Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lunka

Mojej siostrze wali na głowę przez brak ciąży.

Polecane posty

Gość Lunka

Nie mogę już z nią rozmawiać, każdy temat kończy się kłótnią wspiera ją w tym nasza matka. Obojętnie co zrobię, powiem, drze się na mnie jak opętana. Sytuacja jest nieznosna, matka każe mi ustępować bo chce mieć spokój a nawet woli żebym nie przyjeżdżała do domu. Zaczynam nienawidzić siostry z którą z racji różnicy wieku i tak zawsze miałam fatalny kontakt, brat się nie wtrąca. Moja siostra ma 46 lat, ja 24, 2 lata temu wyszła za mąż i ma problemy z rezerwą jajników, najpierw oznajmiła mi, że mam jej oddac swoje, mój mąż szału dostal nie zgodziłam się bo powoli myślimy o 2 dziecku, więc mnie ciągle dręczy psychicznie. Zachowuje się jak wariatka, marka udaje że tego nie widzi. Jedyne wyjście to zerwać z nimi kontakt ale jeszcze sama nie wiem na co liczę, może na opamiętanie? Właśnie mnie niedawno zwywala przez telefon, wszystko mi już opada przez wariatkę. Piszę z bezradności chyba, a może któraś z Was coś podobnego przerabiala i się podzieli doświadczeniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym zerwała kontakt, przynajmniej póki się nie opamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co za durna rodzinka. Nie jest Twoim problemem, że siostrze na starość się dzieci zachciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

46 lat i stara się o dziecko? To co najmniej dziwne, jeśli nie wręcz szokujące. W tym wieku nie dziwne, że ma problemy. Przecież jajeczko chyba można pobrać z banku dawców. Nie musi brać od Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa

Już glupszych prowokacji nie dało się wymyślić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×