Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna na zawsze

Tragedia

Polecane posty

Gość Smutna na zawsze

Mam ochotę się zabić. Nie mam nikogo bliskiego, wszyscy zrezygnowali z przyjaźni czy związków ze mną. Nie wiem czemu. Coraz mniej rozumiem,jestem coraz starsza i bardziej samotna z dnia na dzień. Psycholodzy mi nie pomagają, co jest dziwne, mam wrażenie,że spłycaja każde zagadnienie jakie poruszę z mojego życia lub nawet lekceważą problemy. Są osoby ,które do mnie zagaduja, owszem...Ale ja z kolei uciekam od nich,bo wszystko wydaje mi się sztuczne i plytkie,w tym ja najbardziej.  Chce ludzi, kontaktu, ale jak już jest jakiś, to jestem przerażona i niezadowolona z tego kim w tej relacji jestem.  Może dlatego,że prawda o mnie jest okropna- psychiczna ,ateistka ,manipulantka ,mało empatyczna, nienawidzaca siebie i innych ... Nie ufająca nikomu..bez poczucia tożsamości i wartości... wszystko się zmienia non stop w mojej głowie,A na zewnątrz więzienie..codzienność ta sama nijaka szara udawana.... jedyne co mocno odczuwam to podziw i zazdrość oraz chęć bycia podziwiania,co się nie ziszcza nigdy. Co robić,czy jest dla mnie ratunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a chlopa masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
4 minuty temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Mam ochotę się zabić. Nie mam nikogo bliskiego, wszyscy zrezygnowali z przyjaźni czy związków ze mną. Nie wiem czemu. Coraz mniej rozumiem,jestem coraz starsza i bardziej samotna z dnia na dzień. Psycholodzy mi nie pomagają, co jest dziwne, mam wrażenie,że spłycaja każde zagadnienie jakie poruszę z mojego życia lub nawet lekceważą problemy. Są osoby ,które do mnie zagaduja, owszem...Ale ja z kolei uciekam od nich,bo wszystko wydaje mi się sztuczne i plytkie,w tym ja najbardziej.  Chce ludzi, kontaktu, ale jak już jest jakiś, to jestem przerażona i niezadowolona z tego kim w tej relacji jestem.  Może dlatego,że prawda o mnie jest okropna- psychiczna ,ateistka ,manipulantka ,mało empatyczna, nienawidzaca siebie i innych ... Nie ufająca nikomu..bez poczucia tożsamości i wartości... wszystko się zmienia non stop w mojej głowie,A na zewnątrz więzienie..codzienność ta sama nijaka szara udawana.... jedyne co mocno odczuwam to podziw i zazdrość oraz chęć bycia podziwiania,co się nie ziszcza nigdy. Co robić,czy jest dla mnie ratunek?

pogadam z tobą, podaj jakiś kontakt poza kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Oczywiście, że nie.  Mężczyzny brak mi najbardziej.  Myślę jednak, że traktowalabym go jak wybawcę i króla wszechświata i byłabym tak natrętne i nienasycona nim,że od razu by zwiał, zanim zostałby w tym życiu na dłużej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skopiowani
7 minut temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Mam ochotę się zabić. Nie mam nikogo bliskiego, wszyscy zrezygnowali z przyjaźni czy związków ze mną. Nie wiem czemu. Coraz mniej rozumiem,jestem coraz starsza i bardziej samotna z dnia na dzień. Psycholodzy mi nie pomagają, co jest dziwne, mam wrażenie,że spłycaja każde zagadnienie jakie poruszę z mojego życia lub nawet lekceważą problemy. Są osoby ,które do mnie zagaduja, owszem...Ale ja z kolei uciekam od nich,bo wszystko wydaje mi się sztuczne i plytkie,w tym ja najbardziej.  Chce ludzi, kontaktu, ale jak już jest jakiś, to jestem przerażona i niezadowolona z tego kim w tej relacji jestem.  Może dlatego,że prawda o mnie jest okropna- psychiczna ,ateistka ,manipulantka ,mało empatyczna, nienawidzaca siebie i innych ... Nie ufająca nikomu..bez poczucia tożsamości i wartości... wszystko się zmienia non stop w mojej głowie,A na zewnątrz więzienie..codzienność ta sama nijaka szara udawana.... jedyne co mocno odczuwam to podziw i zazdrość oraz chęć bycia podziwiania,co się nie ziszcza nigdy. Co robić,czy jest dla mnie ratunek?

witamy w XXI wieku, takie odczucia ma większość ludzi w krajach średnio lub wysoko zaawansowanych, bo sprzedali dusze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gąbka
2 minuty temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Oczywiście, że nie.  Mężczyzny brak mi najbardziej.  Myślę jednak, że traktowalabym go jak wybawcę i króla wszechświata i byłabym tak natrętne i nienasycona nim,że od razu by zwiał, zanim zostałby w tym życiu na dłużej 

ja uważam że jesteś normalna, to świat jest coraz więcej porąbany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A może trochę natury by się przydało ? Roslinki pięknie leczą z takich rzeczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Nie podam nic prywatnego,zostaje kafe. Ludzie stali się egocentryczni jak nigdy ...Ja sama myślę o sobie 99% czasu, jestem potworem...Ale pomaganie innym jest trudne- odkryłam,że chcąc pomóc można omyłkowo bardzo skrzywdzić.  Dzieje się tak baardzo czesto 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Jakie roślinki? Nie doceniam już małych rzeczy,nie oszukuje się,nie zastąpią mi relacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elis
6 minut temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Oczywiście, że nie.  Mężczyzny brak mi najbardziej.  Myślę jednak, że traktowalabym go jak wybawcę i króla wszechświata i byłabym tak natrętne i nienasycona nim,że od razu by zwiał, zanim zostałby w tym życiu na dłużej 

nawet 1 się Tobą nie interesuje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Nie wiem. Nic nie wiem nic nie rozumiem. Mam wyksztalcenie wyższe,A czuje się jak upośledzona. Ktoś tam gada do mnie ale nic z tego nie wychodzi. Już trwa to 3 lata,tak więc oszukiwalam się,że jest jakaś chemia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
3 minuty temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Nie podam nic prywatnego,zostaje kafe. Ludzie stali się egocentryczni jak nigdy ...Ja sama myślę o sobie 99% czasu, jestem potworem...Ale pomaganie innym jest trudne- odkryłam,że chcąc pomóc można omyłkowo bardzo skrzywdzić.  Dzieje się tak baardzo czesto 

chce z tobą pogadać a ty nie chcesz, więc jaki sens twojego wpisu tu? nie chcesz pomocy tylko się żalisz i oczekujesz współczucia, nie masz najmniejszej ochoty na zmiane czegokolwiek, jaki jest twój cel biadolenia tu dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

JAK jesteś facetem to okej- pogadajmy. Babek mam dość. Podaj swój nr tel A ja zadzwonię z zastrzezonego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka piłka
4 minuty temu, Gość elis napisał:

nawet 1 się Tobą nie interesuje ???

ona jest zryta psychicznie, nikt z nią nie da rady, sama sobie winna, niby narzeka a nic z tym nie robi, bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
3 minuty temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

JAK jesteś facetem to okej- pogadajmy. Babek mam dość. Podaj swój nr tel A ja zadzwonię z zastrzezonego 

tel tu nie podam bo potem będą spamować mój nr i dzwonić z reklamami, moge na start ci podać GG i od tego zaczniemy, pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Próbowałam coś z tym zrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Dobra to podaj ten gg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
5 minut temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Próbowałam coś z tym zrobić 

nic z tym nie robisz, potrzebujesz przyjaciela nie psychiatre, piłka po twojej stronie boiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Ja stoję na bramce i bronie swojego wnętrza.... Ale jestem i tak sama na boisku..bezsens 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
3 minuty temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Dobra to podaj ten gg 

nie chce się narzucać, twój wybór

GG65148421  będe jeszcze jakiś czas więc śmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
Przed chwilą, Gość Smutna na zawsze napisał:

Ja stoję na bramce i bronie swojego wnętrza.... Ale jestem i tak sama na boisku..bezsens 

nie musisz się tak bronić przed kimś kto chce dla ciebie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Nie odpisujesz na gg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
8 minut temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

Nie odpisujesz na gg...

bo nie piszesz na GG, może źle nr wpisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
1 minutę temu, Gość bezinteresownie napisał:

bo nie piszesz na GG, może źle nr wpisałaś

jak chcesz to swój gg podaj to cie znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Widocznie przeznaczenie znów kłody pod nogi rzuca.  Nawet na głupim gg nie umiem nawiązać kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

2851682

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
Przed chwilą, Gość Smutna na zawsze napisał:

Widocznie przeznaczenie znów kłody pod nogi rzuca.  Nawet na głupim gg nie umiem nawiązać kontaktu

spokojnie, bez paniki, sprawdź nr i wpisz jeszcze raz, wszystko będzie dobrze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezinteresownie
1 minutę temu, Gość Smutna na zawsze napisał:

2851682

ok pisze tam, tylko nie jest włączone twoje GG, sprawdź też czy możesz od ludzi nie z listy odbierać wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna na zawsze

Nie jestem w stanie nic tam ustawić... Może przełożymy to na kiedyś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezintetesownie

na pewno dobry nr podałaś? jakiś krótki się wydaje, chyba że od dawna masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×