Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zgłosił mnie na policję bo mnie zdenerwował i go uderzyłam wg mnie robi wszystko ABY ZEBRAĆ DODOWY DO ROZWODU pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Co teraz się stanie?? Czy wg was moze to wykorzystac i dostac rozwod z mojej winy? On mnie specjalnie doprowadza do szalu a ja jestem drobna i mala wiec wiadomo ze nie robi tego dlatego ze czuje sie w niebezpieczenstwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A gdybyś ty go prowokowała i on ciebie by uderzył, to jak by było z rozwodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Weź złóż pozew pierwsza. Nie masz prawa bić męża, tak samo jak mąż nie ma prawa bić ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamatrojeczki

Co za facet pipa, że na własną żonę nadaje na policje? Odejdź od leszcza bo to pedał jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

Pewnie ma inną na boku i teraz zrobi szystko, by było z twojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

i bardzo dobrze, nie radzisz sobie z kontrolą agresji to Twój problem. Nie cierpie przemocowców czy to płci żeńskiej czy męskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież wyśmieją go na komendzie. Musi mieć obdukcje od lekarza aby przyjęli mu zgłoszenie. Jeśli nie przywaliłaś mu patelnią i nie ma rozcięcia to spotka się z rubasznym śmiechem ze strony dyżurnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

Żeby facet dał się babie pobić 😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serio

Od 13lat pracuje w sądzie w wydziale karnym i w Ty mm czasie miałam jedne znety ze strony kobiety. I ona też była drobna a on postawny ale nie uznawał przemocy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wiem o czym piszesz. Mój były już mąż przez lata wyprawiał takie rzeczy, że nie da się opisać. Któregoś razu z bezsilności (juz podczas rozwodu) uderzyłam go w twarz. Nawet czerwonego policzka nie miał. Założył sprawę w sądzie. Z braku dowodów została oddalona.

Policja się tym nie zajmie bo nie ma uszczerbku na zdrowiu, musi założyć sprawę z powództwa cywilnego. I tak. Będzie chciał to wykorzystać podczas rozwodu. I pewnie nie tylko to. Odetnij się od niego maksymalnie, nie krzycz, nie płacz, nie pisz głupot. Wszystko będzie wykorzystane w sądzie. To, co ma, to juz ma, ale nie dawaj mu nowych dowodów. Jak sobie nie radzisz, idz po dobre leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×