Przeprowadzka do Irlandii.

Witajcie

Mam 30 lat i dwójkę dzieci. Aktualnie jestem w ciąży i termin mam na początek czerwca. Razem z mężem planujemy przeprowadzkę za granicę, do Irlandii. Z zawodu jestem architektem i bardzo dobrze znam angielski, ze względu na to, że kiedyś tam mieszkałam Mąż jest policjantem, a jego angielski jest na poziomie podstawowym. Córka obecnie jest w pierwszej klasie i styczność z angielskim ma. Syn - sześciolatek chodzi do przedszkola. Wyjazd za granicę planujemy na wakacje, aby córka mogła zacząć (wg tamtego systemu) 3 klasę, a syn 1 klasę. Nie wiem tylko jak to będzie z ich angielskim w szkole. 

Czy któraś z was była w takiej sytuacji? Jak wasze dzieciaczki sobie poradzily w nowym miejscu? 

Proszę o rady i wskazówki

Dodam tylko, że ja planuję wziąć całą ilość urlopów, jakie mi przysługują

Ja takiego problemu nie miałam, bo urodziłam dzieci już tutaj, ale z tego co widziałam i słyszałam, to  funkcjonuje to przeważnie clakiem dobrze. Dzieciaki są jeszcze małe powinny się dobrze oswoić myślę.

Wyjechałem do UK jak syn miał 6 lat.

Po dwóch miesiącach w szkole mówił jakby się tam urodził.

Dzieci w tym wieku chwytają język w lot!!!

Jak w takim razie zacząć? Uczyć ich na własną rękę czy lepiej się w to nie wtrącać? 

Dadzą radę sami, uwierz!

A co ze szkołą? Przecież to będzie kwestia miesiąca, a w nim taka zmiana.. 

Martwię się bardzo.