Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamany

Moja narzeczona pisze z innymi

Polecane posty

Gość Załamany

Moja narzeczona od kilku miesięcy pisze z kolegami na telefonie przez cały czas, potrafi siedzieć do 3-4 rano i cały czas pisać. Telefon ma zablokowany, nie mogę nawet spojrzeć co robi a jak próbuje to się zasłania. Wiem że opowiada też znajomym wszystko co się między nami dzieje A nie dzieje się najlepiej. Odkąd jej powiedziałem że mi to przeszkadza powyciszala wszystko i w domu stara się nie pisać ale poza domem siedzi cały czas na telefonie. Co nam robić? Pomóżcie mi bo już tracę siły do tego. Jesteśmy razem od ponad 5 lat. Ja mam 30 ona 27. Proszę o odpowiedzi jak Wy to widzicie i co byście zrobili. Dla Was to jest normalne zachowanie? Ona pracuje z chłopakami i dziewczynami i przysiegala że nie ma kontaktu z kolegami ale okazało się że ma i to stały. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale Ty naiwny jestes... Pewnie juz masz rogi do sufitu. Ewidentnie szuka ,,lepszej" opcji a poki co jest z Toba, boi sie ze zobaczysz o czym pisze bo ma sporo do ukrycia, dlatego ma blokady. Obudz sie facet! I pisze Ci to jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najbardziej nie podoba mi się to, że ona opowiada innym o wszystkim, co się u was dzieje. To chore! Może powinna jeszcze zamieszczać w gazecie felietony z waszego życia?? Zachowuje się jak 17latka, choć te wydają się dojrzalsze od niej. Ja też pracuję z mężczyznami, ale nie kontaktuję się z nimi poza pracą, może sporadycznie w sprawach służbowych. Na pewno twoja dziewczyna ma 27 lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

No właśnie ona ma 27 lat i mówi że chce małżeństwo, dziecko i to najlepiej jak najszybciej a robi to co robi i nie mogę tego zrozumieć. Pytałem czy chce żeby tak nasze życie wyglądało to mówi że nie ale jak pytam czemu mi to robi to nic nie mówi i zaczyna mi przytaczac sytuacje z kiedyś co ja źle zrobiłem. Nie wiem jak mam z nią rozmawiać żeby się dogadać. Najgorsze jest to że wiem że mówiła koledze z pracy wszystko co się u nas dzieje i jeszcze zmysla sytuacje których nie było. Mówi np że jestem ...any i się mnie boi itd. Po co mówić takie rzeczy? Chyba tylko po to że chce znaleźć pocieszenie. Ostatnio trochę przesadzilem bo nie chciała się przyznać że robi to źle i już nie wiedziałem jak z nią rozmawiać i rozwalilem drzwi w mieszkaniu z nerwów i powiedziałem jej trochę za dużo  np że jest .... To było nie potrzebne ale nie wiem jak mam z nią rozmawiać. Czy mam wyluzowac i olewac to co robi i mamy mieć do końca życia zablokowane telefony? Czy tak wygląda normalny związek? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

No i dla mnie nie jest to normalne po co poza pracą ze sobą rozmawiać??? W pracy spoko wiadomo ale poza pracą dla mnie nie jest to normalne żeby być cały czas ze sobą w kontakcie. Po co i o czym gadac? Z koleżankami spoko niech gada ile chce ale z kolegami? To do niczego dobrego nie doprowadzi według mnie. A ona to lubi i żyje tym. Cała swoją pozytywną energię wyladowuje na messenger i instagramie a dla mnie zostają już resztki i nam się nie układa. Ja się nie potrafię do niej otworzyć i być sobą, ją to denerwuje ale jak mam się otworzyć jak widzę to wszystko? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cefe

Lipa twoja kobieta już cie zdradziła w umyśle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba to kończyć jak najszybciej. Potraktuj to jako dar losu. Skoro teraz robi ci takie świństwa, to po ślubie będziesz rogaczem i obiektem kpin innych facetów. Masz teraz idealną okazję by ją pogonić. Nie bój się zmian, nie bądź z kimś kto nie jest wart związku. Ona się już nie zmieni, daje ci dowody jak bardzo jej na tobie zależy, otrzymujesz właśnie owoce jej "uczuć."

Nie ma sensu tego ciągnąć - musisz to sobie uświadomić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaa

To jest nie dopuszczalne zachowanie ,kiedy kobieta kocha całym sercem tak się nie zachowuje .Może ma żal do Ciebie? Zróbcie sobie przerwę , porozmawiajcie szczerze,zapytaj o czym pisze z innymi ,jaki jest powód  ,czy jest tam coś tak ważnego ,co ukrywa skoro wszystko blokuje  przed Tobą ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Ja już nie wiem co mam robić. Boję się że ona tego nie zmieni i będzie po kryjomu w kontakcie z innymi facetami. Nie tak wyobrazalem sobie swój związek na całe życie. Ja się wykoncze niedługo z nerwów. Ona też bierze tabletki uspokajające bo też ja to męczy ale to jedno z drugim się gryzie. Ogólnie jest wszystko ok bo jest naprawdę super dziewczyną ale przez ten telefon już mnie szlak trafia. Ja mogę jej pokazać zawsze bo nie pisze z żadnymi koleżankami i nie chce pisać będąc w związku bo to jest dla mnie nie normalne i powoli prowadzi do zdrady. Dziewczyny jak Wy to widzicie? Mi jako facetowi trudno jest to ogarnąć i ja widzę w tym tylko kombinacje dążące do zdrady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Asia ale ja pytałem ja ileś razy z kim pisze itd ale ona mówi że z koleżanką i tyle. A jak chce wejść głębiej w temat to zaraz jest problem ze ja sprawdzam, że jestem dyktatorem i nie mam do niej zaufania. Najgorsze jest to że nie możemy szczerze porozmawiać bo ona nie mówi mi całej prawdy. Wczoraj pytałem czy dalej pisze z kolegami i przysiegala patrząc mi w oczy ze nie. I godzinę później dowiedziałem się o czym rozmawiała w tym samym dniu z kolegą i co mu nagadala. Wypierala się tego ale jak jej przedstawiłem szczegóły to powiedziała że nie mogła mi o tym powiedzieć bo bym się wkurzyl jak by mi powiedziała. I największy problem miała z tym z kas ja to wiem. To jest ułamek tego wiem i nie mogła się wyprzeć a ile rzeczy nie wiem? Aż się boję myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Proszę Was udostepnijcie ten post znajomym czy coś. Chce poznać jak najwięcej opinii bo nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żal. Pl

Jpr trzydziestoletni facet i nie wie co zrobić, boi się.... Masz jaja czy jesteś taki pimpek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Mam jaja gość Pl, tyko uwierz że nie chciałbym tego kończyć. Nie chcę stawać górą, znowu zrobić borute itd tylko chciałbym z nią normalnie, szczerze pogadać. Nigdy w życiu nie pisałem na forum z żadnym problemem ale teraz rozkładam rece i chciałbym się zapytać ludzi co myślą o takiej sytuacji, co by zrobili i czy to jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wspoczuje ci kolego mam podobna sytuacje odkad zona kupila nowego smartfona  ,po zainst, fb, mess, itp, z telefonem caly dzien-w lozku ,toalecie pod koldra  ,posty wykasuje tel, nie pozwala dotknac ,nie wiem juz jak to zakonczyc,jestesmy juz emerytami po 60 i ne  mam pojecia co o tym myslec , chyba niektore egzemplarze tak maja w twoim wypadku jestes mlody, zegnam-albo my albo inni ,powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Rozmawiałem z kilkoma osobami i każdy mi mówi że tak nie powinno być ale jedna osoba bardzo mi bliska powiedziała że jestem za bardzo zazdrosny i narwany 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

No widzisz kolego to masz jak jak ja. Ja nie mam problemu żeby pisała z ludźmi tylko chciałbym wiedzieć z kim to chyba jest normalne. Ona też zawsze chciała widziećz kim pisze i zawsze jej mówiłem ale od jakiegoś czasu nawet ja to nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca

To ciezkie ale daj sobie z nia spokoj. Chyba ze w podswiadomosci to ci odpowiada. Mialem taka jedna na szczescie sie rozpadlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

'Doradca' no właśnie nie odpowiada mi to i strasznie mnie to już męczy bo nie znam całej prawdy tyko widzę jakąś część tego co się dzieje i już nie daje rady 😐 i takie zachowanie nie będzie mi nigdy odpowiadać żadnej dziewczyny. Przynajmniej dla mnie to jest chore. I najlepsze jest to że ona nie chce żeby to tak wyglądało i żebym ja robił to co ona ale ona robi to dalej i nie widzi w tym nic złego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jeszcze raz ja,gosc,sa programydo kontrolowania drugiego telefonu (szpiegowania) znajdz kogos kto wie jak zainstalowac i bedziesz w domu tylko wiesz czym to  grozi - nie tylko prawnie ja narazie nie chce wiedziec na co choruję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca

Mysle ze ona jest od tego uzalezniona. To ja rajcuje. A moze skonczyc sie ... romansem. Co wtedy zrobisz? A jesli juz bedzie zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca

Jak ja bedziesz kontrolowal zacznie sie tylko ukrywac, az kiedys i tak wyjdzie.musi sama chciec a wyglada na to ze nie jest tak.to ty chcesz tdgo zwiazku ona mniej i czeka na lepsza okazje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

'Doradca' ja właśnie tak samo myślę że ja to rajcuje jak kolega powie jej dobre słowo, pochwali itd. I takie niby niewinne pisanie może skończyć się w łóżku wiadomo jak to jest. Ze mną się pokloci, koledze poskarzy a  kolegów do pocieszenia nieszczęśliwej dziewczyny jest na kilometr bo wiadomo zazwyczaj jak takie pocieszanie się kończy. Jak mam jej to wytłumaczyć że źle robi? Tu niby chce ze mną być zakładać rodzinę ale widzę że ja jej nie wystarczam tylko ona potrzebuje innych zdania, doradzania i nie wiem co jeszcze. Nie mogę jej zrozumieć. Skoro jaraja ja inni to po co mówi że chce być dalej ze mną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonwalker
1 minutę temu, Gość Załamany napisał:

'Doradca' ja właśnie tak samo myślę że ja to rajcuje jak kolega powie jej dobre słowo, pochwali itd. I takie niby niewinne pisanie może skończyć się w łóżku wiadomo jak to jest. Ze mną się pokloci, koledze poskarzy a  kolegów do pocieszenia nieszczęśliwej dziewczyny jest na kilometr bo wiadomo zazwyczaj jak takie pocieszanie się kończy. Jak mam jej to wytłumaczyć że źle robi? Tu niby chce ze mną być zakładać rodzinę ale widzę że ja jej nie wystarczam tylko ona potrzebuje innych zdania, doradzania i nie wiem co jeszcze. Nie mogę jej zrozumieć. Skoro jaraja ja inni to po co mówi że chce być dalej ze mną

1. Nie musisz jej tlumaczyc. Ona wie to przeciez doskonale.

2. Nie poznala jeszcze nikogo, kto biorac pod uwage wszystkie aspekty, bylby lepszy, niz Ty. Moze nie chca sie w najblizszym czasie zenic, moze chodzi o cos innego. Jak znajdzie kogos ciekawszego, wtedy Cie rzuci. Raczej nie wczesniej - to nieoplacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

No właśnie odkąd jej powiedziałem że pisze cały czas, że mi się to nie podoba bo czy jest godzina 18 czy 2 w nocy jej telefon cały czas dostawał wiadomości. Kto normalny pisze o takich godzinach? Ktoś na kimś komuś zależy. Kiedyś też tak pisałem po nocach tylko z dziewczynami na których mi zależało. I odkąd zobaczyła że jej się przyglądam nawet wibracji nie ma włączonych tylko wszystko wyciszone i ukryte a przed kim? Tylko przede mną bo mieszkamy razem i się boi żebym przypadkiem coś nie zobaczył. To trwa już jakiś czas i ja już mam dość tego bo to nie jest fry wobec drogiej osoby. Ja jej nigdy czegoś takiego nie robiłem ale wiem że jakbym ja tak robił jak ona to ona by się wściekła i miała by prawo do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Według mnie nikt by nie chciał takiej sytuacji w związku chyba że w otwartym ale nie w normalnym. Najlepsze jest to że kiedyś tak nie było, nigdy nie robiłem jej problemów o to przez 5 lat tylko że ona tak perfidnie nie splawiala mnie jak interesowałem się z kim pisze itd. Od 3 lat mieszkamy w Anglii i według mnie znajomi ja zmienili bo tu jak kilka osób mówili że Anglia zmienia ludzi i robi sieczke z mózgu i to się sprawdza. U niej w pracy każdy się zdradza, lata gdzie chce itd i ona chyba tym przesiakla i jej się to podoba. Tylko po co chce być dalej ze mną i mnie oklamywac? Jak by była sama to mogła by robić co chce i nikt by jej nie kontrolował. Nie mogę tego ogarnąć  😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Ktoś miał podobną sytuację? Jak się to skończyło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca

Musisz do tego sam dojzec.Mysle ze przerwa dobrze by jej i tobie zrobila.Czas to dobry doradca. A moze jedz sam na urlop i pokaz jej ze Ci na niej nie zalezy? poczasie sam stwierdzisz co Ty chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany

Może i przerwa by dobrze zrobiła ale myślisz że to coś pomoże? Minie trochę czasu wrócimy do siebie i dalej będzie tak jak jest teraz? Dalej będzie się chować i po kryjomu pisać i wmawiac mi że tak nie jest? Nie chciałbym tego kończyć bo mi zależy na niej ale nie widzę tego dalej 😐 jak ona potrafi pięknie kłamać patrząc mi prosto w oczy to jak można mieć zaufanie do takiej osoby? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca

Jesli chcesz ja zatrzymac nie mozesz pokazac ze TOBIE na niej zalezy a odwrotnie wzbudzic w niej zazdrosc. To przyciaga kobiety a nie ze jej wxbaczasz. Wiem cos o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Doradca napisał:

Jesli chcesz ja zatrzymac nie mozesz pokazac ze TOBIE na niej zalezy a odwrotnie wzbudzic w niej zazdrosc. To przyciaga kobiety a nie ze jej wxbaczasz. Wiem cos o tym

Haha 🍿🍺.

Jeszcze jakieś złote rady? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×