Teściowa wariatka

Czy ktoś miała taka sytuacje, proszę o radę bo już nie wiem jak żyć... moja teściowa gada po cichu do siebie tzn na mnie, parska tak żebym ja słyszała a mąż nie... trzasnęła za mną drzwiami ze prawie mnie uderzyła przed mężem zrobiła ze mnie winna ze ja kłamie...nagrywam ja jak wychodze z domu trzaska w mojej kuchni szafkami grzebie i klnie....grzebie mi po rzeczach zdarzyło się ze coś ukradła bo znalazłam... mąż każe mi odpuszczać bo ona się drze na cały dom jak on jej coś powie,,,,

jak zaczęłam raz się kłócić ze mnie prawie uderzyła drzwiami zaparla się ze nie i okrzyczala a mąż nic

mam dziecko i męża kocham ich ale żyć tak się nie da... nie możemy się wyprowadzić to nasz jedyny dom który mamy... wsiadając do auta (mąż kupil) usłyszałam pod jej nosem - jak zwykle kup sobie k... samochód 

doradzcie prosze, mąż nic nie robi boi się konfliktów z nią 

:(