Przeszłość mojej żony

Tak dwoje 

Co żona robi zawodowo? 

Jest masażystką od niedawna mamy własny gabinet masażu w domu. Wcześniej pracowała w gabinecie masażu w innym mieście 

Jaki to rodzaj masażu? 

Masaż relaksacyjny i leczniczy

to kit jakiś facet memłał coś o przeszłości i nagle marudzi że w jego wanie się miziała i to z 15 lat młodszym facet koniotrzepie zdecyduj się dawała przed ślubem czy rogacza z ciebie robi ja stawiam że to erotoman amator i żadnej żony nie ma

Jak wlali w nią wiadro spermy to nie ma znaczenia czy miała 50 czy 55 partnerów. Przyzwyczaj się do tego bo nie masz wyjścia. 

5 godzin temu, Gość Figa napisał:

Jak ktoś ci cos takiego mowi, to zawsze zapytaj po co to robi. Nawet niechby i miała kolejnych pięćdziesięciu. Było minęło nie sa ważni. Po 17 latach zaczynasz miec kaca moralnego? Moze ci sie znudziła i nagle szukasz pretekstów do rozstania. Wez przestań. Psy szczekają karawana jedzie dalej. Zawsze jest jakaś przeszłość. Pewnie urodziła ci dzieci, jest zdrowa i nadal jesteście para, reszta to przeszłość.nie bij piany bo tylko syf z tego bedzie. Możesz tez zapytac zony ale co to zmieni. Ważne ze jak jest z tobą to zdradza. Była wolna to żyła jak chciała, skoro tylu miała adoratorów to musiała  byc atrakcyjna. A to twój błąd bo przed ślubem nie obejrzałeś dokładnie tu i tam .Po takim przejściu przez ok.50 -ciu fagasów to stan rozklapichy dałby Ci  dużo do myślenia ale to są skutki kupowania kota w worku .Co w tamtych czasach latarki to już były .Jeżeli taka była to musiałeś zgarnąć dobry posag i to Ciebie oślepiło .

5 godzin temu, Niegrzeczna napisał:

I co to ma do rzeczy?

Przecież to przeszłość. Historia zamknięta Przynajmniej będzie miała co wspominać na stare lata

Historia jakich wiele pamiętajmy że samo życie piszę takie scenariusze

Jeśli mówią na nią spermojad to faktycznie musi być dobra w te klocki 

Z moją było podobnie mieszkam u niej na wsi a o jej przeszłości zacząłem dowiadywać się tak jak ty od przypadkowych ludzi Moja wszystko zwalala na alkohol

Oj Enduro... Na pewno jest Ci ciężko.  musisz sobie w głowie poukładać. Zamknąć się na przeszłość i otworzyć na teraźniejszość. Wybaczyć, nie myśleć, nie rozpamiętywać. Nie wypominać nawet po alkoholu.  Było minęło. Grunt, że teraz jest Wam dobrze i budujecie wspólną rodzinę. 

Przeszłości nie zmienisz. Jak będziesz o tym myślał to popsujesz siebie i swoją rodzinę. Popdsujesz relacje z żoną a to źle wpłynie na dzieci.

Z "zyczliwymi" ludźmi   musisz sobie poradzić. Wymyślić fajny tekst, żeby im gemby zamknąć. Może coś w stylu  "dziś też nie nudzimy się w łóżku". A co! Niech zazdroszczą

Poukładaj myśli w głowie. Dasz radę!

Współczuje 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Współczuje 

Jemu czy żonce kur..e?

Rozumiem cię bo przez to sam przechodzilem nie ma z kim o tym porozmawiać

Takiej opinii nie da się naprawić 

Napisałeś że cztery razy uprawiała sex zs szefem dlaczego to zrobiła? 

A czemu zlotousta???

Tak pracowała w tej firmie na początku naszego małżeństwa przez kilka miesięcy. O zdradzie powiedziała mi gdy została zwolniona z pracy. Z jakiegoś powodu moja żona opowiada o sexie z innymi oraz o zdradach w najdrobniejszych szczegółach. Tutaj się tłumaczyla że bała się o miejsce pracy.  I ona to zaplanowała Cztery razy uprawiała z nim sex. Z pracy jednak i tak została zwolniona. Właściciel zamknął firmę a po jakimś czasie otworzył w innym mieście 

13 minut temu, Gość Enduro napisał:

Tak pracowała w tej firmie na początku naszego małżeństwa przez kilka miesięcy. O zdradzie powiedziała mi gdy została zwolniona z pracy. Z jakiegoś powodu moja żona opowiada o sexie z innymi oraz o zdradach w najdrobniejszych szczegółach. Tutaj się tłumaczyla że bała się o miejsce pracy.  I ona to zaplanowała Cztery razy uprawiała z nim sex. Z pracy jednak i tak została zwolniona. Właściciel zamknął firmę a po jakimś czasie otworzył w innym mieście 

No wlasnie dziwne ze tak sie chwali tymi przygodami, moze lubi miec raka slawe. A co ona na to ze ma taka opinie? Ma z tym w ogole jakis problem? I dziwne jest to ze ty tak tego sluchales i przyjmowales do wiadomosci i nie dalo co to nic do myslenia, a teraz zaczyna 

Określenie złotousta słyszałem kilka razy w różnych miejscach i okolicznościach. Gdy ja pytałem o to powiedziała że tak nazywał ja były chłopak bo dobrze robiła mu ustami. A gdy została zabierania na imprezy plenerowe przez innych określenie to  zostało z nią  na stałe. Tam robiła to każdemu 

14 minut temu, Gość Ojoj napisał:

No wlasnie dziwne ze tak sie chwali tymi przygodami, moze lubi miec raka slawe. A co ona na to ze ma taka opinie? Ma z tym w ogole jakis problem? I dziwne jest to ze ty tak tego sluchales i przyjmowales do wiadomosci i nie dalo co to nic do myslenia, a teraz zaczyna 

Może nie to że się tym chwali bo trzeba ją wypytywac natomiast gdy zacznie opowiadać to mówi o wszystkim ze szczegółami. O jej przeszłości dowiadywalem się stopniowo i z czasem. O zdradach też. Nie mam z kim o tym porozmawiać więc piszę tutaj. 

Dnia 24.03.2019 o 17:44, Gość Enduro napisał:

Moja żona przed ślubem prowadziła bardzo bogate życie erotyczne. Biorąc z nią ślub wiedziałem tylko o pewnych sprawach oceniam że było to jakieś 10%tego co wiem teraz. Przeprowadziłem się do niej jest to małe miasteczko gdzie ludzie się znają. Mieszkam tutaj od 17 lat i co jakiś czas dowiaduje się nowych rewelacji o niej. Czy to w pracy u fryzjera lub jak ostatnio na stacji paliw. Jak sobie z tym radzić? Jak reagować? Czy ktoś był lub jest w podobnej sytuacji? 

Jeśli jesteście obecnie szczęśliwym związkiem, to co cię w ogóle obchodzi historia? Twoja żona była młodą dziewczyną z normalnymi seksualnymi potrzebami a nie zakonnicą. Każdy młody człowiek ma inny temperament. Interesują cię teraz czyjeś banialuki czy żona? Puknij się w głowę.

Frajer wziął komercyjną dziwfkę za żonę.  

MASZ RACJĘ, to taka sytuacja jakbyś kupił koszulkę hugo boss a okazuje się w domu, że włożyli ci szmatę do podłogi

Tak to właśnie jest kolego 

Żona róbi tylko zwykly masaż czy erotyczny też? 

23 godziny temu, Gość gość mężczyzna napisał:

Jeśli jesteście obecnie szczęśliwym związkiem, to co cię w ogóle obchodzi historia? Twoja żona była młodą dziewczyną z normalnymi seksualnymi potrzebami a nie zakonnicą. Każdy młody człowiek ma inny temperament. Interesują cię teraz czyjeś banialuki czy żona? Puknij się w głowę.

A moze jednak go obchodzi. Wiesz co innego jak wiesz o tym tylko ty i ok godzisz i jesteś w zwiazku z taka osoba a co innego jak huczy o tym cala okolica gdziekolwiek nie wyjdziesz. Za chwile dzieci beda przynosiły wiadomosci ze szkoly o tym co robila kiedys ich matka. Wiec nie pisz ze przeszlosc nie ma znaczenia bo jesli jest wiadomo na taka skale to chyba jednak ma.

Cud ze przy tym wszystkim nie zaliczyła wpadki lub nie zaraziła siebie; Ciebie i dzieci w zyciu plodowym jakąś chorobą. Przeszłość nie ma znaczenia? Nie w takiej sytuacji jak u nich, gdzie napotykają ja na kazdym kroku. Skąd wiadomo,ze Wasze dzieci już nie doświadczyly przykrosci z tego powodu? Masz 100% PEWNOŚCI,ze są Twoje? Twoja żona to niezła nimfa,w dodatku ma chorą potrzebę opowiadania o tym. Rani Cię to chociaż jeśli wybaczyles jęj zdradę i dalej z nią Jestes...to znaczy ze Jestes w stanie wybaczyć wszystko i ona o tym wie. Jak na mój gust to zdradzi Cię jeszcze nie raz. Czy ona czuje jakakolwiek skruchę? Czy rodzina,np. rodzice o tym wiedzą? Na Waszym miejacu, dla ratowania rodziny wyprowadzilabym się jak najdalej.

Napisał że nie ma z kim o tym porozmawiać i wcale mu się nie dziwię. Dodatkowy problem to ta małomiasteczkowosc gdzie mieszkają i pracują. Każdy o każdym wszystko wie a często ludzie wtrącaja się w cudze życie. Wydaje mi się że to nie koniec jego problemów. Dzieci dorastają i od życzliwych dowiedzą się o wielu sprawach dodatkowo ubarwionych przez odpowiadających