Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Obrzezany znaczy piękny i cudowny??

Polecane posty

Gość gość

Znajoma jest od roku z obrzezanym Polakiem i strasznie zachwala jak tylko schodzimy na te tematy...

Czy rzeczywiście obrzezani, to tylko plusy w stosunku z nieobrzezanymi...? Jak to jest naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A czemu jest obrzezany? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A czemu jest obrzezany? 

Tego nie wiem, ale pewnie albo miał stulejkę jako dziecko, albo poddał się zabiegowi ze względów estetycznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa

Ja wolę nie obrzezanych, podoba mi się ta skóra.

Choć jak facet ma tendencje do bycia brudasem i nie mycia ptaka albo do przedwczesnego wytrysku, to faktycznie obrzezanie moze miec plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest

W Polsce to rzadkość. Co setna kobieta lub mniej miała kontakt z takim, więc na ten temat trudno nawet reprezentatywnie dyskutować. Nawet w przypadku stulejki, pełne obrzezanie wykonuje się wyjątkowo. Problem załatwia się plastyką mniej lub bardziej rozległą. W Polsce obrzezanie źle się kojarzy nawet chirurgom, wolą tego unikać jak tylko się da.Polski nie znają obrzezanych, więc lepiej nie być, bo może to być różnie odebrane. Pani może pomyśleć że nie do końca jesteś  facetem, że nie możesz mieć dzieci i co wtedy? Polki tego nie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leany Londyn

Najprawdopodobniej wypowiadają się tu koleżanki które coś tam słyszały ale nigdy nie widziały i "smakowały"/"testowały" stąd ta masa hejtu i to stereotypowe myślenie typowej, zacofanej polki na ten temat :classic_blink: Ja osobiście wolę obrzezanych (a miałam ich już dwóch) ze względu na higienę i seks oralny oraz sam wygląd. Nie przyszłoby mi jednak do głowy na przykład namawiać chłopaka na tego typu zabieg tylko ze względów preferencji.

23 godziny temu, Gość gość napisał:

Tego nie wiem, ale pewnie albo miał stulejkę jako dziecko, albo poddał się zabiegowi ze względów estetycznych...

Dla przykładu - w USA obrzezanie u zdecydowanej większości populacji to norma co nie każdy może wiedzieć. W Kanadzie i Wielkiej Brytanii też nikogo to nie dziwi 🙂 Co do higieny to różnica jest taka że u faceta nieobrzezanego już godzinę (lub wcześniej) po kąpieli "coś czuć" podczas pieszczenia oralnego co nie jest zbyt przyjemne a z kolei u obrzezanych mężczyzn ten problem nie występuję.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2019 o 21:36, Gość Leany Londyn napisał:

Dla przykładu - w USA obrzezanie u zdecydowanej większości populacji to norma co nie każdy może wiedzieć. W Kanadzie i Wielkiej Brytanii też nikogo to nie dziwi 🙂 Co do higieny to różnica jest taka że u faceta nieobrzezanego już godzinę (lub wcześniej) po kąpieli "coś czuć" podczas pieszczenia oralnego co nie jest zbyt przyjemne a z kolei u obrzezanych mężczyzn ten problem nie występuję.  

Mam porównanie pomiędzy seksem z facetem posiadającym standardowo napletek, a seksem z mężczyzną po obrzezaniu. Uważam, że penis z małą ilością skóry wizualnie wydaje się być bardziej estetyczny i czysty, co jest pewnego rodzaju zaleta. W teorii mawia się, ze seks po zabiegu jest znacznie dłuższy. W kwestii stosunku dopochwowego oraz jakości i długości zbliżenia nie zauważyłam zależności, aby była jakakolwiek różnica, natomiast przy seksie oralnym już tak. Według mnie penis w ustach dzięki mniejszej ilości skóry staje się delikatniejszy dla podniebienia. Miłość francuską z jednym i tym samym facetem po obrzezaniu mogłabym praktykować codziennie i za każdym razem sprawiałoby mi to maksymalnie dużą przyjemność.

Uważam jednak, że pomimo tych kilku zalet nie należy generalizować jakości seksu na podstawie samego napletka. Ludzie różnią się między sobą pod względem seksualnych potrzeb i to, co relatywnie dobre dla jednego, dla innego erotycznie może być całkowicie nieodpowiednie. To, że ja doświadczam świetnego seksu z mężczyzną posiadającym penisa po obrzezaniu w głównej mierze jest zasługą dużej ilości łóżkowej chemii. W przeszłości bywałam erotycznie rozczarowana sypiając z facetem nieobrzezanym. Nie uważam jednak, aby to była wyłącznie wina posiadania napletka lub jego braku. W relacji tej potrzeby moje i partnera były zupełnie inne, przez co satysfakcji nie było żadnej. Sex można tu porównać do tańca. Jeżeli kobieta lubi rytmy rumby, a partner woli walca wiedeńskiego, to nie będzie synchronizacji.

Penis z odsłonięta główka to skarb, ale sam zabieg nie zrobi z mężczyzny „ogiera”. Trzeba mieć w sobie „to coś” co spodoba się drugiej stronie. Według mnie dobry sex to nie tylko wielkość przyrodzenia i kwestie obrzezania. Uważam, że wyznacznikiem satysfakcji erotycznej w o wiele większym stopniu jest wzajemny pociąg, dopasowanie poprzez podobne upodobania, fantazje i potrzeby łóżkowe, natomiast samo obrzezanie to tylko jeden plus w całej gamie kobiecych potrzeb.

Ps: Teoria teorią, ale liczy się praktyka. Jeżeli jest tu dziewczyna, która chciałaby się sama przekonać, czy sex z obrzezanym jest relatywnie lepszy, to zapraszamy do kontaktu na adres e-mail:  trojkat.fwb@gmail.com Szukamy kobiety z Warszawy do seksu w trójkącie, posiadamy lokal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×