Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczy szeroko zamknięte

zapomnieć o eks

Polecane posty

Gość oczy szeroko zamknięte

Historia pewnie banalna, ale potrzebuje otwarcia oczu wiec pisze. Byłam z facetem 8 miesięcy. Związek oparty był na szczerości i szacunku. Dlatego rozstalismy się polubownie bez scen, żali, łez i wyrzutów. Nie wyszło nam i tyle.  Do sexu nigdy nie doszło, choc nad tym bardzo ubolewal... Po ok. 4 miesiącach napisał do mnie, że jest ciekawy jak układam sobie zycie, ze miło mnie wspomina. Byłam wtedy wsciekla, bo po cholere sie odzywa i nic mu nie odpisałam. Ale po dwóch tygodniach sie złamałam... Odpisałam mu krótko. I to był błąd, bo zaczęłam o nim myśleć. Zdarzyło się potem ze do mnie zadzwonił, coś  od czasu do czasu do siebie pisaliśmy. Po kilku miesiącach sie spotkaliśmy. Świetnie nam się rozmawialo. Byliśmy w miejscu, gdzie umowilismy sie pierwszy raz, a on wybral nawet ten sam stolik... Po spotkaniu nie mogłam spac. Napisałam mu ze jest mi bliski, on też mi przyznał ze nie jestem mu obojetna. Więcej spotkan jednak nie było. Pisał do mnie co jakis czas, a to zyczeniami urodzinowymi, a to z okazji dnia Kobiet... czasem z podtekstami na tle seksualnym (miał takie swoje żarty), czasem dzwonił. Po kilku miesiacach takiego bujania, napisałam mu ze nie moge tak dłużej, bo taki "niby kontakt" rozwala mnie emocjonalnie,  rodzi u mnie nadzieje ze moze kiedys moglibysmy byc jeszcze razem. On przyznał mi rację i ze ma podobnie. Mało tego napisał mi jasno ze po naszym spotkaniu czuje do mnie pociag, a nie chce mnie krzywdzic wiec lepiej bedzie jak zerwiemy kontak i ze kasuje moj nr. Napisałam mu ze jest tchorzem, żeby się do mnie więcej nie odzywał i skasowałam go z fb Niestety jeszcze zdarzało mu sie do mnie pisac (podejrzewam ze wtedy był po alko) no to go zablokowałam.  Olałam temat. Po niespełna 2 miesiacach ku memu osłupieniu wysłal mi maila co u mnie... Zapytalam wprost czego on ode mnie chce. Znowu gadka ze mnie lubi i nie ma złych intencji. A u mnie znowu zapanowało rozdarcie, bo znowu byłam zła, a jednoczesnie pełna nadziei. Nie pisalismy duzo, ale ja mu mowilam o swoich problemach on, o swoich. Zbliżały się Święta Bożego Narodzenia więc wysłał mi pierwszy życzenia, bardzo mnie ujęły, poplakałam się. Po tym miałam punkt kulminacyjny i stwierdziłam ze nie wytrzymam tego dłużej. Skoro prośby o to zeby się do mnie nie odzywał nie skutkują to mu napisałam ze go kocham. A on wielce zdziwiony ze sie nie spodziewał i ze go mega zaskoczyłam teraz. NA szczescie po tym zapanowała cisza, na ile? na dwa miesiace... Z tym ze w jego ostatniej wiadomosci wyznal ze aktualnie sie z kims spotyka, ale nie moze o mnie zapomniec i zebym nie tracila z nim kontaktu wrecz o niego poprosił, napisał ze chce byc moim przyjacielem. Ludzie pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szydera

😴😴😴 gdybyś napisała , chcę seksu to by kontakt trwał, a tu upss nie spodziewał się 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

8 miesięcy w związku bez seksu? 

Albo jestescie nastolatkami, albo on jest gejem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada nr 1

Zerwij kontakt. Przecież już raz z jakichś powodów się rozstaliście... Może Chce Cię wreszcie zaciągnąć do łóżka bo za długo się opierałaś a potem powiedzieć, że to tylko tak... po przyjacielsku i że przecież nie miał złych intencji. Chyba że chcesz się z nim przespać, ale przygotuj się na to, że i tak może do Ciebie nie wrócić a Ty poczujesz się jeszcze gorzej niż teraz. Jesteś na to gotowa? Odpowiedz sobie sama, czy masz w sobie tyle siły, żeby się jeszcze bardziej nie zaangażować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość rada nr 1 napisał:

Zerwij kontakt. Przecież już raz z jakichś powodów się rozstaliście...

Prosto powiedzieć, gorzej zrobić...

Ja tak bujałem się prawie 8 lat!!!!

Może nie aż tak, bo my jednak lądowaliśmy w łóżku, jednak związek był totalnie niestabilny, tydzień razem - trzy tygodnie przerwy i tak ponad 8 lat.

Ale oboje byliśmy zakochani, natomiast charakterami niedobrani zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia

On sie toba bawi, to tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie to on Cię lubi, moze nawet marzy by wreszcie się z Tobą kochać, wszak przeciągnęłaś go te 8 miesięcy w stanie podniecenia bez możliwości spełnienia a tak długiego napięcia seksualnego sìę nie zapomina, ale... nie chce związku. To smutne, ale najbardziej prawdopodobne. Gdyby chciał to już dawno wrócilibyście do siebie. Myślę, że chlopak nie kłamie. Siedzisz mu w głowie i co jakiś czas mu się przypominasz, ma do Ciebie sentyment i ciekawy jest np. czy nie jestes z kimś innym, ale to za mało by chciał się związać na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

raczej nie kłamie... heh... czyli pies pogrzebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

dla ścislosci: ani gej ani nastolatki ;P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość oczy szeroko zamknięte napisał:

dla ścislosci: ani gej ani nastolatki 😜

 

W takim razie jaki był powód, że w tak długim związku nie było seksu? Jak często się spotykaliście?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte
3 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

W takim razie jaki był powód, że w tak długim związku nie było seksu? Jak często się spotykaliście?

 

 

w weekendy, czasami  tez w tygodniu, dzielila nas pewna odleglosc... jego poniekad krecilo ze jestem niedostepna, ale nie bylo tez tak ze nie bylo bliskosci...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

nie jestesmy ze soba juz 1,5 roku a temat sie ciagnie jak flaki z olejem... i dlaczego tak sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc

Jeśli nie chcesz się z nim przespac. To powinnaś przestać utrzymywać jakikolwiek kontakt bo zglupiejesz. 

A jeśli trudniej zrobić no to sorry. My możemy tylko doradzić, przecież nie zwiążemy Ci rąk żebyś do niego nie pisała.

Czekasz z sexem do ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte
1 minutę temu, Gość Ccc napisał:

Jeśli nie chcesz się z nim przespac. To powinnaś przestać utrzymywać jakikolwiek kontakt bo zglupiejesz. 

A jeśli trudniej zrobić no to sorry. My możemy tylko doradzić, przecież nie zwiążemy Ci rąk żebyś do niego nie pisała.

Czekasz z sexem do ślubu?

nie chodzi o ślub tylko o relacje, a dokłaniej, zbudowanie relacji. Zaczynanie od seksu bardzo to zaburza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

gdyby coś miało być juz by nastąpiło, szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

i w tym sie chce utwierdzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

tylko wiecie co jest najgorsze? że to nie jest tak ze nie chcialabym z nim wyladowac w lozku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość...kobieta

Mój były też się czasem do mnie odzywa. Jest związany z inną dziewczyną a wypisuje do mnie. Wspomina czas gdy byliśmy razem, przysyła nasze zdjęcia. Również mnie to rozstraja. Napisałam mu o tym. Wyznałam swoje uczucia, emocje. A on nadal czasem się odzywa.  Podświadomie, a może i świadomie czekam na niego. To są niedojrzali chłopcy. Nie wiedzą czego chcą. Boją się zaangażować. Nie są warci naszego cierpienia. Wiem to wszystko a mimo to nadal go kocham i czekam. Współczuję Ci tych emocji. Wiem co czujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

coś jest z tą niedojrzałością, tylko my mamy 3 z przodu... traktował mnie na poważnie, zabierał mnie do swoich znajomych, na wieksze i mniejsze uroczystości rodzinne, bywałam u niego w domu, poznałam rodziców, oni byli u mnie... Kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość...kobieta

Niestety wiek o dojrzałości nie świadczy. Mój twierdzi, że nadal coś do mnie czuje, że tęskni. Jeśli tak jest dlaczego ze mną nie jest? Dlaczego jest z inną?  Chcą się chyba nami pobawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość...kobieta

Niestety wiek o dojrzałości nie świadczy. Mój twierdzi, że nadal coś do mnie czuje, że tęskni. Jeśli tak jest dlaczego ze mną nie jest? Dlaczego jest z inną?  Chcą się chyba nami pobawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

zgadzam się wiek swoje, dojrzałość swoje... moj mi napisał, że mimo ze jest z tamta to jestem dla niego tak bardzo bliska... odzywasz sie do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość...kobieta

Gdy pisze do mnie nie potrafię nie odpisać. Ale bardzo mi to mąci w głowie. Od razu mi się wydaje, że myśli tak jak ja, że chce wrócić, wszystko naprawić. A jego mózg działa zupełnie inaczej. To bardzo trudne. Chcę się uwolnić od tej miłości a liczę na powrót. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

trzeba mimo wszystko sie szanowac... ja po tym jak napisał, że sie z kimś spotyka nie odezwałam się i na tę chwilę nie zamierzam. Co mi to da?? Gorzkie to jak cholera... niestety tez mam w podświadomości ze jeszcze kiedys bedziemy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy szeroko zamknięte

ktos mi kiedys powiedział, że jak chcesz sie uwolnić od czegos, to nie możesz się tym karmić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość...kobieta

Mądre słowa. Liczę na to, że więcej nie będzie się odzywał... A jeśli się odezwie, że będą to mądre słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×