Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yshdndk

Chyba mam już dosyć zachowania męża

Polecane posty

Gość Chyba
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Mam podobnie. Moja część rodziny zawsze trzymała się dość solidnie i osoby zdawałoby sie nawet odległe pod względem pokrewieństwa względnie reguralnie spotykały się w trakcie imprez rodzinnych. No i mój stary był świadkiem przez ostatnich 10 lat jak córki od sióstr ciotecznych z 7-10 letnich smarkatek stały się nastolatkami lub studentkami przykuwającymi oko. On na co dzień pracuje w tzw. męskim zespole, więc jak dziewczyny przyjdą wysztyftowane na imprezkę rodzinną to ten mało się nie ślini. Stary 38 lat dziad, dwójka dzieci własnych a zachowuje się jak małolat ;/ Obrzydliwe.

Miałam takiego wujka... Okropny typ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghfdg

Ojej, to straszne ... Boże jakie niektóre baby są głupie ... to juz patrzeć nie można ? ... to weź mu po oczach lakierem do włosów psiknij przed takimi wizytami , oślepiony nie bedzie się patrzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crippin
3 godziny temu, Gość Yshdndk napisał:

Ale wkurza mnie ze zaradnosci nie widzi u mnie chociaż staje na rzesach a u niej od razu... Podobnie z uroda. Czue się jak kopciuszek 

Ale tak jest w związkach. Podobnie czasem mamy jako kobiety: facet chodzi do pracy, łapie dodatkowe fuchy, w domu naprawi, na wódkę nie wydaje ale my oceniamy go przez pryzmat tego, że dziecka do snu nie naszykuje albo podłóg nie wymopuje. Taka małostkowość. A jak okaże się, że mąż koleżanki szykuje do snu to już przez porównanie problem urasta do rangi konfliktu rodzinnego. Słowem widzimy negatywy, ale nie widzimy poświęcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Mam podobnie. Moja część rodziny zawsze trzymała się dość solidnie i osoby zdawałoby sie nawet odległe pod względem pokrewieństwa względnie reguralnie spotykały się w trakcie imprez rodzinnych. No i mój stary był świadkiem przez ostatnich 10 lat jak córki od sióstr ciotecznych z 7-10 letnich smarkatek stały się nastolatkami lub studentkami przykuwającymi oko. On na co dzień pracuje w tzw. męskim zespole, więc jak dziewczyny przyjdą wysztyftowane na imprezkę rodzinną to ten mało się nie ślini. Stary 38 lat dziad, dwójka dzieci własnych a zachowuje się jak małolat ;/ Obrzydliwe.

38 lat to zdecydowanie nie jest dziad, chociaż tak się w Polsce utrwaliło. To pełen męskiej witalności i wigoru osobnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Mam podobnie. Moja część rodziny zawsze trzymała się dość solidnie i osoby zdawałoby sie nawet odległe pod względem pokrewieństwa względnie reguralnie spotykały się w trakcie imprez rodzinnych. No i mój stary był świadkiem przez ostatnich 10 lat jak córki od sióstr ciotecznych z 7-10 letnich smarkatek stały się nastolatkami lub studentkami przykuwającymi oko. On na co dzień pracuje w tzw. męskim zespole, więc jak dziewczyny przyjdą wysztyftowane na imprezkę rodzinną to ten mało się nie ślini. Stary 38 lat dziad, dwójka dzieci własnych a zachowuje się jak małolat ;/ Obrzydliwe.

38 lat to zdecydowanie nie jest dziad, chociaż tak się w Polsce utrwaliło. To pełen męskiej witalności i wigoru osobnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Mam podobnie. Moja część rodziny zawsze trzymała się dość solidnie i osoby zdawałoby sie nawet odległe pod względem pokrewieństwa względnie reguralnie spotykały się w trakcie imprez rodzinnych. No i mój stary był świadkiem przez ostatnich 10 lat jak córki od sióstr ciotecznych z 7-10 letnich smarkatek stały się nastolatkami lub studentkami przykuwającymi oko. On na co dzień pracuje w tzw. męskim zespole, więc jak dziewczyny przyjdą wysztyftowane na imprezkę rodzinną to ten mało się nie ślini. Stary 38 lat dziad, dwójka dzieci własnych a zachowuje się jak małolat ;/ Obrzydliwe.

38 lat to zdecydowanie nie jest dziad, chociaż tak się w Polsce utrwaliło. To pełen męskiej witalności i wigoru osobnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
53 minuty temu, Gość dfghfdg napisał:

Ojej, to straszne ... Boże jakie niektóre baby są głupie ... to juz patrzeć nie można ? ... to weź mu po oczach lakierem do włosów psiknij przed takimi wizytami , oślepiony nie bedzie się patrzył

Jasne że nie wolno. Od patrzcena się zaczyna. Ma żonę w domu to na nia niech patrzy a nie na obce baby. Mam w rodzinie takie osobniki. Ona patrzyła on patrzył. Ba nawet razem patrzyli. A teraz on patrzy na inną bo jednak ta jego to taka inna niż ta co mu się naprawdę podoba. Także... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Chyba napisał:

Jasne że nie wolno. Od patrzcena się zaczyna. Ma żonę w domu to na nia niech patrzy a nie na obce baby. Mam w rodzinie takie osobniki. Ona patrzyła on patrzył. Ba nawet razem patrzyli. A teraz on patrzy na inną bo jednak ta jego to taka inna niż ta co mu się naprawdę podoba. Także... 

A co robi ta żona domowa żeby wzrok z niej nie schodził mężowi? W jaki sposób się stara? Nadwagą? Odrostami do wysokości ucha czy fryzurą ala artystyczny kołtun? Wyciągniętym dresem? Skórą szorstką w dotyku niczym tarka?

Raczej tylko powyższych mężowi sobie podglądają obce kobity poza obrębem 4 ścian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdgdg

To zaprosicie  ich do siebie, może siostrunia  się nie zwali na łeb. A ty nie możesz iść sama skoro łączą was jakieś sprawy? Załatw to co masz załatwić i narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdgdg

To zaprosicie  ich do siebie, może siostrunia  się nie zwali na łeb. A ty nie możesz iść sama skoro łączą was jakieś sprawy? Załatw to co masz załatwić i narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A co robi ta żona domowa żeby wzrok z niej nie schodził mężowi? W jaki sposób się stara? Nadwagą? Odrostami do wysokości ucha czy fryzurą ala artystyczny kołtun? Wyciągniętym dresem? Skórą szorstką w dotyku niczym tarka?

Raczej tylko powyższych mężowi sobie podglądają obce kobity poza obrębem 4 ścian.

Odnośnie tej mojej rodziny.. Konieta 179 blondynka włosy do pasa nogi do nieba szczupła i piękna... Ona nawet nie wie co to jest dres... Siłownia 3 razy w tygodniu... I co z tego... Jak oczy się napatrzyly na inną 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee

Śmiać mi się chce. Mój mąż zawsze mówi " patrz patrz w domu będziesz jadł" od patrzenia jeszcze nikt nie umarł. A ty mu gderasz nad uchem to się nie dziw że któregoś dnia będzie miał dość i faktycznie pójdzie w tango.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cvhn
7 godzin temu, Gość Eeee napisał:

Śmiać mi się chce. Mój mąż zawsze mówi " patrz patrz w domu będziesz jadł" od patrzenia jeszcze nikt nie umarł. A ty mu gderasz nad uchem to się nie dziw że któregoś dnia będzie miał dość i faktycznie pójdzie w tango.

Chcialabys,aby twoj maz napatrzyl,napalil sie inna kobieta,a do ciebie przyszedl tylko po to,aby opuscic emocje? Na zasadzie-napali sie pornosami,podnieci,a ty posluzysz mu za dmuchana lale,dzieki ktorej spusci z krzyza.wiele mozgow kobiet dziala na tej zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
7 godzin temu, Gość Eeee napisał:

Śmiać mi się chce. Mój mąż zawsze mówi " patrz patrz w domu będziesz jadł" od patrzenia jeszcze nikt nie umarł. A ty mu gderasz nad uchem to się nie dziw że któregoś dnia będzie miał dość i faktycznie pójdzie w tango.

Pewnie ze tak mówi bo mu to na rękę. Ślini się na widok lasek na ulicy a w domu żona... Hmmm no cóż jak się niema co się lubi to się oczy zamyka wyobraża sobie laske z ulicy i puka żonę... No sorry ale ja się szanuje. Mój ma patrzeć tylko na mnie tak jak ja patrzę tylko na niego. Skoro już o jedzeniu mowa to jak się jest na diecie to się w kartę nie zagląda bo dietę łatwo złamać. Ale twój niech sobie patrzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajaja

Widzę że masz zaniżone poczucie własnej wartości. Każdy patrzy nawet jak mówi że nie to i tak podświadomie to robi. 

A Tobie nie podobaja się inni faceci? Sama jestem po ślubie 9 lat i nie jestem ślepo woatrzina w mojego męża. Kocham go. Nie zdradzam i nie zamierzam. Ale zwracam uwagę na innych. 

Zacznij się zachowywać tak jak on. Popatrz poflirtuj z innym niech ejdzi że nie ma Ciebie na własność. U mnie to aż jest mega śmiesznie bo wtedy w moim budzi się samiec alfa 🙂 z czasem związek się wypala. To całkiem naturalnej po ilus tam latach. Więc fajnie sobie urozmaicac życie 🙂 zbytnio nie marudzić bo sama miałabym dosyć wiecznie marydzacego męża. Zająć się sobą. Zadbac o siebie. Wbić się w seksi ...enkę i jak facet się wgapia w inną to go olać i zająć się innym towarzystwem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
7 minut temu, Gość Takajaja napisał:

Widzę że masz zaniżone poczucie własnej wartości. Każdy patrzy nawet jak mówi że nie to i tak podświadomie to robi. 

A Tobie nie podobaja się inni faceci? Sama jestem po ślubie 9 lat i nie jestem ślepo woatrzina w mojego męża. Kocham go. Nie zdradzam i nie zamierzam. Ale zwracam uwagę na innych. 

Zacznij się zachowywać tak jak on. Popatrz poflirtuj z innym niech ejdzi że nie ma Ciebie na własność. U mnie to aż jest mega śmiesznie bo wtedy w moim budzi się samiec alfa 🙂 z czasem związek się wypala. To całkiem naturalnej po ilus tam latach. Więc fajnie sobie urozmaicac życie 🙂 zbytnio nie marudzić bo sama miałabym dosyć wiecznie marydzacego męża. Zająć się sobą. Zadbac o siebie. Wbić się w seksi ...enkę i jak facet się wgapia w inną to go olać i zająć się innym towarzystwem 🙂

10 lat po ślubie 13 razem i nie nie patrzę na innego i nie niemam zanizonego poczucia własnej wartości. Wręcz przeciwnie. Mam bardzo wysokie dlatego nie akceptuje takiego zachowania. Zresztą mój mąż patrzy tylko na mnie i tak ma być. Nie potrzebujemy osób trzecich sami potrafimy sobie urozmaicić życie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajaja

Jesteś pewna że patrzy tylko na Ciebie? 

Ja znam swoją wartość i nie czuje się zagrożona jeśli zdarzy się że mój mąż spojrzy na inną. Sama lubię patrzeć na ładne zadbane kobiety. Mój mąż nie patrzy wprost tylko tak ukradkiem. Kiedyś się zaśmiałam i stwierdził że nie patrzył ale oczy same szły w danym kierunku. No i spoko po to mamy oczy. Samo patrzenie nie boli. To moje zdanie więc oczywiście nie musicie się zgadzać 🙂

Często jest tak że w domu wiecznie zmęczona marudząca zaniedbana żona. No każdy facet ma dość w pewnym momencie. Nie mówię są gorsze dni. Wiadomo dom dzieci obowiazki mało czasu tylko dla nas dwojga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
1 godzinę temu, Gość Takajaja napisał:

Jesteś pewna że patrzy tylko na Ciebie? 

Ja znam swoją wartość i nie czuje się zagrożona jeśli zdarzy się że mój mąż spojrzy na inną. Sama lubię patrzeć na ładne zadbane kobiety. Mój mąż nie patrzy wprost tylko tak ukradkiem. Kiedyś się zaśmiałam i stwierdził że nie patrzył ale oczy same szły w danym kierunku. No i spoko po to mamy oczy. Samo patrzenie nie boli. To moje zdanie więc oczywiście nie musicie się zgadzać 🙂

Często jest tak że w domu wiecznie zmęczona marudząca zaniedbana żona. No każdy facet ma dość w pewnym momencie. Nie mówię są gorsze dni. Wiadomo dom dzieci obowiazki mało czasu tylko dla nas dwojga. 

Tak jestem pewna 😁zawsze go obserwuje ukratkime i nigdy nie patrzy 😊 nawet jak z kolegami gdzieś wyjdzie to ma opinie dziwnego bo na baby nie patrzy i nie komentuje. Porostu są różni faceci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
37 minut temu, Gość Chyba napisał:

Tak jestem pewna 😁zawsze go obserwuje ukratkime i nigdy nie patrzy 😊 nawet jak z kolegami gdzieś wyjdzie to ma opinie dziwnego bo na baby nie patrzy i nie komentuje. Porostu są różni faceci. 

 

Mój też niby nie patrzy, wręcz ostentacyjnie niby patrzy w drugim kierunku czy nagle zaczyna ze mną rozmowę. Jak w tv jest jakaś fajna babka to on przełącza kanały, a co ciekawe jak jakieś przeciętne babki występują to tego nie robi. Wiem, że to wszystko na pokaz, taki fałsz. Już nie wiem co bym wolała, czy żeby się gapił czy tak jak teraz niby udaje, że go baby nie interesują. Nie wiem, może się mylę ale takie ostentacyjne: zobacz, mnie kobiety nie interesują, jest fałszywe. A kiedyś też tak mówiłam. Mój jest wyjątkowy i na baby nie patrzy. Czas otworzyć oczy szeroko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

 

Mój też niby nie patrzy, wręcz ostentacyjnie niby patrzy w drugim kierunku czy nagle zaczyna ze mną rozmowę. Jak w tv jest jakaś fajna babka to on przełącza kanały, a co ciekawe jak jakieś przeciętne babki występują to tego nie robi. Wiem, że to wszystko na pokaz, taki fałsz. Już nie wiem co bym wolała, czy żeby się gapił czy tak jak teraz niby udaje, że go baby nie interesują. Nie wiem, może się mylę ale takie ostentacyjne: zobacz, mnie kobiety nie interesują, jest fałszywe. A kiedyś też tak mówiłam. Mój jest wyjątkowy i na baby nie patrzy. Czas otworzyć oczy szeroko.

A może naprawdę nie patrzy a ty szukasz dziury w całym? Często nie doceniamy tego co mamy. Mój mąż jest wyjątkowy owszem ma swoje wady jak każdy ale lepiej trafić nie mogłam 💓 oczy mam otwarte bardzo szeroko😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość Chyba napisał:

A może naprawdę nie patrzy a ty szukasz dziury w całym? Często nie doceniamy tego co mamy. Mój mąż jest wyjątkowy owszem ma swoje wady jak każdy ale lepiej trafić nie mogłam 💓 oczy mam otwarte bardzo szeroko😛

 

Czort Go tam wie. Może i szukam, może i nie wierzę, że nie interesują Go inne babki. Kiedyś się Go zapytałam to odpowiedział: a po co mi niby inna potrzebna byłaby? Stwierdził, że coś się ze mną niedobrego dzieje skoro tak pytam, ale wiesz, ci niby co mają jakieś kobiety na boku też tak mogą gadać. Trafisz za facetem? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

 

Czort Go tam wie. Może i szukam, może i nie wierzę, że nie interesują Go inne babki. Kiedyś się Go zapytałam to odpowiedział: a po co mi niby inna potrzebna byłaby? Stwierdził, że coś się ze mną niedobrego dzieje skoro tak pytam, ale wiesz, ci niby co mają jakieś kobiety na boku też tak mogą gadać. Trafisz za facetem? 😉

No nie trafisz hah ale trzeba wierzyć ale i trzymać rękę na pulsie 😉ja tam myślę te Twój też nie patrzy za innymi znam jeszcze kilku takich facetów więc się trafiają 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

Jak to wszystko czytam tu na Kafe i na swoim doświadczeniu tez się opieram to stwierdzam ze malzenstwo to forma darmowej prostytucji. Rzadko kiedy jest szacunek i prawdziwa miłość. W większości przypadku to układ. Żałuje ze wyszłam za mąż. Gdybym teraz była sama to w sumie wszystko by było takie samo tylko nie miałabym gaci do prania i wszystko robiłabym na swoich zasadach. Nie musiałabym się liczyć ze zdaniem męża. Nie mówiąc już o tym ze miałabym święty spokoj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
57 minut temu, Gość Olga napisał:

Jak to wszystko czytam tu na Kafe i na swoim doświadczeniu tez się opieram to stwierdzam ze malzenstwo to forma darmowej prostytucji. Rzadko kiedy jest szacunek i prawdziwa miłość. W większości przypadku to układ. Żałuje ze wyszłam za mąż. Gdybym teraz była sama to w sumie wszystko by było takie samo tylko nie miałabym gaci do prania i wszystko robiłabym na swoich zasadach. Nie musiałabym się liczyć ze zdaniem męża. Nie mówiąc już o tym ze miałabym święty spokoj. 

Gaci i skarpetek 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba
1 godzinę temu, Gość Olga napisał:

Jak to wszystko czytam tu na Kafe i na swoim doświadczeniu tez się opieram to stwierdzam ze malzenstwo to forma darmowej prostytucji. Rzadko kiedy jest szacunek i prawdziwa miłość. W większości przypadku to układ. Żałuje ze wyszłam za mąż. Gdybym teraz była sama to w sumie wszystko by było takie samo tylko nie miałabym gaci do prania i wszystko robiłabym na swoich zasadach. Nie musiałabym się liczyć ze zdaniem męża. Nie mówiąc już o tym ze miałabym święty spokoj. 

Gdybym miał tak jak ty to też bym wolała być sama 😂 na szczęście mam partnera a nie tylko męża na papierze... Faceci wygodni są i jak tylko troszke popuscisz to najchętniej lezeli by przed tv i nie robili nic.... Czas się postawić 😉😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajaja
1 godzinę temu, Gość Olga napisał:

Jak to wszystko czytam tu na Kafe i na swoim doświadczeniu tez się opieram to stwierdzam ze malzenstwo to forma darmowej prostytucji. Rzadko kiedy jest szacunek i prawdziwa miłość. W większości przypadku to układ. Żałuje ze wyszłam za mąż. Gdybym teraz była sama to w sumie wszystko by było takie samo tylko nie miałabym gaci do prania i wszystko robiłabym na swoich zasadach. Nie musiałabym się liczyć ze zdaniem męża. Nie mówiąc już o tym ze miałabym święty spokoj. 

Zawsze możesz to zmienić 🙂 też mam partnera. On więcej pracuje zarobkowo ale też ma obowiazki domowe. Na mojej głowie jest więcej z uwagi na to że on więcej pracuje ale np. odkurzanie wynoszenke smieci to już jego działka o prace około domowe 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×