czy powiedzieć mu prawdę?

ja też nie mówię o swojej kryminalnej przeszłości, co było a nie jest..... zatarło się w rejestrach

Dnia 24.03.2019 o 15:52, Gość Anulka napisał:

i właśnie był nie doświadczony , nie wiedział że kochałam się wcześniej kiedyś przypadkiem zapytał ja mu powiedziałam

Ja też mam prawiczka, chociaż sama cnotką nie byłam, ale dla niego to był pierwszy raz i nawet nie zorientował się że jestem już po...spuścił się i wierzy że był tym pierwszym.

Dnia 25.03.2019 o 15:28, Gość Anulka napisał:

a niby co miałam zrobić ? nie planowałam tego, bo gdyby to bym się jakoś zabezpieczyła to potoczyło się dość szybko a jak już byłam pod nim to on miał nade mną kontrolę a nie ja nad nim.

 Szybko octu z wodą do cipy nalać.

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Ja też mam prawiczka, chociaż sama cnotką nie byłam, ale dla niego to był pierwszy raz i nawet nie zorientował się że jestem już po...spuścił się i wierzy że był tym pierwszym.

nie ruszany jeszcze się bawi i szybko dochodzi tak że na pierwszy raz lepszy co wie o co chodzi nie ma czasu żeby się bać że będzie bolało

Dnia 30.03.2019 o 16:54, Gość Anulka napisał:

nie ruszany jeszcze się bawi i szybko dochodzi tak że na pierwszy raz lepszy co wie o co chodzi nie ma czasu żeby się bać że będzie bolało

Tak, popieram to co mówisz, mój pierwszy raz był z żonatym facetem, miałam 16 lat a on 25, po nim było jeszcze wielu, nawet kilku prawiczków miałam, w tym mój mąż.

Dnia 24.03.2019 o 14:56, Gość Anulka napisał:

witam. mam pytanie. kiedy miałam 18 l poznałam chłopca który był o cztery lata starszy i to właśnie z nim miałam swój pierwszy raz , a chodziliśmy razem przez pół roku , więc nie raz kochaliśmy się. Później z różnych przyczyn rozeszliśmy się i następny mój chłopak został już moim mężem , któremu powiedziałam że nie był pierwszym teraz mnie co jakiś czas dopytuje jak było i ile razy i takie tam . Mam pytanie jak radzicie powiedzieć mu prawdę czy nie , dodam że ja byłam jego jedyną z którą się kochał i czasami mi wypomina

Nie rozumiem co znaczy ze twoj maz pozniej nadrobil. Zdradzil cie?
Kochaliscie sie po slubie czy przed?
"Wymsknelo ci sie" po seksie czy przed?
Zdradzil cie po tym jak ci sie wymsknelo czy przed?

Tak z ciekawosci, pomyslalas wogole o tym jaka wielka szpile wbilas swojemu mezowi, czlowiekowi z ktorym masz zamiar zyc przez cale zycie czy to taki typowy babski damage-control?
Ile lat dajesz temu malzenstwu?
Dzieci?

Jak bardzo naiwnym facetem trzeba byc zeby ozenic sie z babka ktora ci dorabia rogi...?
Jeszcze bardziej nie rozumiem jak mozna wychodzic za maz za faceta ktorego sie nie szanuje?
Jak mozna szanowac faceta ktoremu dorabialyscie rogi, tym bardziej takiego ktory nawet sie w tym nie zorientowal?

Tak z ciekawosci, czy wierzycie ze wasze malzenstwo przetrwa po tym jak stracicie urode a na meza wciaz beda leciec dzierlatki?
Facet predzej czy pozniej zapyta, zdecydowalyscie sie co odpowiecie - prawda czy klamstwo?
Co sie stanie kiedy w jakis sposob ujawni sie wasz brak dziewictwa?

troszkę niedojrzały ten Twój mąż..

5 godzin temu, Gość Mnichoo napisał:

Jak bardzo naiwnym facetem trzeba byc zeby ozenic sie z babka ktora ci dorabia rogi...?
Jeszcze bardziej nie rozumiem jak mozna wychodzic za maz za faceta ktorego sie nie szanuje?
Jak mozna szanowac faceta ktoremu dorabialyscie rogi, tym bardziej takiego ktory nawet sie w tym nie zorientowal?

Tak z ciekawosci, czy wierzycie ze wasze malzenstwo przetrwa po tym jak stracicie urode a na meza wciaz beda leciec dzierlatki?
Facet predzej czy pozniej zapyta, zdecydowalyscie sie co odpowiecie - prawda czy klamstwo?
Co sie stanie kiedy w jakis sposob ujawni sie wasz brak dziewictwa?

zanim poznałam męża byłam z innym chłopakiem z którym się zakochałam i który był moim pierwszym i z którym się bzyknęłam , dopiero później poznałam mojego męża , więc rogów mu nie doprawiłam bo później był tylko mąż , a to że on nie był pierwszym powiedziałam mu już po ślubie tak więc do czasu gdy mu nie powiedziałam nie wiedział że byłam już wybzykana

Teraz swiat jest pelen takich chorych filozofii. Ze seks z innymi przed slubem jest wporzadku wobec meza/zony.
Ze 8 miesieczne dziecko w brzuchu nie czlowiek, ale jesli ciezarna naje sie ostrego spagetti przed zabiegiem i urodzi przedwczesnie nagle staje sie ono czlowiekiem (swoja droga - taki pastafarianski mesjasz :D)
Gwalt i okrutne morderstwa sa zle, ale poniewaz kinowy hit uzasadnia jedno "sprawiedliwoscia" za drugie to widzowie moga cieszyc sie oboma. Itp. itd. . Swiat jest (zwlaszcza obecnie) chorym miejscem.

Wracajac do ciebie - jesli jest seks przed slubem jest ok to czemu po slubie nagle staje sie be? Jedyne co sie zmienia do dodanie meza do puli swoich partnerow. Z mojego punktu widzenia gdybys zdradzila go po slubie i od razu sie przyznala, mialby przynajmniej to ze byl twoim pierwszym kochankiem.
Zdradzisz mu szczegoly - bedzie cierpial. Nic mu nie powiesz - bedzie cierpial. To pusta decyzja, bez konsekwencji. Nawet nie wiesz czy ci uwierzy, moze sie bedzie wachal tylko tu, moze tez przy innych okazjach (przyznam sie, sam bym w historie o jednym chlopaku - pierwszej milosci, sam bym nie uwierzyl, ale ja jestem jakis taki chytry).

Jak chcesz rozwiazac to sytuacje? On ma przew* cokolwiek zrobi. Jesli twoje dziewictwo bylo dla niego wazne (jesli facet ozenil sie w tym wieku, samemu bedac dziewica, to raczej zdacydowanie bylo). To odebralas mu ta szanse i to na zawsze bo po ewentualnym rozwodzie i powtornym ozenku to on bylby problemem. Myslalas wogole o tym? Dopytywanie nie wskazuje zeby znosil to szczegolnie dobrze, odpowiadajac zabierzesz mu pytanie i moze ukryjesz przed soba to ze go to gryzie - a wasze malzenstwo bedzie sobie powolutku, pocichutku gnilo od srodka.

Nie wiem tez o co chodzi z ta meza inna babka, albo ktos sie podszywa albo jestes niekonsekwentna. Jesli pozwolilas/zasugerowalas mu skok w bok, to tylko bardziej go pograzysz (a jesli z dziewica, to on zaszkodzi jej i sobie jeszcze raz). Jesli nadrobil z toba, to ja dziekuje ci w jego imieniu za twa wielka "szczodrosc"...

Bardzo uwazalbym tez z usprawiedliwianiem sie (slabym) tym ze nie zdawalas sobie sprawy ze robisz zle. Zwlaszcza ze byly przynajmniej dwie okazje - pierwsza kiedy uprawialas seks z tym innym facetem bez slubu, druga kiedy nie przyznalas sie obecnemu przed slubem.

Ps. Czekaliscie z seksem do slubu? Z twojej czy jego inicjatywy?
Jesli zaczekaliscie, jesli z twojej inicjatywy i skoro mu nie powiedzialas - to masz tutaj kochanie przyklad swietny przyklad pieknego-cwanego klamstwa. I szczerze, trzeba byc raczej inteligentnym zeby odstawic taka ladna szarade (sporo osob nie zorientowalo by sie nawet po fakcie) ale chociaz glowa nie rozumie, serce wie ze zostali oszukani. Inteligentna osoba zaslanianiajaca sie naiwnoscia oklamuje sama siebie.

Mów wszystko, jak księdzu na spowiedzi.

Dnia 24.03.2019 o 16:07, Niegrzeczna napisał:

Kobiecie wypominać można wszystko , a mężczyźnie to już nie Najlepiej nic nie mówić jeżeli chodzi o tą kwestię lub nie wszystko.Jakąś cząstke prawdy zostawić gdzieś w głębi duszy. 

Tak będzie najlepiej dla Ciebie Autorko i innych tak na przyszłość

myślę że masz rację

Dnia 25.03.2019 o 15:30, Gość Żonapożądna napisał:

Ja mojemu powiedziałam. Wie o mnie wszystko. Odrazu mu stoi jak tylko sobie o moich innych przypomni. Prosi o szczegóły i bzyka mnie jak królik. A jak widzę, że go to gnębi, rozkładam nogi i mówię/;

-A teraz ty.

I teraz on, zawsze działa.

Xd ujarana?

Dnia 6.04.2019 o 23:11, Gość Wojtek napisał:

Xd ujarana?

raczej jestem zaskoczona powiedziałam mojemu jak się nazywa mój były i gdzie mieszka i gdy jechaliśmy koło jego domu zapytał czy chciałabym sobie odmienić i znowu się z nim bzyknąć jak kiedyś