czy powinienem powiedzieć wprost kobiecie że nie chcę brać ślubu

 Witam spotykam się z dziewczyną jakiś czas seks był dopiero kilka razy a ona już coś o ślubach I małżeństwach niby w opowieściach rozmawia ale widzę że jej na tym zależy i tak jakby bada grunt a ja nie chcę ślubu tylko chcę żyć bez ślubu na kocią łapę bo nauczony życiem wiem że żadne związki nie są wieczne

Tak : )

tak i raczej nie zwlekaj z tym bo widać że ona robi sobie nadzieje i pewnie już planuje ile będzie gości na jej i twoim weselu. Szczerość cie tylko uratuje

Że nie chcesz małżeństwa to zrozumiałe i świadczy o Twojej mądrości

 Jeżeli chcesz być wobec niej w porządku powiedz jej o tym. 

Zdecydowanie tak, szanuj ją... Jeśli ona "coś zaczęła" o tym mówić powinieneś i sam "coś powiedzieć"...

40 minut temu, Gość zakłopotany napisał:

 Witam spotykam się z dziewczyną jakiś czas seks był dopiero kilka razy a ona już coś o ślubach I małżeństwach niby w opowieściach rozmawia ale widzę że jej na tym zależy i tak jakby bada grunt a ja nie chcę ślubu tylko chcę żyć bez ślubu na kocią łapę bo nauczony życiem wiem że żadne związki nie są wieczne

normalne z esie pyta kazda chce miec męza i dzieci a nie na kocią łapę i generalnie jej nie kochasz skoro zakładasz taki koniec daj jej spokoj i szukaj podobnej w zaopatrywaniach na zycie

Jasne, że powinieneś 

To przestań ją bzykac skoro nie chcesz slubu, do bzykania to pierwsi 

1 godzinę temu, Gość Gosc gosc gosc napisał:

To przestań ją bzykac skoro nie chcesz slubu, do bzykania to pierwsi 

a do płacenia ALIMENTOW TO OSTATNI:D

3 godziny temu, Gość zakłopotany napisał:

 Witam spotykam się z dziewczyną jakiś czas seks był dopiero kilka razy a ona już coś o ślubach I małżeństwach niby w opowieściach rozmawia ale widzę że jej na tym zależy i tak jakby bada grunt a ja nie chcę ślubu tylko chcę żyć bez ślubu na kocią łapę bo nauczony życiem wiem że żadne związki nie są wieczne

To musisz jej powiedzieć, bo może nie zechce być z facetem, który nie chce ślubu nawet w przyszłości. To bardzo wygodne nie wiązać się, a gdzie w tym wszystkim jest miłość? 

Coś Ty!

Nic nie mów. Powiedz jej dopiero za parę lat.

Przecież jak powiesz to się skończy darmowe bzykanie.

Przecież to jej problem ze chce ślubu, nie twój.

6 godzin temu, Gość nooo napisał:

a do płacenia ALIMENTOW TO OSTATNI:D

Wy tylko alimenty chcecie. Najlepiej tak, rozkochać, wziąć ślub, urodzić dziecko, rozwieść się, przywłaszczyć majątek i dostawać alimenty. No i po co do pracy chodzić, jak można dostatnio żyć na koszt faceta?