Mój były

Mam problem, mój eks zaprosił mnie na swoje urodziny na których będzie między innymi jego nowa dziewczyna. Nie ukrywam, dalej zbieram się po rozstaniu które było pare miesięcy temu, rozstaliśmy się w niezbyt przyjemny sposób ale postanowiliśmy zostać dobrymi znajomymi i bo razem pracujemy. Czasem się zaprzeczamy ale zawsze później godzimy.

Nie chce iść ze względu na to ze raczej wszyscy jego znajomi wiedzą jak mnie potraktował i jak tam przyjdę mogą odebrać mnie jako żałosną laskę która lata za swoim zajętym eks :))

Pomóżcie co mam zrobić ?

Po prostu nie idź, nie miałabym wątpliwości. Nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek zabawy w takich okolicznościach, kiedy rozstałam się z facetem i jeszcze to przeżywam, a on będzie już z kimś innym. Więc jaki jest sens udziału w takiej imprezie, trochę też nie rozumiem, dlaczego Cię zaprosił, może tylko z grzeczności.

3 godziny temu, Psychodelirium_ napisał:

Po prostu nie idź, nie miałabym wątpliwości. Nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek zabawy w takich okolicznościach, kiedy rozstałam się z facetem i jeszcze to przeżywam, a on będzie już z kimś innym. Więc jaki jest sens udziału w takiej imprezie, trochę też nie rozumiem, dlaczego Cię zaprosił, może tylko z grzeczności.

Zaprosił mnie bo mamy kontakt i dobrze się dogadujemy. Ale jest dość skomplikowany i ma dużo kompleksów i szczególnie ostatnio stara się mi dokuczyć wiec postanowiłam ze nie idę, masz racje nie ma sensu szczególnie ze czuje ze dalej coś do niego czuje. Dzięki za pomoc :))