Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blakaala

Nie mogę pozbyć się wyrzutów sumienia. Co robić?

Polecane posty

Gość Blakaala

Upilam się mocno jakiś czas temu i zachowywałam się strasznie przed większością znajomych. Opowiadałam ludziom głupoty, przymilalam się do wszystkich, nie mogłam ustać na nogach, zwymiotowalam, film mi się urwal. To było jakiś czas temu, myślałam, że kac moralny mi przejdzie, a jest coraz gorzej. Mam myśli samobójcze z powodu tego. Wydaje mi się, że wszyscy ludzie stracili do mnie szacunek i że sama straciłam do siebie, że wszyscy mnie teraz uważają za jakas alkoholiczkę. Coś takiego jest całkowicie wbrew mnie. Nie przepadam ani za imprezami, ani za alkoholem, jestem raczej spokojna osoba. A zrobiłam coś tak głupiego na oczach większości znajomych. Czuję się strasznie... Jak jakaś .... Cały czas przypomina mi się co ja tam robiłam i czuję wstyd. Bredzilam takie rzeczy, że aż nie mogę w to uwierzyć. Jestem osobą bardzo wrażliwa, wiec pewnie dlatego to aż tak przeżywam... Jestem też załamana sobą, straciłam umiar w piciu. Na początku nie piłam za dużo, a później wszystko po kolei... Mam nauczkę na całe życie, ale nie mogę po tym dojść do siebie. Po mimo, że jakiś czas temu to już było. Zaluje bardzo tego co zrobiłam. Jako jedyna się tak spilam... Chciałabym cofnąć czas i nie dopuścić do tego, ale stało się... I nie mogę sobie z tym poradzić. W dodatku zadzwoniłam do mojego byłego chłopaka, mam polaczenie 5 minutowe, on mi powiedział, że mi nie powie co mu powiedzialam, bo będzie mi głupio. Podobno też wyznałam miłość kilku osobom na tej imprezie (a to nie jest prawdą, nic do nich nie czuje, wymyśliłam to sobie po alkoholu...) Chyba się zabije, naprawdę... położyłam się jeszcze gdzieś na schodach, gdzie przechodzili ludzie i zasnęłam. Dopiero po czasie jakaś dziewczyna zlitowała się nade mną i zaprowadziła do łóżka. Co mam zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blakaala

k'ur'w'a pomuszcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błędny rycerz

Przyczyną picia jest najczęściej chęć pozbycia się depresji, zatrwożenia czy braku akceptacji w środowisku , a skutkiem jest to ci się przytrafiło co opisałaś. 

Wyrzuty sumienia to jest twój podświadomy protest, by nie iść dalej w tym kierunku. 

Powiedz dlaczego wgl idziesz na imprezy jeśli wiesz, że tam będzie alkohol?

Ja czasem piję niektóre gatunki wina(wytrawne), czy piwa ale tylko te które mają najmniejszą ilość procentów.

Natomiast nigdy nie dotknę kieliszka z przezroczystym płynem. Naoglądałem się wiele osób w nałogu , to jest masakra.

Zwyciężysz miła dziewczyno wtedy,  jeśli pokonasz przyczynę swych depresji i zaczniesz szukać swego przeznaczenia. Jeśli się mocą swego charakteru zmienisz to dopiero wtedy znajdziesz kogoś .

Za wszelką cenę unikaj znajomości z osobami pierworodnymi , to są fałszywi i podstępni, wiecznie ironiczni niszczyciele. Omijaj ich z daleka. Pozdrawiam cię.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzegeta

Nie chcę ciebie martwić ale sytuacja twoja przypomina mi pewnego polityka, który kilka lat temu w sejmie walczył o sprawy polskiego cukru i ochrony polskich cukrowni przed wyprzedażą.

On też gdy przyszedł do sejmu i reporterzy zauważyli go bo dziwnie się zachowywał: zaczął w sejmie całować wszystkich po rękach i mówić, że ich kocha. Było o tym w wiadomościach telewizji.

Okazało się, że na jakimś wcześniejszym przyjęciu dosypali mu pewnej substancji do napoju, by go publicznie ośmieszyć.Może ty też masz fałszywych przyjaciół i nawet o tym nie wiesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×