Mam 40 lat i nie czuje sie stateczna

Mam 40 lat. Normalnie pracuje, i tyle. Poza tym dopiero planuje rodzine, tzn. najpierw slub, potem dziecko (wczesniej nie wyszlo). Wolny czas spedzam na wloczeniu sie po lesie, robieniu bizuterii, swieczek, mydla, malowaniu. Pisze bloga, prowadze konto YT, mam Instagrama. Duzo gram z partnerem w gry planszowe i na konsoli. Jezdze do lasu pod namiot.

...chyba nie jestem normalna.

To z tym dzieckiem sie moze nei udac.  ale dobrze, ze masz partnera, bo myslałam, ze dopiero planujesz szukanie. 

Jak mialam ok. 35 lat, zostawil mnie ktos, z kim bylam 8 lat... Zanim poznalam obecnego partnera, minelo kilka lat, a by podjac taka decyzje, musielismy sie poznac.

Wiem, ze na dziecko moze byc zbyt pozno.

To chyba masz fajne zycie,  moze dlatego jestes młoda duchem. Dzieci strasznie wymęczają, no przynajmniej mnie. 

Na pewno wymeczaja, ale przeciez sa i fajne momenty? Moja przyjaciolka ma takiego rezolutnego brzdaca. A na starosc jak bedzie fajnie, jak odwiedzi Was z rodzinka / partnerem, moze nawet sie wnukow doczekasz?

ty stara baba juz jestes czlowieku