motywację, wyjazd do aquaparku i nic to nie dało. Autorka pewnie prosiła i tłumaczyła jej nie raz a mała dalej sprawdzała na ile może sobie pozwolic. To nie żadne znęcanie a nauka ze w życiu ponosi się konsekwencje za swoje czyny.  

Wiesz co jak słyszę takie gadanie, tylko kary, kary i kary. Wszystko ma być za coś? Nie można dziecka zabrać do aquaparku po prostu żeby sprawić mu przyjemność? Traktujesz dziecko jak rywala i chcesz pokazać że jesteś górą. Oby na stare lata dziecko ci odpłaciło tym samym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera
6 minut temu, Gość gość napisał:

odezwała się ta co pewnie dzieci nie ma. najlepsza matka teoretyczka.

Tak, nie mam dzieci. Wiesz dlaczego? Bo czuję że się do tego nie nadaję, poza tym nie mam instynktu macierzyńskiego. Mnie właśnie dziecko by męczyło i dlatego go nie mam. A jak słyszę jak ludzie narzekają na dzieci to myślę sobie po co wam te dzieci? Odbieram wrażenie że większości po to żeby mieć na kim się wyżyć i żeby miał kto na stare lata dupe wycierać. Jak ktoś w Polsce psa pociągnie to oburzeni, ale lanie dziecku spuścić to jest super. Bo przecież ... nie szklanka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Szczera nie rób osobistych wycieczek bo Ci to nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Smutne, że rodzic dla 9latki nie jest autorytetem. Możecie jej walić kary codziennie. Nie zmieni to jej nastawienia do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie ma to jak bezdzietna sfrustrowana panna wylewa swoje zale na macierzyńskim i poucza matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

Szczera - po pierwsze nikt jej nie bije,wiec o jakim laniu piszesz?Poza tym,nie powinnas chyba się wypowiadać o dzieciach jak ich nie masz,bo wyobrażenia o posiadaniu potomstwa to jedno,a życie życiem.

Powiedzialam Ali,że daje jej godzinę na posprzątanie i jak nie to ja to zrobię,z tym ze chyba nie bardzo się przejęła,bo nawet się nie ruszyła,leży na łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

Byłam u niej teraz i pytam się dlaczego nie sprząta,powiedziała,ze się zle czuje,ze boli ją głowa i brzuch.Temperatury nie ma,nie jadła nic,co mogłoby jej zaszkodzić...Chyba udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mami Alicji oczywiscie ze udaje, klamie. Oby nie zostala prostytutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAlicji

A co ma do tego prostytucja? :/ 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×