Praca

Cześć , tak jak w tytule temat będzie dotyczył pracy, otóż jestem płci żeńskiej i jestem dziewczyną przed 23 rokiem życia , i muszę podjąć jakąś pracę bo wiadomo trzeba za coś żyć, problem polega na tym że ja szukam pracy bo muszę i nie mam ochoty na nią i nawet udaje mi się zrobić dobre wrażenie problem zaczyna się na prawdę na miejscu już, bo większość prac bardzo mnie irytuje , takie tam mycie jednej łyżeczki co chwilę np , poprawianie w sklepie towaru który i tak stoi równo.. no i ogólnie mam jakby swój świat często jestem rozkojarzona albo w ogóle zmęczona psychicznie w pracy już po godzinie nawet a do 8 to już odwalam tak z trudem i większośc osób mnie nawet nie chciało trzymać bo dziękowali na drugi dzień definitywnie z czego się cieszyłam w sumie, wszędzie trzeba stać a ja nie potrafię długo wystać a jeśli stoje na siłe to nie mogę się skupić na tym co jest wokół mnie i po prostu płakać się chcę , nie wiem co zrobić, nie chcę takiego życia nie umiem z resztą się dostosować do takiego systemu., jest jakieś wyjście alternatywne? też w miarę samodzielne? tylko nie jakieś zakładanie firm bo też nie mam do tego głowy .

Ja nie mam nic do pracy w domu , ogólnie do robienia czegoś oprócz leżakowania co jest pracą jakby nie patrzeć ale nie 8 godzin i nie bez przerwy i nie bez sensu się ołazić i w ogóle.. nie ważne miałam dziś też trudny dzień i nie chcę się rozpisywać. Ogólnie tragedia , na utrzymaniu ogólnie rodziny nie mogę właśnie być i nie chcę do końca , nie mam oszczędności , z facetem ciężko też jak chcą utrzymywać to zazwyczaj mają wymagania że szczupła nienaganna uroda i w ogóle dama pik i jeszcze taka która ładnie wygląda a się nie odzywa chyba że w ważnym celu, i żeby nie marudziła i nie narzekała wiadomo.. no mi brakuje trochę urody pod względem figury która według mnie jest ładna ale jest duża, a z resztą kocham jedną osobę ale nic z tego wyjść nie może ale chociaż wyjść nie może nic to nie mogę spojrzeć na kogoś innego.

Ja uważam, że masz rację bo pracę należy podjąć taką z której byłabyś zadowolona.Ale ty też szukasz na pewo swego przeznaczenia.

To drugie zadanie łatwo poznasz, trzeba tylko przed snem pomodlić się do Maryi o poznanie tego co tobie w życiu przeznaczone, a w tym co ci się przyśni otrzymasz odpowiedź.

Znam osoby, które w ten sposób poznały czym mają się zajmować i odnalazły swe własne miejsce w społeczeństwie.

Ja chyba z żadnej nie będę zadowolona o to chodzi , myślę że nie każdy ogólnie nadaje się do tego by pracować bo rózne są charaktery jeden to z trudem jakoś zniesie a inny z trudem nie bardzo i jeszcze inni to widzą. 

Jestes oderwany od rzeczywistosci. Malo kto chce pracowac, wiekszosc robi to dla kasy. Skad wziac kase na ten dochod podstawowy wg Ciebie?

Jestes oderwany od rzeczywistosci. Malo kto chce pracowac, wiekszosc robi to dla kasy. Skad wziac kase na ten dochod podstawowy wg Ciebie?

Ten dochód postawowy byłby dobrym pomysłem ale pewnie wprowadzą coś takiego dopiero za 100 lat jakieś o ile w ogóle , jak oni są daleko od tego np żeby każdy pracował 4 godziny za te same pieniądze co są za 8 .. to co tu mówić o czymś takim , Marzenie..