Najstarszy prawiczek jakiego znacie.

Leżaczek naucz się używać opcji ,,cytuj" bardzo mnie irytuje twoje pisanie w ten sposób.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

anonimowytymrazem to prawdopodobnie OnSam, 42 letni prawiczek

Lub Forever alone. Pozostali aż tak nie wyolbrzymiają swojego prawictwa jak tych 2.

Lezaczek wtf w ogóle? Jak można nazywać się leżaczkiem albo tygrysem? Dziwolagi totalne. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

anonimowytymrazem to prawdopodobnie OnSam, 42 letni prawiczek

Brakuje jeszcze Argena, człowieka nikt i forever alone

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Prawiczki zawsze sobie wmawiają jakieś dziwne rzeczy. To naprawdę jest kalectwo w przypadku mężczyzn bo bije im na dekiel z braku.

Tzn jakie rzeczy?

najstarszy prawiczek na tym forum to "offerma"

A co może wiedzieć o byciu mężczyzną pravik wychowany bez ojca?  

5 minut temu, Leżaczek napisał:

35 minut temu, Gość Gość napisał: Prawiczki zawsze sobie wmawiają jakieś dziwne rzeczy. To naprawdę jest kalectwo w przypadku mężczyzn bo bije im na dekiel z braku. X problem jest w kobietach które nie wolą zazwyczaj prawiczków, faceci są normalni i wolą dziewice, to kobietami rządzą prymitywne instynkty, że doswiadczony ich lepiej przeleci, fuj

Żałosne uogólnianie typowe u trolla. Ciekawe co powie Broken gdy dowie się co napisałeś o jej płci?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Lub Forever alone. Pozostali aż tak nie wyolbrzymiają swojego prawictwa jak tych 2.

Bez względu na to kim jest anonimowytymrazem, gość zwiał

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Bez względu na to kim jest anonimowytymrazem, gość zwiał

Jestem, przeciez nie spędzam tutaj 100% wieczoru jak Wy. Zadałem pytanie. Co takiego dziwnego sobie wmawiają nie uprawiający jeszcze seksu. Cisza. Teoria nie potwierdzona jest pustym słowem.

20 minut temu, Gość anonimowytymrazem napisał:

Jestem, przeciez nie spędzam tutaj 100% wieczoru jak Wy. Zadałem pytanie. Co takiego dziwnego sobie wmawiają nie uprawiający jeszcze seksu. Cisza. Teoria nie potwierdzona jest pustym słowem.

Forever, to Ty?

Nie wiem, ale moim zdaniem wmawiacie sobie, że jesteście beznadziejni. Macie niskie poczucie własnej wartości itd. A większość z Was boi się bab jak przysłowiowy diabeł święconej wody

Mam pytanie trochę z innej beczki. Czy jakaś wolna  kobieta z kafe byłaby w stanie nawiązać kontakt z piszącym tutaj starym prawiczkiem? Pocieszacie, pouczacie, ale głównie krytykujecie za rzekome wmawianie sobie czegoś, brak "jaj", ...watość i zero inicjatywy. Jednak żadna na 100% nie chciałaby nawet popisać prywatnie, a co dopiero umówić się z prawiczkiem. Jak mamy w siebie uwierzyć, skoro traktujecie nas jak ludzi już nawet nie drugiej, a siódmej kategorii?

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Forever, to Ty?

Nie wiem, ale moim zdaniem wmawiacie sobie, że jesteście beznadziejni. Macie niskie poczucie własnej wartości itd. A większość z Was boi się bab jak przysłowiowy diabeł święconej wody

 

Bardzo lubię kobiety, niektóre są jak Anioły. Jak sie z taka zaprzyjaźnię, wysłucha, wybaczy i po prostu jest. Ale poznałem bo akurat byliśmy blisko siebie. Nie wytrzasnąłem jej znikąd. Kobiet to sie najmniej boję. Przy nich czuję, że jestem czy staję się lepszy.

8 minut temu, Gość Onsam napisał:

Bardzo lubię kobiety, niektóre są jak Anioły. Jak sie z taka zaprzyjaźnię, wysłucha, wybaczy i po prostu jest. Ale poznałem bo akurat byliśmy blisko siebie. Nie wytrzasnąłem jej znikąd. Kobiet to sie najmniej boję. Przy nich czuję, że jestem czy staję się lepszy.

Czyli jednak OnSam

Forever wybył podobnie jak Człowiek nikt, hyhyhyhyhy...

39 minut temu, Gość Gość napisał:

Forever, to Ty?

Nie wiem, ale moim zdaniem wmawiacie sobie, że jesteście beznadziejni. Macie niskie poczucie własnej wartości itd. A większość z Was boi się bab jak przysłowiowy diabeł święconej wody

 

Tylko nie bab. Baby są stare i niegroźne. Prędzej tych młodszych i atrakcyjniejszych. To jest silne odczówalne gdy już ma się odgraniczony z nimi kontakt z powodu skończenia studiów i podjęcia pracy w której są tylko mężczyźni, oraz starsze kobiety. Czasem to faktycznie jest tylko mentalny przegryw z którego jak w porę się nie wyjdzie zamieni się w ten realny. Jak się tkwi w tej łapce psychologicznej to trudno rozeznać co jest realne. a co wmówione sobie. 

1 godzinę temu, Gość anonimowytymrazem napisał:

Jestem, przeciez nie spędzam tutaj 100% wieczoru jak Wy. Zadałem pytanie. Co takiego dziwnego sobie wmawiają nie uprawiający jeszcze seksu. Cisza. Teoria nie potwierdzona jest pustym słowem.

Np. Umniejszanie, a czasem obrzydzanie sobie seksu i kobiet w ramach radzenia sobie z ich brakiem. 

Waszą największą wadą (Prawiczków tak zwanych) jest ciągłe użalanie się nad sobą. Żadna niewiasta nie będzie nigdy zainteresowana słuchaniem waszych smutnych opowieści. Waszym problemem nie jest to że nigdy nie głaskaliście baby po tyłku, tylko wmawianie sobie, że jesteście gorsi od innych. Wielkie mi rzeczy, co w tym wyjątkowego że ktoś się seksił lub ktoś się nie seksił?

36 minut temu, Oziębły Hucpiarz napisał:

Waszą największą wadą (Prawiczków tak zwanych) jest ciągłe użalanie się nad sobą. Żadna niewiasta nie będzie nigdy zainteresowana słuchaniem waszych smutnych opowieści. Waszym problemem nie jest to że nigdy nie głaskaliście baby po tyłku, tylko wmawianie sobie, że jesteście gorsi od innych. Wielkie mi rzeczy, co w tym wyjątkowego że ktoś się seksił lub ktoś się nie seksił?

Czy facet który na widok dziewczyny jąka się lub zapomina całkowicie języka w gębie, trzęsie się w czasie spotkania lub wręcz ucieka, stroni od kobiet ze strachu przed kompromitacją nie ma prawa czuć się gorszym? Dla nas intymne sytuacje są czymś wyjątkowym, wręcz nieosiągalnym jak lot w kosmos. Zrozumie to tylko stary prawiczek.

15 minut temu, Gość DziśTeżAnonimowy napisał:

Czy facet który na widok dziewczyny jąka się lub zapomina całkowicie języka w gębie, trzęsie się w czasie spotkania lub wręcz ucieka, stroni od kobiet ze strachu przed kompromitacją nie ma prawa czuć się gorszym? Dla nas intymne sytuacje są czymś wyjątkowym, wręcz nieosiągalnym jak lot w kosmos. Zrozumie to tylko stary prawiczek.

Czego się niby boisz?  Przecież żadna kobieta cię nie weźmie w niewolę i nie bedzie cię biła i głodziła. Rób małe kroki np. na przystanku stój koło kobiet, w autobusie usiądź koło kobiety, zapytaj o godzine, spytaj o jakieś ciekawe miejsce. 

7 godzin temu, Oziębły Hucpiarz napisał:

Przecież żadna kobieta cię nie weźmie w niewolę i nie bedzie cię biła i głodziła. Rób małe kroki np. na przystanku stój koło kobiet, w autobusie usiądź koło kobiety, zapytaj o godzine, spytaj o jakieś ciekawe miejsce. 

Ostatnim krokiem rozumiem ma być więzienie kobiety w piwnicy i karmienie jej smażonymi odchodami?

1 minutę temu, LvciferAvgvstvs napisał:

Ostatnim krokiem rozumiem ma być więzienie kobiety w piwnicy i karmienie jej smażonymi odchodami?

10/10

3 minuty temu, LvciferAvgvstvs napisał:

Ostatnim krokiem rozumiem ma być więzienie kobiety w piwnicy i karmienie jej smażonymi odchodami?

Jego celem ma być zaciekawienie sobą kobiety i wejście w związek, a jak on to potem rozegra prawdę mówiąc mnie nie obchodzi. Niech robi co chce.

2 minuty temu, Oziębły Hucpiarz napisał:

Jego celem ma być zaciekawienie sobą kobiety i wejście w związek, a jak on to potem rozegra prawdę mówiąc mnie nie obchodzi. Niech robi co chce.

Brzmisz jakbyś miał albo 13 lat albo 83.

6 minut temu, LvciferAvgvstvs napisał:

Brzmisz jakbyś miał albo 13 lat albo 83.

Sam już nawet nie pamiętam ile mam obecnie lat,a w sumie co to za znaczenie czy mam 20 30 50 60 czy tam 83 lata. Wiek to tylko liczba

Trochę wstyd się przyznać, ale ja mam 32 lata i jestem prawikiem. I wcale nie jestem zbokiem! Tylko trochę nieśmiały (nawet bardzo).