Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniedlugorodze

w środę mam cesarke i jestem przerazona, tak bardzo sie boje

Polecane posty

Gość zaniedlugorodze

w srode mam miec przeprowadzone cc, to moja druga cesarka, pierwsza mialam robiona 8 lat temu, pomimo tego, ze pierwsza wspominam calkiem spoko, jestem sparalizowana strachem przed srodowym zabiegiem. Od tych 8 lat wiele sie zmienilo, jestem starsza, cierpie na nerwice i boje sie, ze gorzej zniose. Rodzilam tez pierwsze dziecko w prywatnej klinice, gdzie nie mialam lewatywy, wstalam po 5 godzinach, a cewnik wyjeli od razu po zabiegu. Teraz niestety jestem na drugim koncu polski, gdzie od kolezanek wiem, ze przed zabiegiem robia lewatywe, lezy sie 12 godzin, a cewnik wyciagaja po dobie... jestem przerazona, nie jem, nie spie tak bardzo boje sie powiklan, ze umre, ze beda jakies komplikacje 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaz

Sama się bez potrzeby nakręcasz. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a czemu cc bo tak chcesz 🙂 czy ze wskazaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedlugorodze

lekarz tak zadecydował, ogólnie pierwszy poród byl traumatyczny, zakonczony cc. Gin chyba nie chciala powtórki z rozrywki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Juz nie przesadzaj . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedlugorodze

serio uwazacie, ze przesadzam?

macie moze doswiadczenia z cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mix

Już spokojnie, wszystko będzie dobrze, zobaczysz 🙂Zawsze człowiek myśli o najgorszym, a zazwyczaj okazuje się, że nie było tak źle 🙂

Urodzisz, będziesz Mamą ślicznej dzidzi i będziesz szczęśliwa 🙂 Synek, czy córcia? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Panikujesz, bo wiesz co cię czeka. To normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Tak serio przesadzasz. Ja mialam cesarke z powodu braku postepu porodu,zielone wody itp. Rozcieli mnie mimo ze zglaszalam i ruszałam sie i widzieli ze znieczulenie nie działa. Nikt mnie nie sluchał. Na druga CC nie zgodzilam się i nie zaluje. I nigdy wiecej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jak to nie dzialało??? byłaś przypomną zglaszalas i nic z tym nie zrobili? kropli cie na żywca? jak zniosłas ten ból? przecież to operacja a nie jakieś tam rozcięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi

JA mialam cesarkę 3 lata temu, czuję dokładnie to samo paraliżuje mnie myśl, że za 1,5 miesiaca czeka mnie poród, zapewne cesarka. Pierwsza cesarke mialam po 30 minuach od zjedzenia posiłku i anestezjolog mnie uprzedził opieprzając ,ze moge teraz umrzeć bo jedzeniem się udławie gdyby podczas komplikacji musieli wprowadzić mnie w narkozę,a skad do cholery mialam wiedziec,ze tetno dzicka spadnie, lekarz 20 minut wczesniej badając mnie stierdził ze wszystko ok i abym poszla na kolacje ech....mysllam ,ze naprawde umre ze strachu....tak bardzo boje sie tego bólu po cc ,bardzo zle wspominam,ale damy rade kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jaki bol po cc? pogięło was? ja rodziłam  17 godzin . Nie dałam rady i zrobili mi cc. Jak dla mnie to byl komfort . Nie meczysz sie , dziecko wyjęte , leki przeciwbólowe podane . Po kilku godzinach  byłam juz  na  nogach .

Moja bratowa sn urodziła  4.600 kg dziecko . Byla tak poszarpana ,  ze 2 lekarzy nie mogło  jej zszyć . Przez kilka tygodni brała antybiotyk bo nie mogła normalnie  funkcjonować. To jest bol i męczarnia  a nie cc gdzie leżysz  i nic nie robisz. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjioeut98e4u89otihje

Ja miałam cesarkę pół roku temu, też się strasznie bałam (pierwsze dziecko i cesarka ze wskazań), a nie było tak strasznie. Leżałam prawie 12 godzin, ale po 4 mogłam już głowę podnosić i pić, no i Malutka była cały czas przy mnie. Trochę drzemałam, bo byłam psychicznie wykończona. Położne przychodziły na każde wezwanie i pomagały. Cewnik miałam wyjęty po 12 godzinach przed pionizacją, ale w sumie jaka to różnica. Z toaletowymi sprawami nie było żadnego problemu z powodu tego cewnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedlugorodze

dziekuje dziewczyny za odzew. Tak jak wspomnialam lecze sie na nerwice i mam ogromne lęki i skłonność do czarnych myśli.  Niestety boje sie jakiegos zatoru czy wylewu wewnetrznego ech masakra. Czuje ogromny paraliż i modle sie zeby nie dostać w szpitalu ataku paniki ech 😞 wolalabym wstac wczesniej niz po tych 12 godzinach, to straszne tyle leżeć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po 2 cc i w maju czeka mnie 3 . Dla mnie to mega komfort , wiem kiedy urodze , co po kolei mi będą robili i kiedy wyjdę do domu.  Poboli 4 dni i przejdzie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjioeut98e4u89otihje

A ból po cc jest, szczególnie na początku podczas pionizacji. Mnie bolała rana przez trzy dni, ale jak "rozchodziłam" to było już dobrze. I szwy ciągnęły. Ale nie było tak strasznie, mogłam się opiekować dzieckiem, więc na pewno i u was dziewczyny będzie wszystko dobrze. To jest przecież rutynowy zabieg, lekarze robią mnóstwo takich, problemy zdarzają się naprawdę rzadko.

Myślcie o tym, że niedługo będziecie trzymały w ramionach wasze maluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melka

Mnie sama rana nie bolała,tzn bolala ale juz w 3 dobie nie bralam tabletek. Wstalam tez szybko bo o 17 zrobili cc a o 4 juz połozna kazala wstać tylko ze ja mialam skutki uboczne znieczulenia. Myslalam ze umrę,tez rozkroili na żywca,potem jak juz mnie zwiezli na dól to serce mnie bolało,wygięło ręce,drętwiały ,potem bolały i tak w kółko,temp mi gwaltownie spadła itp... To bylo bezposrednio po CC,po kilku godzinach minęło,ale wtedy myslalam ze to koniec zwlaszcza ze serce myslalam ze z piersi mi wyskoczy! Jak rodzilam pare lat pozniej to uparłam sie na SN i nie zaluje. Raz ze lekko pękłam,porod chyba szybki bo 1 faza tylko 5 h,druga 2 i pol(corka krzywo "szła". 

Po cc do dzis mnie boli kregoslup,tzn tu na dole,okropnie,dokladnie w miejscu wkłucia. Promieniuje na lewy posladek i nogę

Kazda z nas ma swoja historie. 

Nalezalam sie na parologii i naprawde uwazam ze nie ma co wzorowac sie na innych. Poznalam kobiety ktore pierwsze dziecko urodzily w 20 minut i nawet nie pękły a dzieci mialy 4 kg. Wszystko zalezy od predyspozycji kobiety. Ja np nie czułam pęknietego krocza w ogole,sasiadki byly w szoku jak mnie widzialy,mowily jakbym w ogole nie rodzila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
31 minut temu, Gość gość napisał:

Jaki bol po cc? pogięło was? ja rodziłam  17 godzin . Nie dałam rady i zrobili mi cc. Jak dla mnie to byl komfort . Nie meczysz sie , dziecko wyjęte , leki przeciwbólowe podane . Po kilku godzinach  byłam juz  na  nogach .

Moja bratowa sn urodziła  4.600 kg dziecko . Byla tak poszarpana ,  ze 2 lekarzy nie mogło  jej zszyć . Przez kilka tygodni brała antybiotyk bo nie mogła normalnie  funkcjonować. To jest bol i męczarnia  a nie cc gdzie leżysz  i nic nie robisz. 

 

A moja siostra urodzila 4,700 i nawet nie pekla. Druga zrobili jej cesarke bo miala posladkowe i bardzo zalowala ze tak wyszlo bo mowila ze przy naturalnym pomęczysz sie i wyjdzie dziecko i po bolu a po cc dlugo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
46 minut temu, Gość gość napisał:

jak to nie dzialało??? byłaś przypomną zglaszalas i nic z tym nie zrobili? kropli cie na żywca? jak zniosłas ten ból? przecież to operacja a nie jakieś tam rozcięcie

Po prostu. Mowili ze zaraz bedzie dzialac,ze juz pewnie dziala tylko stresuje sie. Zemdlalam,ale anestozjolog budzil mnie,potem znieczulenie jakby zaczelo dzialac ale krzyczalam na stole zeby tak nie szarpali bo boli. Czulam jak szarpią

Uwierz ze nie ja jedna,mnostwo slyszalam takich przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość Kasia napisał:

Po prostu. Mowili ze zaraz bedzie dzialac,ze juz pewnie dziala tylko stresuje sie. Zemdlalam,ale anestozjolog budzil mnie,potem znieczulenie jakby zaczelo dzialac ale krzyczalam na stole zeby tak nie szarpali bo boli. Czulam jak szarpią

Uwierz ze nie ja jedna,mnostwo slyszalam takich przypadkow

Niech zgadnę... kłamiesz no nie? 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 godzinę temu, Gość zaniedlugorodze napisał:

w srode mam miec przeprowadzone cc, to moja druga cesarka, pierwsza mialam robiona 8 lat temu, pomimo tego, ze pierwsza wspominam calkiem spoko, jestem sparalizowana strachem przed srodowym zabiegiem. Od tych 8 lat wiele sie zmienilo, jestem starsza, cierpie na nerwice i boje sie, ze gorzej zniose. Rodzilam tez pierwsze dziecko w prywatnej klinice, gdzie nie mialam lewatywy, wstalam po 5 godzinach, a cewnik wyjeli od razu po zabiegu. Teraz niestety jestem na drugim koncu polski, gdzie od kolezanek wiem, ze przed zabiegiem robia lewatywe, lezy sie 12 godzin, a cewnik wyciagaja po dobie... jestem przerazona, nie jem, nie spie tak bardzo boje sie powiklan, ze umre, ze beda jakies komplikacje 😞

Nie nakręcaj się, będzie wszystko dobrze zobaczysz. Ja też się bałam było to wprawdzie pare lat temu ale wszystko przebiegło dobrze. Ja bałam się narkozy ale zrobili mi znieczulenie podpajęczynówkowe byłam przytomna cały poród. Lekarz  (znajomy) był przy porodzie cały czas mówił do mnie i żartował. Ja lewatywy nie miałam robionej, cewnik faktycznie miałam wyjęty po dobie. Masz nerwicę i chyba ona cię tak nakręca, nie myśl o żadnych komplikacjach, staraj się relaksować i odpoczywać. Jak w środę urodzisz i dostaniesz maluszka wszystko ci przejdzie. A na relaks i odpoczynek też nie będziesz już miała tyle  czasu, więc korzystaj teraz. Trzymam kciuki a Ty się nie denerwuj gdyby cesarka była taka straszna, to byłaby tylko ze wskazaniem a zobacz ile kobiet załatwia sobie taki poród bo siłami natury się boją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedlugorodze

ja mam nadzieję, że jak nie mialam 8 lat temu negatywnych skutkow znieczulenia to tersz tez nie bede miala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
8 minut temu, Gość zaniedlugorodze napisał:

ja mam nadzieję, że jak nie mialam 8 lat temu negatywnych skutkow znieczulenia to tersz tez nie bede miala 

Na pewno nie. Wszystko bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
25 minut temu, Gość Gosc napisał:

Niech zgadnę... kłamiesz no nie? 😉 

Nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onna
15 minut temu, Gość zaniedlugorodze napisał:

ja mam nadzieję, że jak nie mialam 8 lat temu negatywnych skutkow znieczulenia to tersz tez nie bede miala 

Nie będziesz miała negatywnych skutków, tak jak mówisz 8 lat temu było ok to i teraz też przebiegnie wszystko dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lso

Już uwierzę ze kroili na żywca hahah panikara i schizofreniczka w jednym 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Lso napisał:

Już uwierzę ze kroili na żywca hahah panikara i schizofreniczka w jednym 😂

Tez tak myśle 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość Lso napisał:

Już uwierzę ze kroili na żywca hahah panikara i schizofreniczka w jednym 😂

1. Panikara i schizofreniczka

2. Miała traumatyczny poród sn i zazdrości wiec kłamie na temat cc

3. Po prostu robi sobie jaja i chce nastraszyć autorkę bo wie ze ta się boi 🙂 

Te 3 opcje mi przychodzą na myśl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk
41 minut temu, Gość Gosc napisał:

1. Panikara i schizofreniczka

2. Miała traumatyczny poród sn i zazdrości wiec kłamie na temat cc

3. Po prostu robi sobie jaja i chce nastraszyć autorkę bo wie ze ta się boi 🙂 

Te 3 opcje mi przychodzą na myśl. 

Ze mna lezala taka jedna laska, ja po cc ona po cc. Ona sie cala noc darla jak jakas ...ka " pomocy, ratujcie, to tak boli". Nie wirm co ja moglo bolec bo pielegniarki daly jej solidna dawke przeciwbolowych. W koncu psychiatra ja odwiedzil...  

Autorko, cesarka to mega komfort, mamy 21 wiek, dobre znieczulenia, nie masz sie czego bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość zaniedlugorodze napisał:

serio uwazacie, ze przesadzam?

macie moze doswiadczenia z cesarka?

 

Pierwszą cesarkę miałam hohoho a może i dalej, brak postępu porodu i zagrożenie życia, drugą 7 lat po pierwszej. Przedwczesny poród w 7 miesiącu. Jest ok, przeszło, wszystko było dobrze. Nic się nie bój i serio nie nakręcaj się.

Jasne, że zawsze człowiek ma jakieś obawy ale odgoń te myśli z głowy. Nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×