Panowie dlaczego zdradzacie?

40 minut temu, Gość Ray Dorian napisał:

I myslisz że z nią o tym nie gadalem? Przez te lata co bylismy razem wiele razy poruszalem ten temat, że jej de/bilne żarciki podczas igraszek tylko psuja atmosfere i nic to nie dawalo. Jedynie powodowalo tylko jej fochy bo uznawala że wydziwiam, a ona zachowuje sie wlasnie fajnie bo troche luzu wprowadza do naszego seksu. Fajny kurde luz. Efekt byl taki ze z czasem zaczalem unikac z nia zblizen. Wolalem sobie na szybko ręką sklepać pod wspomnienia o poprzedniej dziewczynie. A jak już sie kochalismy to kompletnie dojsc nie moglem. Nawet w jej ciasnej dupie. Jakas blokada mi sie załączyła. Z czasem oczywiscie zaczely pojawiac sie zdrady z mojej strony. 

Piszesz że ta blokada i unikanie to z czasem przyszło. A u nas to tak od kiedy pamiętam jest

5 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Piszesz że ta blokada i unikanie to z czasem przyszło. A u nas to tak od kiedy pamiętam jest

To facet ma niskie libido skoro od zawsze tak jest. Może jakieś badania powinien zrobić.U faceta mało spotykane zachowanie raczej.

Ja często przerabiam to z moimi pacjentkami podczas badania ginekologicznego.
 

Tzn. one myślą, że jest to element badania - a ja w tym czasie świetnie się bawię.
Np. ostatnio była u mnie pacjentka 40+ przekazałem, że muszę jej zrobić badanie oporności ścianek i muszę użyć narzędzia zbliżonego budową do człona.
 

Guma, oliwka i zapakowałem aż po same gonady.
Po wykonanym badaniu zapytała mnie jak wyniki - przekazałem że jest ciasną mewką.

1 godzinę temu, Gość gość Ola napisał:

To chyba twój związek już nie potrwa długo .Jak myślisz,Zamierzasz go zakończyć?

Co zakończyć ? Małżeństwo ? A nigdy w życiu. Nie zaspokaja mnie w łóżku ale pozatym ok. Mamy dzieci i inne sprawy dużo na łączy. I gdyby nie ten sex to byłabym bardzo szczęśliwa.

29 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Piszesz że ta blokada i unikanie to z czasem przyszło. A u nas to tak od kiedy pamiętam jest

No z czasem. To znaczy od poczatku zwiazku potrafila spieprzyc caly numerek, ale początkowo liczyłem że sie z czasem wyrobi. Niestety nic takiego sie nie stawalo, bylo tylko kiepsciej.

W koncu zaczely pojawiac sie inne kobiety. Kilka przypadkowych poznanych na imprezach w klubach. To byly szybkie numerki w aucie albo w plenerku. Po wszystkim nawet nie bralem nr.tel. I dwie kolezanki z pracy. Jedna bardzo dyskretna, tez byla w zwiazku, wiec spotkania w pelnej dyskrecji. Druga sie wlasnie rozwodzila ze swoim mężem. Niestety chciala czegos wiecej niż tylko bycie kolezanka od seksu. Ja nie chcialem,wiec w zemscie wszystko wyspiewala mojej dziewczynie. Bylo troche krzykow, łez ale ostatecznie poczulem ulge gdy sie rozstalismy. 

11 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Co zakończyć ? Małżeństwo ? A nigdy w życiu. Nie zaspokaja mnie w łóżku ale pozatym ok. Mamy dzieci i inne sprawy dużo na łączy. I gdyby nie ten sex to byłabym bardzo szczęśliwa.

Kurcze to jesteś silną kobietą, ja bym tak nie potrafiła gdybym miała taką sytuację.

8 godzin temu, Gość gość Ola napisał:

Powiedziałeś jej prosto z mostu,że jak nie będzie poprawy to ją zdradzisz? Może to by pomogło.

Nie przyszła mi do głowy taka groźba Zresztą jak ktoś jest w łóżku noga i Kłoda to nic nie wyczarujesz. Dla niej głośne jęki były nieakceptowane, sprośne szetpy zapomnij. Na pieska to hańba. Feminizm przenosiła do sypialni 

A w kwestii zdrady to mi wprost powiedziała:

' Jak mnie zdradzisz, to mi nie mów '

2 godziny temu, Gość Znak zapytania napisał:

Nie przyszła mi do głowy taka groźba Zresztą jak ktoś jest w łóżku noga i Kłoda to nic nie wyczarujesz. Dla niej głośne jęki były nieakceptowane, sprośne szetpy zapomnij. Na pieska to hańba. Feminizm przenosiła do sypialni 

A w kwestii zdrady to mi wprost powiedziała:

' Jak mnie zdradzisz, to mi nie mów '

 

 

Hihi jakbym męża słyszała... Jak coś proponuje odważniej to on mi mowi np ze tak to tylko dzi..i w pornusach i on tak by nie mógł, jak nakladam ponczochy i cos sexi to slysze ze to zbyt wyzywajace i natychmiast gasi światło, a na inne propozycje oswiadcza ze on juz za stary haha regularnie mu mówię ze znajde sobie kochanka jak sie nie odblokuje i nie rozkreci i wtedy dziala to na jakis czas jest poprawa ale robi to jakby pod presja a dla mnie jrst wazne abysmy obydwoje mieli przyjemność

19 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Hihi jakbym męża słyszała... Jak coś proponuje odważniej to on mi mowi np ze tak to tylko dzi..i w pornusach i on tak by nie mógł, jak nakladam ponczochy i cos sexi to slysze ze to zbyt wyzywajace i natychmiast gasi światło, a na inne propozycje oswiadcza ze on juz za stary haha regularnie mu mówię ze znajde sobie kochanka jak sie nie odblokuje i nie rozkreci i wtedy dziala to na jakis czas jest poprawa ale robi to jakby pod presja a dla mnie jrst wazne abysmy obydwoje mieli przyjemność

 Prędzej czy później pójdziesz w cug :))))

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

 Prędzej czy później pójdziesz w cug :))))

Nie doczytales wczesniejszych moich postów. W "cug" chodzę od ponad roku, mimo to caly czas staram się o rozruszanie męża. Aczkolwiek to typ bardzo oporny i sam się o to prosi. Takze nie powinien byc mocno zdziwiony jak moje skoki wyjdą na jaw.

43 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Hihi jakbym męża słyszała... Jak coś proponuje odważniej to on mi mowi np ze tak to tylko dzi..i w pornusach i on tak by nie mógł, jak nakladam ponczochy i cos sexi to slysze ze to zbyt wyzywajace i natychmiast gasi światło, a na inne propozycje oswiadcza ze on juz za stary haha regularnie mu mówię ze znajde sobie kochanka jak sie nie odblokuje i nie rozkreci i wtedy dziala to na jakis czas jest poprawa ale robi to jakby pod presja a dla mnie jrst wazne abysmy obydwoje mieli przyjemność

Niestety albo ktoś jest zajebisty w łóżku, albo nie. Często się zastanawiałem z czego to wynika, może wyobraźnia, może praktyka... Brak ograniczeń, talent, lektura?

Chyba trzeba mieć w sobie ten gen.

Ps

Też jestem 83

Przed chwilą, Gość Znak zapytania napisał:

 

Też jestem 83

Wwidocznie ten rocznik tak ma

8 minut temu, Gość Znak zapytania napisał:

. Często się zastanawiałem z czego to wynika, może wyobraźnia, może praktyka... Brak ograniczeń, talent, lektura?

A mi sie wydaję że to chodzi o to zeby poprostu to lubić. A jak się cos lubi to sprawia przyjemność i fantazja tez jest ważna... A przede wszystkim potrzeby. Ważne żeby wszystko co sie robi robic z pasją i wtedy jest fajnie. Na innych plaszczyznach tez np w pracy kazdy kto wie czymbsie zajmuje zawodowo to albo jest mocno zdziwiony albo przerazony a ja uwielbiam swoją pracę tak samo jak seks. I gdybym miała męża dopasowanego łóżkowo to bym bym przeszczesliwa a ttak muszę sobie jakos radzic zebym byla uszczęśliwiona i pod tym wzgledem.

7 godzin temu, Gość Znak zapytania napisał:

Nie przyszła mi do głowy taka groźba Zresztą jak ktoś jest w łóżku noga i Kłoda to nic nie wyczarujesz. Dla niej głośne jęki były nieakceptowane, sprośne szetpy zapomnij. Na pieska to hańba. Feminizm przenosiła do sypialni 

A w kwestii zdrady to mi wprost powiedziała:

' Jak mnie zdradzisz, to mi nie mów '

 

 

To faktycznie daremna kobitka.

49 minut temu, Gość gość Ola napisał:

To faktycznie daremna kobitka.

Niestety tak.

9 lat po rozwodzie i nikogo na stałe nie znalazła.

9 godzin temu, Gość Znak zapytania napisał:

Niestety tak.

9 lat po rozwodzie i nikogo na stałe nie znalazła.

Seks byl glownym powodem rozwodu ? 

9 godzin temu, Gość Znak zapytania napisał:

Niestety tak.

9 lat po rozwodzie i nikogo na stałe nie znalazła.

Nie znalazła jak seksu nie lubi.

8 godzin temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Seks byl glownym powodem rozwodu ? 

Głównym powodem był upierdliwy feminizm. Seks był na drugim miejscu.

8 godzin temu, Gość gość Ola napisał:

Nie znalazła jak seksu nie lubi.

Dochodzi do tego ciężki charakter i dość upierdliwy feminizm. I gotować niestety nie umie.