Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaus

Dziś przeżyłem szok

Polecane posty

Pytanie do Pań też wam się takie coś zdażyło

Dziś przeżyłem szok. Wchodzę do łazienki, wchodzę do wanny a tam wielki wąż no poprostu prawdziwy pyton. I to taki pyton że aż strach w oczy zaglądną. I myślę tylko z skąd on tutaj, pisze się w faktach, nawet TVN takie newsy podaje, ale dlaczego ten zimnokwisty gad u mnie i to w wannie ze mną. Ale nic myślę SOBIE albo ja albo on ktoś tu polegnie, ktoś kogoś dziabnie, a taka bestia może mieć jadu z pół szklanki w sobie. Więc delikatnie sięgam po kapcia (pantofla) no bo nic nie mam innego w ręku, przecież mu mydłem w płynie do oczu nie naleje. Zresztą tak grube bydle że nie widzę gdzie on ma oczy na końcu głowy. Więc siegam po kapcia i jak mu nieprzywale. Ale chyba był szybszy bo mnie tak ugryzł w prącie że tylko się wygiąłem z bólu. 

Teraz sleżę i zwijam się z bólu Czy uważacie że przeżyje. Trzymam się bo strasznie boli.

I cały czas myślę skąd on u mnie wannie kiedy ja się kąpie, wiem że dawno nie dopuszczany byłem ale ażeby tak bolało

Więc uważajcie Panie bo z pytonami tak czasem bywa.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Puchacz Rolny napisał:

Ćpiesz coś, Klaus?:classic_blink:

Nie. Ale to jest szczera prawda jak tu co rusz sie pokazuje. 

Taka prawda naj prawda. 

😝

A wiara czyni cuda 

🍻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Muszą się koniecznie wypowiedzieć Panie, które posiadają w łazience wannę. Nie wypowiem się z prostej przyczyny=Mam kabinę prysznicową 🚿😊

 

No to możesz się czuć bezpieczna bo mogł by poddusić gad jeden i oddychać ciężko by było.

🤤

Jak by tak zaczął swoje wygibasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cotam

A pyton nie jest czasem dusicielem? W takim razie lodem obłożyć. Lub skontaktować się z najbliższym zoologiem taki pyton kosztuje parę groszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oj nieładnie. Ty go kapciem!!!  Pytonek miał wylinkę i oczekiwał pomocy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Cotam napisał:

A pyton nie jest czasem dusicielem? W takim razie lodem obłożyć. Lub skontaktować się z najbliższym zoologiem taki pyton kosztuje parę groszy. 

Właśnie dlatego napisałem na forum bo tu jest dużo mądrych rad. 

Czyli dobrze zrobiłem bo bym mnie udusił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Oj nieładnie. Ty go kapciem!!!  Pytonek miał wylinkę i oczekiwał pomocy. 😉

😝 ja rozumiem na kamieniach gdzieś w łąkach lub na forach można spotakć jakąś żmije ale że odrazu pyton.

Errata 

Nie miało być na forach a na fortach (umocnieniach)

😝😝😝😝😝😝

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Bo z tymi wężami tak jest... Atakują z nienacka 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Klaus napisał:

😝 ja rozumiem na kamieniach gdzieś w łąkach lub na forach można spotakć jakąś żmije ale że odrazu pyton.

Errata 

Nie miało być na forach a na fortach (umocnieniach)

😝😝😝😝😝😝

hahaha.... zmień kąpiel z wodnej na słoneczną, jakaś żmija łąkowa się napatoczy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Piuf napisał:

Umyj stopy anglistko

To na pewno damskie stopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×