Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy odeszlibyście z takiej pracy na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Jeśli bylibyście traktowani jako pracownicy drugiej kategorii? 

Mam wykształcenie w kierunku, w którym pracuję, jednak narazie jestem tak asystentką. Reszta zespołu, za wyjątkiem sprzątaczki, to już ludzie zajmujący się właśnie ta branżą, więc jakby jestem tam na prawie najnizszej pozycji.

Niestety bardzo dają mi to odczuć np. wszyscy robą sobie przerwy, jedzą coś, a ja musze pracować często non stop, czasem nawet bez 5 minut przerwy- nie zawsze, ale bywaja takie dni, podczas gdy oni wychodzą ze soba pogadać.

Jak szefowa  wychodzi do sklepu, to innych pyta się czy coś kupić, a mnie nie.

Poza tym juz całkiem wkurzyło mnie to, że kiedys siedziałam sama z szefową bo reszta była w delegacji, wtedy ona skręciła ogrzewanie ( z oszczędności) do 18 stopni, a kiedy reszta wróciła z delegacji dopiero przykręciła spowrotem na 20- bo ja to moge marznąć, a reszta współpracowników nie.

Kolejny powód to brak zaufania do mnie. Kiedyś dawno popełniłam jeden błąd, później już przestałam go robić, choć i tak zawsze mi podkreślała żebym niczego nie namieszała, ale robiłam juz dobrze.

A ona i tak zaczęła robić to sama... Co stało się dla mnie troche przykre, bo jednak błąd na początku każdemu może się zdarzyć.

Oprócz tego psuje się moje zycie osobiste, własnie odkad poszlam do tej pracy.

Zostalibyście w niej czy odeszli jeśli mielibyście środki do życia na kilka miesiecy, ale narazie żadnej innej pracy na oku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

o matko, znowu ty???? Po co codziennie zakladasz nowy watek? 

A co robisz, zeby zintegrowac sie z grupa? Jak ci bylo zimno to moglas chyba powiedziec?

Jestes negatywnie nastawiona do tej pracy, bo facet juz cie totalnie olal i obwiniasz o to prace. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc123456789

Jasne że odeszli. Trudno będzie Ci zbudować tam pozycję. To tylko praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość karramba345 napisał:

o matko, znowu ty???? Po co codziennie zakladasz nowy watek?

Zakładałam juz podobny wątek, ale nie opisałam w nim wszystkich, w tym nowych problemów, a bardziej mnie dziwi to, że Ty siedzisz na kafeterii chyba non stop i śledzisz każdy temat, chyba siedzisz tu non stop i nie masz innych zajęć 😉

10 minut temu, Gość Gosc123456789 napisał:

Jasne że odeszli. Trudno będzie Ci zbudować tam pozycję. To tylko praca

To już nie chodzi tylko o zbudowanie pozycji... Na poczatku mi się tam podobało, ale z czasem czuje się tam gorzej traktowana, ogólnie coraz mniej rzeczy mi się tam podoba, zastanawiam się tylko jak to wygląda z boku, czy przesadzam, czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"Szanuj siebie na tyle żeby odejść od wszystkiego co ci nie słuzy, co cię nie przynosi ci szczęścia", ja bym szukała nowej pracy na Twoim miejscu, a jakbym znalazła to złożyła wypowiedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zakładałam juz podobny wątek, ale nie opisałam w nim wszystkich, w tym nowych problemów, a bardziej mnie dziwi to, że Ty siedzisz na kafeterii chyba non stop i śledzisz każdy temat, chyba siedzisz tu non stop i nie masz innych zajęć .

Pisalas ze szczegolami... tylko teraz o tym, ze sie boisz ze telefon masz na podsluchu nie dodalas...

Wiesz, ze istnieje cos takiego jak IP?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość karramba345 napisał:

Pisalas ze szczegolami... tylko teraz o tym, ze sie boisz ze telefon masz na podsluchu nie dodalas...

Wiesz, ze istnieje cos takiego jak IP?

 

A Ty się dobrze czujesz? Brałaś dzisiaj leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Nie musze...moze sie wyprzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×