Dziewczyny, które miały sugar daddy

Zechcecie się podzielić swoimi doświadczeniami? Byłyście dziewicami wówczas i jeśli tak to czy wpłynęło to jakoś na jego postrzeganie waszej osoby?

up

up

Mozesz pp polsku? Nie chce mi się szukać opisu kolejnego zboczrnia czy fetyszu w google.

*zboczenia

To po prostu ładna nazwa prostytucji żeby ... lepiej się poczuła.

Doczytane w google czyli zwykły spnsoring czy prywatna prostytucja.

Proszę o opis doświadczeń a nie ocenianie. 

Podzieli się ktoś?

up

16 minut temu, KermitZaba napisał:

Po co te eufemizmy, nazwijmy rzeczy po imieniu: były sex workerami z klientem na wyłączność — nazewnictwo zgodnie z feministyczną nomenklaturą.

W takim razie to samo odnosi się do niepracujących żon, kochanek, dziewczyn które są biedniejsze od swojego partnera i on więcej wkłada materialnie w związek niż one. Ludzie którzy zrównują sponsoring z klasyczną prostytucją robią ku/rwę z logiki.

13 minut temu, Gość gość napisał:

W takim razie to samo odnosi się do niepracujących żon, kochanek, dziewczyn które są biedniejsze od swojego partnera i on więcej wkłada materialnie w związek niż one. Ludzie którzy zrównują sponsoring z klasyczną prostytucją robią ku/rwę z logiki.

Nie porównuj prostytucji za kase i prezenty do związku, gdzie nawet jesli kobieta nie pracuje zawodowo to pracuje w domu. Wkłada wysiłek w wychowanie dzieci i dba o dom. Taka praca jest o wiele cięzsza niż praca zawodowa. Widać, ze masz zerowe pojęcie o zyciu, szukasz lub masz sponsora i próbujesz do wybielac i ubierać w słodkie słówka. 

Kúrwa to kúrwa. Ma chooj tworzyć jakiejś śmieszne nazwy skoro nazwę to już ma?

20 minut temu, Gość gość napisał:

W takim razie to samo odnosi się do niepracujących żon, kochanek, dziewczyn które są biedniejsze od swojego partnera i on więcej wkłada materialnie w związek niż one. Ludzie którzy zrównują sponsoring z klasyczną prostytucją robią ku/rwę z logiki.

Ok. To niech bedzie "sponsoring nieklasyczna prostytucja". Lepiej się czujesz z tą jakze "diametralną" różnicą w nazwewnictwie?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Kúrwa to kúrwa. Ma chooj tworzyć jakiejś śmieszne nazwy skoro nazwę to już ma?

W takim razie twoja matka to tez ku/rwa jesli wniosła do wspólnego z twoim ojcem majątku choć sto złotych mniej. W końcu prostytucja co nie? Bo uprawiają seks i ona na tym finansowo korzysta. O. Właśnie tak się kończy nierozróżnianie prostytucji od sponsoringu. Bo na tej zasadzie autentycznie każdy poza dziewicą czy kobietą utrzymującą swojego faceta to di/vka.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie porównuj prostytucji za kase i prezenty do związku, gdzie nawet jesli kobieta nie pracuje zawodowo to pracuje w domu. Wkłada wysiłek w wychowanie dzieci i dba o dom. Taka praca jest o wiele cięzsza niż praca zawodowa. Widać, ze masz zerowe pojęcie o zyciu, szukasz lub masz sponsora i próbujesz do wybielac i ubierać w słodkie słówka. 

Haha a co to ma do rzeczy? To właśnie ty w tej chwili osładzasz słownie układ zwany małżeństwem. Jeszcze raz powtarzam. Zatracanie niuansów i prymitywne sprowadzanie różniących się między sobą zjawisk do wspólnego mianownika tak się kończy. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

W takim razie twoja matka to tez ku/rwa jesli wniosła do wspólnego z twoim ojcem majątku choć sto złotych mniej. W końcu prostytucja co nie? Bo uprawiają seks i ona na tym finansowo korzysta. O. Właśnie tak się kończy nierozróżnianie prostytucji od sponsoringu. Bo na tej zasadzie autentycznie każdy poza dziewicą czy kobietą utrzymującą swojego faceta to di/vka.

*każda

1 minutę temu, Gość gość napisał:

W takim razie twoja matka to tez ku/rwa jesli wniosła do wspólnego z twoim ojcem majątku choć sto złotych mniej. W końcu prostytucja co nie? Bo uprawiają seks i ona na tym finansowo korzysta. O. Właśnie tak się kończy nierozróżnianie prostytucji od sponsoringu. Bo na tej zasadzie autentycznie każdy poza dziewicą czy kobietą utrzymującą swojego faceta to di/vka.

Co ty w ogóle porównujesz człowieku? Sama dajesz dupy dla kasy ze tak na siłę próbujesz to usprawiedliwiać. Proszę cie. Powiedz  normalnemu facetowi czym się parasz to cie od razu pożegna tak że nie bądź śmieszna.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ok. To niech bedzie "sponsoring nieklasyczna prostytucja". Lepiej się czujesz z tą jakze "diametralną" różnicą w nazwewnictwie?

Ale jaka nieklasyczna prostytucja? Sponsoring to sponsoring. Prostytucja to prostytucja (utrzymywanie relacji z wieloma - często idącymi w kilkaset - przypadkowymi klientami). Małżeństwo to małżeństwo.

Można stwierdzić, że sponsoring czy nawet małżeństwo są pewnymi formami prostytucji, mają pewne jej cechy. Co de facto nie czyni prostytucją jednego ani drugiego.

Oczywiście sponsoringowi bliżej do prostytucji niż małżeństwu.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Haha a co to ma do rzeczy? To właśnie ty w tej chwili osładzasz słownie układ zwany małżeństwem. Jeszcze raz powtarzam. Zatracanie niuansów i prymitywne sprowadzanie różniących się między sobą zjawisk do wspólnego mianownika tak się kończy. 

Nie ośmieszaj się. Szkoda nawet z kims takim jak ty dyskutować. Porównywanie kurestwa do związku to przegięcie. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ty w ogóle porównujesz człowieku? Sama dajesz dupy dla kasy ze tak na siłę próbujesz to usprawiedliwiać. Proszę cie. Powiedz  normalnemu facetowi czym się parasz to cie od razu pożegna tak że nie bądź śmieszna.

Jak brak ci argumentu to zaczynają się pojazdy ad personam niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. Słabe. Niestety nie trafiłaś. Akurat jestem dziewicą (najpewniej młodszą od ciebie o wiele lat). Pewnie dlatego nie mam kompleksu zużycia cielesnego i moralnego i braku szacunku.

Tylko że ja w przeciwieństwie do ciebie rzucam kamieniem w ludzi którzy żyją inaczej jak ja. Zresztą nie ma sprawy. Możemy sprowadzić wszelkie formy seksualności do jednego mianownika (czyli kure/stwa) tylko w tym przypadku nie wiem kto na tym lepiej wyjdzie xDW takiej sytuacji to porównując do mnie to trzeba przyznać że ty jesteś ku/rwą bo współżyjesz bez ślubu. Ja nie.

Niech się pochwali mamusi, tatusiowi i przyszłemu narzeczonemu czym się para, zapewne bedą mieć takie same zdanie jak ona. Bedą dumni i pochwalą. 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie ośmieszaj się. Szkoda nawet z kims takim jak ty dyskutować. Porównywanie kurestwa do związku to przegięcie. 

A jednak się ku/rwisz w tym związku. Nie jesteś widocznie warta tego żeby facet poczekał na współżycie z tobą do ślubu. Pie/przysz się z nim bo i tak by na ciebie nie zaczekał i wymienił na inną. To nie kure/stwo? ;)

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Niech się pochwali mamusi, tatusiowi i przyszłemu narzeczonemu czym się para, zapewne bedą mieć takie same zdanie jak ona. Bedą dumni i pochwalą. 

Hmm. A twoi są dumni z tego że jesteś dziurą do ru/chania i to za darmo? Za darmo to się ściery nie kupi nawet. Trzy złote w IKEA trzeba dać. A tobie nic ;)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jak brak ci argumentu to zaczynają się pojazdy ad personam niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. Słabe. Niestety nie trafiłaś. Akurat jestem dziewicą (najpewniej młodszą od ciebie o wiele lat). Pewnie dlatego nie mam kompleksu zużycia cielesnego i moralnego i braku szacunku.

Tylko że ja w przeciwieństwie do ciebie rzucam kamieniem w ludzi którzy żyją inaczej jak ja. Zresztą nie ma sprawy. Możemy sprowadzić wszelkie formy seksualności do jednego mianownika (czyli kure/stwa) tylko w tym przypadku nie wiem kto na tym lepiej wyjdzie xDW takiej sytuacji to porównując do mnie to trzeba przyznać że ty jesteś ku/rwą bo współżyjesz bez ślubu. Ja nie.

A kto ci powiedział że wspolzyje przed ślubem? Może jestem po ślubie? Zresztą skończ ten cyrk mentalna kúrwo bo każdy już zna twoje upodobania. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Jak brak ci argumentu to zaczynają się pojazdy ad personam niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. Słabe. Niestety nie trafiłaś. Akurat jestem dziewicą (najpewniej młodszą od ciebie o wiele lat). Pewnie dlatego nie mam kompleksu zużycia cielesnego i moralnego i braku szacunku.

Tylko że ja w przeciwieństwie do ciebie rzucam kamieniem w ludzi którzy żyją inaczej jak ja. Zresztą nie ma sprawy. Możemy sprowadzić wszelkie formy seksualności do jednego mianownika (czyli kure/stwa) tylko w tym przypadku nie wiem kto na tym lepiej wyjdzie xDW takiej sytuacji to porównując do mnie to trzeba przyznać że ty jesteś ku/rwą bo współżyjesz bez ślubu. Ja nie.

*nie rzucam, srry klawka mi podmienia wyrazy

4 minuty temu, Gość Gejsza napisał:

A kto ci powiedział że wspolzyje przed ślubem? Może jestem po ślubie? Zresztą skończ ten cyrk mentalna kúrwo bo każdy już zna twoje upodobania. 

wieczorna przecież ty i tak wolisz dzieci więc o czym mowa? noworodka chcesz poślubić macioro? poszukaj szczęścia w holenderskiej partii zielonych. jest przyjazna pedofilkom więc się odnajdziesz xD

7 minut temu, Gość gość napisał:

Jak brak ci argumentu to zaczynają się pojazdy ad personam niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. Słabe. Niestety nie trafiłaś. Akurat jestem dziewicą (najpewniej młodszą od ciebie o wiele lat). Pewnie dlatego nie mam kompleksu zużycia cielesnego i moralnego i braku szacunku.

Tylko że ja w przeciwieństwie do ciebie rzucam kamieniem w ludzi którzy żyją inaczej jak ja. Zresztą nie ma sprawy. Możemy sprowadzić wszelkie formy seksualności do jednego mianownika (czyli kure/stwa) tylko w tym przypadku nie wiem kto na tym lepiej wyjdzie xDW takiej sytuacji to porównując do mnie to trzeba przyznać że ty jesteś ku/rwą bo współżyjesz bez ślubu. Ja nie.

Po pierwsze nie wiesz nic o tej osobie do ktorej piszesz, a juz sama z gory oceniasz i owszem rzucasz kamieniami. Po drugie, jestes dziewicą i szukasz tatuska (?) z ktorym bedziesz sie puszczac po kryjomu za kase. Pewnie przed przyszlym męzem ukryjesz ten proceder. Po trzecie co moze wiedziec młoda dziewica o zyciu? W doopie byłas g** o widziałaś i do tego obrazasz uczciwe kobiety, w tym swoja matkę i babke. I to, ze jestes jeszcze dziewicą z planem sponsoringu ma cię stawiać wyzej od zwykłych kobiet, ktore sypiaja z miłosci, a nie tylko dla kasy. Idz dziecko , wytrzyj mleko spod nosa, poucz się jeszcze  trochę i nie zabieraj dyskusji z doroslymi. 

poślubienie mentalnej i fizycznej kaleki wieczornej xD hit roku xD żeby przy takiej ułomności złapać chłopa to trzeba mieć jaja i charakter a ty ich nie masz xD

Skończ. Kúrwa zgrywajaca dame to jedynie do wciskania latwowiernym pryszczatym präwikom. I ty śmieszy kogokolwiek wyzywać ...iszcze .