Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego koleżanki z pracy tak bardzo zazdroszczą mi że siedzę w domu na macierzyński i wychowawczym i to od dłuższego czasu a dokładnie od 2008 r.

Polecane posty

Gość gość

zazdroszczą mi nie wiem, dużej rodziny czy np. tego że mogę być w domu z nimi? Teraz jestem w ciąży, 5mc, jestem na L4. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aza

A skąd pomysł że ci zazdroszczą w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora

Ja tam takim WSPOPCZUJE nie zazdroszcze nie dopowiadaj sobie. Mam sasiadke z czworka dzieci tez siedzi w domu mimo ze najmlodsza ma 5 lat i chodzi do przedszkola. Ona chyba nigdy nie pracowala i nie bedzie pracowac i wiesz co na moje na leb jej padlo od zamkniecia w domu, jezdzenia na miotle itd. Jest zahukana baba i ja jej wspoczuje. Niedlugo bedzie sie bala wlasnego cienia a co dopiero o rozmowie z jakas obca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

11 lat : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A może ty im zazdrościsz:)? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

prowo 0/1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiecie co, zbrzydły mi już te tematy. Ciągle pracujące naskakują na niepracujące, a niepracujące na pracujące. Nic z tego nie wynika i zapewne nigdy sytuacja się nie zmieni. Niech każdy żyje tak, jak mu wygodnie i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość kora napisał:

Ja tam takim WSPOPCZUJE nie zazdroszcze nie dopowiadaj sobie. Mam sasiadke z czworka dzieci tez siedzi w domu mimo ze najmlodsza ma 5 lat i chodzi do przedszkola. Ona chyba nigdy nie pracowala i nie bedzie pracowac i wiesz co na moje na leb jej padlo od zamkniecia w domu, jezdzenia na miotle itd. Jest zahukana baba i ja jej wspoczuje. Niedlugo bedzie sie bala wlasnego cienia a co dopiero o rozmowie z jakas obca osoba.

Ja też. Nie zazdroszczę. Mąż potem zostawi, a ta zostanie z gromadą dzieciaków, bez pracy, na garnuszku państwa. Bez honoru i ambicji takie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A czego mam im zazdrościć? Siedzenia po 10h w pracy? Użerania się z klientami i petentami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiecie co, zbrzydły mi już te tematy. Ciągle pracujące naskakują na niepracujące, a niepracujące na pracujące. Nic z tego nie wynika i zapewne nigdy sytuacja się nie zmieni. Niech każdy żyje tak, jak mu wygodnie i już.

przecież to jeden i ten sam tłuk zakłada w kółko to samo.

ZAMYKAM TO DENNE PROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Aktorka zazdrości bo siedzi z gromada dzieci już tyle lat i konca nie widać:) A będzie coraz ciekawiej bo im dzieci starsze tym problemów przybywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hotel
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Aktorka zazdrości bo siedzi z gromada dzieci już tyle lat i konca nie widać:) A będzie coraz ciekawiej bo im dzieci starsze tym problemów przybywa.

 Myślę że nie masz racji. Ja na przykład decyduję się co 4 lata na kolejne dziecko po to żeby właśnie nie wracać do pracy, wykorzystuję urlop macierzyński a później 3 lata wychowawczego.Mam 5 dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Hotel napisał:

 Myślę że nie masz racji. Ja na przykład decyduję się co 4 lata na kolejne dziecko po to żeby właśnie nie wracać do pracy, wykorzystuję urlop macierzyński a później 3 lata wychowawczego.Mam 5 dzieci. 

A mąż co na to? Równie dobrze możesz siedzieć w domu nie rodząc piątki, a trójkę jeśli mąż lubi dużo pracować, lub ma dużą wypłatę. Pracodawca do pracy cię siłą nie zaciągnie, możesz się zwolnić i siedzieć w domu. Była tu jakieś parę lat temu taka jak ty. Nie chciało się iść do roboty, a że musiała jakoś mieć ku temu argumenty, to namawiała męża usilnie na kolejne dziecko. W okresie namawiania na 4 coś nie pykło. Dzisiaj pobiera rentę rodzinną. Historia prawdziwa, odchudzała się w innym dziale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja

Ja tam nie zazdroszcze i nie znam nikogo kto by zazdroscil takiej osibie co najwyzej sie z nich smial. W ogole jak mozna 10 lat siedziec na maciezynskim? Ja na chorobowym jestem od 5 miesiecy i nie moge juz wytrzymac. A osoba ktora siedzi na dupie pod pretekstem wychowywania dzieci to tak naprawde wielki len bo wiekszosc czasu ktorego spedza to marnowanie go przed tv na ogladanie pustych seriali. Nie ma czego zazfroscic takiej osobie poniewaz ona w glowie nie ma nic. Wypalila sie zawodowo i zyciowo, twierdzac ze cale zycie poswieca dzieciom. Ja takim osobom wspolczuje bo najgorsze w tym jest to ze one nie sa swiafome swojego problemu jak alkoholik nie jest swiadomy swojego nałogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lo la Boga
6 godzin temu, Gość gość napisał:

A czego mam im zazdrościć? Siedzenia po 10h w pracy? Użerania się z klientami i petentami???

Jakim cudem w między czasie nie wylecialas na zbity pysk z tej roboty krowo rozpłodowa. Współczuję Twojemu szefostwu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Hotel napisał:

 Myślę że nie masz racji. Ja na przykład decyduję się co 4 lata na kolejne dziecko po to żeby właśnie nie wracać do pracy, wykorzystuję urlop macierzyński a później 3 lata wychowawczego.Mam 5 dzieci. 

Brawo Ty!

Będziesz za to zapiepszac do śmierci na te dzieci bo z wiekiem wydatki będą ogrome.  Każde dziecko chciałoby się wykształcić , chodzić w dobrych ubraniach, jechać na wakacje , coś sobie fajnego kupić. Będziesz już do końca życia oszczędzać na sobie bo dzieciom trzeba dac. Chyba że wypuścisz każde z gola ... i pójdą w twoje slady szukając partnera który się nimi zaopiekuję i będzie na nich pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Prowo prowo, ale odpowiem, ze pracodawcy powinny miec prawo zwalniac takie kwoki i to bez podania przyczyny, a sa takie, co naprawde robia takie walki, ze co powrot z wychowaczego, to ciaza. Ja bym po 2 dziecku zwolnila w pierwszym dniu powrotu dk pracy i do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×