Świeżość genitaliów a seks oralny

Czy lubicie jak genitalia partnera/nerki są dopiero co umyte, trochę przechodzone a może nieświeże? Bo jak np. uwielbiam jak moja partnerka jest po pół lub całym dniu, wtedy jej myszka pachnie naturalnie i podniecająco bardzo, lubię lekką rybozę jak też jak lekko siuśkami daje (btw lubię pissing). Czasami mnie najdzie też na bardziej nieświeżą, a czasem na umytą, ale też trzeba odczekać trochę bo dopiero umyta jest nienaturalna i nieraz wtedy smakuje płynem do higieny Podzielcie się swoimi upodobaniami w tej kwestii panie i panowie

To chyba naturalne.  Tak myślę. Smak i zapach mydła to nie to.

To chyba naturalne.Smród spod pe... a skutecznie odstrasza i odbiera ochotę  na robienie lo....a i seks.

Mój pierwszy kontakt na żywo z damską pochwą był kiedy była miała okres i do tego trochę serka. Nie przeszkadzało mi to wtedy i podniecony wylizałem ją ze smakiem. Obecnie bardzo rzadko mi się zdarza lizać w okres a jeśli już to pod koniec okresu. Smak żelaza jest zbyt intensywny. Natomiast lekki śledzik jak najbardziej działa podniecająco. Muszelka nie może być całkiem jałowa o smaku mydła.

Taki fetysz brudu ma chyba jakąś nazwę? Ktoś wie?