Chłopak zostawił mnie w ciąży.

Witam! Mam 17 lat, niedawno dowiedziałam się o ciąży, teraz jestem już przy końcu 3 miesiąca. Wpadliśmy z chłopakiem, jest w moim wieku. Odkąd dowiedział się o ciąży on i jego matka namawiali mnie do tabletek wczesnoporonnych, później sugerował aborcję. Gdy byliśmy na 18 koleżanki i byłam tylko po teście ciążowym nie mogłam w to dalej uwierzyć, on powiedział mi żebym się tym nie przejmowała i że będzie co będzie. Koniec końców wypiłam kilka piw i trochę wódki. Później u ginekologa okazało się że jestem już na 100%, on mnie zostawił, powiedział że albo wypiszę go z ojcostwa albo on również będzie chciał je wychowywać i zapowiedział, że zrobi z niego antychrysta, że nie chce go wogóle chrzcic a sam jak widział księży na ulicy to krzyczał pedofile i mówił że najchętniej spalił by kościół w jego wsi. Myślałam, że żartuje ale jak się okazało mówi na poważnie. Chcę iść z tym do sądu, bo nie chcę żeby zatracił to dziecko i żeby było takie jak on, aby odebrano mu prawa rodzicielskie i żeby musiał płacić alimenty, bo będzie miał już wtedy 18 lat. Ale boję się, że w sądzie powie że dobrowolne piłam alkohol na imprezie i że mogą mi to dziecko odebrać a on będzie grał ideał. Wiem, to było strasznie głupie z mojej strony ale sam przekonywał mnie ze test to nie 100% pewność i że mam się tym nie przejmować bo chciał żebym poroniła. Potem kontaktował się ze mną tylko po to żeby mnie denerwować i wymusić na mnie oddanie do adopcji żeby "dziecko nie wychowywało się bez ojca". Tak strasznie tego żałuję, myślałam że mnie kocha a tak naprawdę on ma zamiar się mścić. Na początku byłam silna, ale teraz nie wiem czy iść do sądu. Dodam na koniec, że mam świadków - moich znajomych też namawiał do tego żebym mogła pić. Nie mam już siły na to i nie wiem co robić. Rodzice są przy mnie ale też nie wiedzą jak to rozwiązać.

Nikt ci nie zabierze dziecka, bo wypiłaś alkohol będąc w ciąży 

Nie bądź głupia bo az trudno uwierzyć ze to co myślisz jest prawda. To ze wypiłaś nie ma znaczenia i on moze sobie gadać co chce. Do sadu możesz go podać dopiero po urodzeniu dziecka, ktore na pewno bedzie zdrowe bo już dbasz o siebie i o ciąże. Alimenty musi płacić a to czy dziecko bedzie ochrzczone nie zalezy tylko od niego. Panna z dzieckiem bez problemu je ochrzci. Nie baw sie w taka dziecinadę ze on cię straszy gafa bzdury a ty to traktujesz jak prawdziwe zagrożenie. Pomysl lepiej jak skończyć szkole bo tutaj widzę największy problem, marnujesz życie mając priorytety w zupełnie głupich miejscach. Jak już wiesz ze facet to niedorozwój to postaw wyraźne granice. Poza tym chyba swój rozum masz? Cymabal ci mowi ze możesz pic to pijesz ? Potem gada ze ci zabierze dziecko a ty w to wierzysz? Dorośnij i już nie pozwól aby wrócił do twojego życia jako partner bo zniszczysz życie sobie i całej rodzinie. To prymityw. Alimenty musi płacić on lub jego rodzice, dostaniesz 500 plus , rodzice ci pomogą. 

Dostaniesz 1000 zł.kosiniakowe przez rok,500 plus oraz 100 zł rodzinne co miesiąc i jednorazowe becikowe 1 tys.oraz za urodzenie dziecka 1 tys.jednorazowo z opieki społecznej.Bardzo ważna jest to,że masz wsparcie w rodzicach.Z chłopakiem nie utrzymuj kontaktu,on jest zaburzony psychicznie,jego rodzina to pewnie patologia.Po urodzeniu podasz go o alimenty.

Do sądu możesz go podać Przed urodzeniem dziecka dokładnie na 3 miesiące przed porodem o alimenty tytułem zabezpieczenia na czas ciąży i porodu. I nie ważne czy on potwierdzi czy wyklucz ojcostwo. Idź do prawnika za nic nie będziesz płacić bo płaci przegrywający sprawe a sąd da Ci alimenty. Zbieraj dowody i pozbaw go władzy rodzicielskiej bo później będziesz miała tylko z nim problemy. A przywrócić władze też można gdyby zdarzył się cud i się "nawrócil" 

4 godziny temu, Gość Figa napisał:

Nie bądź głupia bo az trudno uwierzyć ze to co myślisz jest prawda. To ze wypiłaś nie ma znaczenia i on moze sobie gadać co chce. Do sadu możesz go podać dopiero po urodzeniu dziecka, ktore na pewno bedzie zdrowe bo już dbasz o siebie i o ciąże. Alimenty musi płacić a to czy dziecko bedzie ochrzczone nie zalezy tylko od niego. Panna z dzieckiem bez problemu je ochrzci. Nie baw sie w taka dziecinadę ze on cię straszy gafa bzdury a ty to traktujesz jak prawdziwe zagrożenie. Pomysl lepiej jak skończyć szkole bo tutaj widzę największy problem, marnujesz życie mając priorytety w zupełnie głupich miejscach. Jak już wiesz ze facet to niedorozwój to postaw wyraźne granice. Poza tym chyba swój rozum masz? Cymabal ci mowi ze możesz pic to pijesz ? Potem gada ze ci zabierze dziecko a ty w to wierzysz? Dorośnij i już nie pozwól aby wrócił do twojego życia jako partner bo zniszczysz życie sobie i całej rodzinie. To prymityw. Alimenty musi płacić on lub jego rodzice, dostaniesz 500 plus , rodzice ci pomogą. 

Akurat w kwestii szkoły nie widzę żadnego problemu bo moi rodzice już się tym zajmują. I tu nie chodzi tylko o chrzest bo on jawnie ma za datki na satanistę. I to nie są głupie priorytety bo on też ma świadków że piłam a teoretycznie wiedziałam że jestem w ciąży bo robiłam test. Wszystko może powiedzieć tak samo jak ja. 

Tu nie chodzi tylko o to, że nie chodzi do kościoła bo dla mnie to też nie jest najwyższy priorytet i prawdę mówiąc utożsamiam się z deizmem/ateizmem ale to co on robi nie jest normalne. 

Do licha.. jestes glupsza nz ustawa przewiduje. Aż żal ze się takie ameby rozmnażają.  Po co się gźdźiłaś z kolesiem, który ma "zadatki na sataniste" skoro to jest niezgodne z twoim światopoglądem? Co nie wiedziałas że z tego może być dziecko? Po drugie - ręce mi opadają jak widzę co wypisujesz o tym piciu alkoholu. Pić możesz ile wlezie. Nikt za to nie wsadza do więźnia.  Chyba, że sie nachlejesz przed  porodem i urodzisz pijane dziecko. Oczywiście nie polecam- ale uświadamiam ci, ze wypicie alku w ciąży może zaszkodzić tylko dziecku (zdrowie) Prawnie nic ci nie grozi. Po trzecie - dlaczego piłaś po teście?? Taka głupia jesteś ze jacyś ...i cie namówią, a ty nie umiesz powidziec "nie"?! 

Wg mnie to już chyba za późno. .ale szkoda że się nie wyskrobalas. Głupia jesteś i z głupkiem dziecko sobie zrobiłaś. Teraz bedziesz samotna matka. Szkoda dzieciaka.

Możesz kimkolwiek jesteś mnie nie obrażać a 2 nie wiedziałam że mówi to serio, myślałam że jest zwykłym metalowcem tak jak ja No cóż, widzę że poziom polski coraz niżej, nie można się nawet o zwykłą poradę spytać

43 minuty temu, maja5343 napisał:

Możesz kimkolwiek jesteś mnie nie obrażać a 2 nie wiedziałam że mówi to serio, myślałam że jest zwykłym metalowcem tak jak ja No cóż, widzę że poziom polski coraz niżej, nie można się nawet o zwykłą poradę spytać

Masz racje poziom polakow coraz nizszy i ty jestes tego najlepszym przykladem.

Autorko,ale tu się dziwisz, a ja się zgadzam z wypowiedziami tutaj. Odnoszę wrażenie,że masz 13 lat,a nie 17. Jaki satanista? Jaki antychryst? Co to za bzdury??? Chłopak wyjątkowo durny i ma nasrane we łbie, a ty się przejmujesz i bierzesz to na poważnie. Niech czci szatana albo prostytutki zza rogu, co to ma wspólnego z Tobą i dzieckiem? Po porodzie występujesz o alimenty i tyle albo w ogóle o pozbawienie praw. Co z tego,że piłaś na tej imprezie? Wiesz,ile kobiet pije we wczesnej ciąży nie wiedząc o niej? Zachowujesz się jak dziecko. Prawnie nic ci nie grozi. Rodziców też masz jakichś nieogarnietych. 

1 godzinę temu, Gość Zuzka napisał:

Masz racje poziom polakow coraz nizszy i ty jestes tego najlepszym przykladem.

a i z takim chamstwem to wzajemnie

41 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko,ale tu się dziwisz, a ja się zgadzam z wypowiedziami tutaj. Odnoszę wrażenie,że masz 13 lat,a nie 17. Jaki satanista? Jaki antychryst? Co to za bzdury??? Chłopak wyjątkowo durny i ma nasrane we łbie, a ty się przejmujesz i bierzesz to na poważnie. Niech czci szatana albo prostytutki zza rogu, co to ma wspólnego z Tobą i dzieckiem? Po porodzie występujesz o alimenty i tyle albo w ogóle o pozbawienie praw. Co z tego,że piłaś na tej imprezie? Wiesz,ile kobiet pije we wczesnej ciąży nie wiedząc o niej? Zachowujesz się jak dziecko. Prawnie nic ci nie grozi. Rodziców też masz jakichś nieogarnietych. 

i ma to wspólnego, że jeśli nie mam 100% pewności że nie odbiorą mu praw to nie opłaca mi się wogóle iść do sądu bo będzie się mścił na dziecku. 

I pomyśleć, że biedne dziecko będzie miało takich zidiocialych rodziców 

2 minuty temu, Gość Gośćgosc napisał:

I pomyśleć, że biedne dziecko będzie miało takich zidiocialych rodziców 

większość osób komentujących również nie grzeszy inteligencją a ja nie pytałam o opinię tylko poradę, a wylało się ... zawistnych ludzi

11 godzin temu, maja5343 napisał:

Witam! Mam 17 lat, niedawno dowiedziałam się o ciąży, teraz jestem już przy końcu 3 miesiąca. Wpadliśmy z chłopakiem, jest w moim wieku. Odkąd dowiedział się o ciąży on i jego matka namawiali mnie do tabletek wczesnoporonnych, później sugerował aborcję. Gdy byliśmy na 18 koleżanki i byłam tylko po teście ciążowym nie mogłam w to dalej uwierzyć, on powiedział mi żebym się tym nie przejmowała i że będzie co będzie. Koniec końców wypiłam kilka piw i trochę wódki. Później u ginekologa okazało się że jestem już na 100%, on mnie zostawił, powiedział że albo wypiszę go z ojcostwa albo on również będzie chciał je wychowywać i zapowiedział, że zrobi z niego antychrysta, że nie chce go wogóle chrzcic a sam jak widział księży na ulicy to krzyczał pedofile i mówił że najchętniej spalił by kościół w jego wsi. Myślałam, że żartuje ale jak się okazało mówi na poważnie. Chcę iść z tym do sądu, bo nie chcę żeby zatracił to dziecko i żeby było takie jak on, aby odebrano mu prawa rodzicielskie i żeby musiał płacić alimenty, bo będzie miał już wtedy 18 lat. Ale boję się, że w sądzie powie że dobrowolne piłam alkohol na imprezie i że mogą mi to dziecko odebrać a on będzie grał ideał. Wiem, to było strasznie głupie z mojej strony ale sam przekonywał mnie ze test to nie 100% pewność i że mam się tym nie przejmować bo chciał żebym poroniła. Potem kontaktował się ze mną tylko po to żeby mnie denerwować i wymusić na mnie oddanie do adopcji żeby "dziecko nie wychowywało się bez ojca". Tak strasznie tego żałuję, myślałam że mnie kocha a tak naprawdę on ma zamiar się mścić. Na początku byłam silna, ale teraz nie wiem czy iść do sądu. Dodam na koniec, że mam świadków - moich znajomych też namawiał do tego żebym mogła pić. Nie mam już siły na to i nie wiem co robić. Rodzice są przy mnie ale też nie wiedzą jak to rozwiązać.

Hej  czytalam ostatnio, że na początku ciąży alkohol nie ma znavzenia bo jest to naturalne zabezpieczenie organizmu, żeby małemu nic się nie stało, w czasie w którym matka o nim jeszce nie wie. Chyba mama ginekolog o tym pisała.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Hej  czytalam ostatnio, że na początku ciąży alkohol nie ma znavzenia bo jest to naturalne zabezpieczenie organizmu, żeby małemu nic się nie stało, w czasie w którym matka o nim jeszce nie wie. Chyba mama ginekolog o tym pisała.

dziękuję za chociaż jeden kulturalny i miły komentarz

Aleś Ty naiwna i dziecinna. W jaki sposób będzie się mscil na dziecku,skoro ono będzie z Tobą? Ty naprawdę sądzisz,że jego to dziecko będzie interesowac?? Daj mu wybor: albo zrzeka się praw,albo płaci alimenty. Naprawdę... nie zależy mu i nie będzie zależeć. Zwyczajny gnojek, który życia nie zna i zesra się jak zobaczy pozew o alimenty i/lub wezwanie do sądu. Pieprzy głupoty, bo widzi ,że mu wierzysz i myśli,że ma do czynienia z ...ka. Za dużo Trudnych spraw oglądasz i seriali....satanista, będzie się mscil, nie no,weź, proszę Cię. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Aleś Ty naiwna i dziecinna. W jaki sposób będzie się mscil na dziecku,skoro ono będzie z Tobą? Ty naprawdę sądzisz,że jego to dziecko będzie interesowac?? Daj mu wybor: albo zrzeka się praw,albo płaci alimenty. Naprawdę... nie zależy mu i nie będzie zależeć. Zwyczajny gnojek, który życia nie zna i zesra się jak zobaczy pozew o alimenty i/lub wezwanie do sądu. Pieprzy głupoty, bo widzi ,że mu wierzysz i myśli,że ma do czynienia z ...ka. Za dużo Trudnych spraw oglądasz i seriali....satanista, będzie się mscil, nie no,weź, proszę Cię. 

w taki ze będzie chciał iść do sądu i mi je odebrać bo nie usunęłam ciąży albo nie oddałam dziecka, on byłby nawet sobie w stanie zaszkodzić żeby mi zrobić na złość. znam go. a sądowi będzie chciał wcisnąć bajeczke że się zmienił i będzie dobrym tatusiem. 

on sam nie wie czego chce, na zmianę powtarzał żebym je oddała a potem ze zależy mu na dziecku. 

Komentarze są tu całkiem rzeczowe, ale najwyraźniej jesteś za głupia, żeby je zrozumieć i dalej walkujesz swoje, dlatego właśnie żal dziecka, że mu się 2 matoły trafily

18 minut temu, maja5343 napisał:

w taki ze będzie chciał iść do sądu i mi je odebrać bo nie usunęłam ciąży albo nie oddałam dziecka, on byłby nawet sobie w stanie zaszkodzić żeby mi zrobić na złość. znam go. a sądowi będzie chciał wcisnąć bajeczke że się zmienił i będzie dobrym tatusiem. 

Wiesz co,cycki mi opadają na twoją głupotę. 17 latek,uczeń,bez pracy,bez pieniędzy, na utrzymaniu rodziców i z gownem zamiast mózgu odbierze ci sadownie dziecko??? Qrwa mać, dziewczyno, otrzasnij się, bo pieprzysz jak potluczona!!!!! Każdy sąd  go wysmieje ,o ile w ogóle będzie jakakolwiek sprawa. Namawianie do aborcji jest karalne. Ja już nie wiem jak do Ciebie pisać... Nikt ci żadnego dziecka nie odbierze. Zapoznaj się z przepisami prawnymi,zamiast wymyslac ...yczne teorie spiskowe na podstawie jeszcze glupszych seriali  w tv. Czy ty w ogóle myślisz, czy po prostu jesteś tak infantylna i naiwna? Moja 10 letnia córka jest bardziej ogarnięta. I nie jest moim zamiarem obrażanie Cię, tylko uświadomienie, że twoje obawy są bezpodstawne i absurdalne. Mam nadzieję, że chociaż twoi rodzice mają mózgi na miejscu. 

wystarczy że powiesz w sądzie że chłopak nakłaniał cię do aborcji albo najlepiej nagraj jak do tego cię nakłania to będzie miał przesrane.

Biedny chłopak musi teraz płacić alimenty bo baby chcą dziecko zostawić. Powinna być umowa... kobieta chce dziecko a chłopak nie to niech bierze odpowiedzialność i niech kobieta wychowuje... bo ma wybór. Jakby chciała usunąć a on by chciał zostawić dziecko to byłoby gadanie ze ona ma prawo bo to jej ciało 

Jak mogłaś nogi rozkładać? Nie masz pracy, mieszkania, a przede wszystkim MĘŻA. Co ty zapewnisz temu dziecku? 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Biedny chłopak musi teraz płacić alimenty bo baby chcą dziecko zostawić. Powinna być umowa... kobieta chce dziecko a chłopak nie to niech bierze odpowiedzialność i niech kobieta wychowuje... bo ma wybór. Jakby chciała usunąć a on by chciał zostawić dziecko to byłoby gadanie ze ona ma prawo bo to jej ciało 

Chłopak ma wybór albo żyje w czystości, albo łajdaczy się i bóli alimenty. 

przecież to jest prowokacja.Nie wierze, że ludzie są aż tak głupi. A może, to by się zgadzało- głupie społeczeństwo, bo tylko ludzie głupi sie rozmnazaja i koniec konców wychowują głupie dzieci.

Zgodze sie ze zdaniem, ze kolo raczej srednio bedzie chcial sie zajmowac dzieckiem. A juz na pewno nie ma zadnych szans, zeby je Tobie odebrac. Dlatego daj na luz. Wiekszosc takich mlokosow nie widzi potrzeby wkladu w wychowanie, nawet nie nalegaja na widzenia z dzieckiem, a jak zostaja z dziewczyna, to po porodzie czesto szybko sie zwijaja. Mam akurat na stanie takiego jednego znajomego. Jak sie dowiedzial o ciazy, to zniknal na 3 mce, potem niby byli razem, potem nie i tak w kolku, raz sie godza, raz rozstaja, on ma zasadzone na dziecko 300 zl alimentow, mam wrazenie,ze srednio sie przejmuje,a jak przychodzi weekend, to mysli o tym, zeby piwko i impreze zaliczyc...takze tak. Nie mowie, ze jest zlym ojcem, ale zapewnie ma w glowie, ze to matka jest od tego,zeby przebywac z dzieckiem no i ma inne priorytety chlopak. 

Według mnie chłopak nie nadaje się na ojca w żadnym wypadku,zresztą autorka też chyba żyje w jakimś innym świecie, ale przynajmniej przejmuje się tym dzieckiem. Ja już nie mam siły jej po raz któryś z rzędu pisać tego samego; dziewczyna jest kompletnie niedojrzała i zachowuje się, jakby wczoraj przyszła na świat, no ale może dziecko nauczy ja odpowiedzialności i zacznie laska myśleć rozsądnie. Tutaj zresztą bez dużego wsparcia i pomocy rodziców się nie obejdzie, zresztą niech się cieszy,bo są ludzie,którzy swoje córki nastoletnie z brzuchem z domu wyrzucają. I byłoby dobrze,gdyby autorka jednak tą szkole średnia chociaż skończyła, a potem dziecko do żłobka lub przedszkola i do pracy. Chyba ,że ma zamiar wisiec na rodzicach długie lata....