Czy warto obniżać wymagania tylko po to aby z kimś być to ona się już 33 lata

 Mam dosyć duże wymagania co do kobiet przez to byłem tylko w dwóch krótkich związkach i nie wiem sam co robić dalej bo lata lecą czy związać się z kimś ogólnie dużo kobiet i nie dotrzymuje mi tempa jestem bardzo ładnym mężczyzną Mam młodą zadbaną twarz piękną sylwetkę dobrą pracę własny dom i mieszkanie Duże dochody trzy razy do roku jeżdżę za granicę na wakacje i ciężko mi poznać kobietę która byłaby na moim poziomie Co do urody i ogarnięcia życiowego

Z wiekiem bedzie coraz gorzej, a Ty juz brzmisz jakbys o milosci mial zero pojecia. Brzmisz dokladnie tak jak taki facet z ktorym pracuje (56 lat). U niego juz nawet duzy nos dyskwalifikuje kandydatke, podobnie jak niskie zarobki, bo przeciez musialby placic za bilet do filcharmonii albo oplacac wczasy. Na starosc bedziecie zrec te swoje pieniadze sami  

14 minut temu, Kalee napisał:

Z wiekiem bedzie coraz gorzej, a Ty juz brzmisz jakbys o milosci mial zero pojecia. Brzmisz dokladnie tak jak taki facet z ktorym pracuje (56 lat). U niego juz nawet duzy nos dyskwalifikuje kandydatke, podobnie jak niskie zarobki, bo przeciez musialby placic za bilet do filcharmonii albo oplacac wczasy. Na starosc bedziecie zrec te swoje pieniadze sami  

Duży nos wskazuje na wysoki testosteron. A testosteron wskazuje na mężczyzne, a nie kobietę (w założeniu, że szuka się kobiety). 

Poprzedniczka dobrze napisała.

Ja byłam w podobnej sytuacji co Ty kolego, pełno mężczyzn się kręciło wokół mnie. Kilka związków, z których nic nie wyszło. Trzeba zdac sobie sprawe,ze milosc to nie piwkno zewnetrzne. Oczywiscie musi byc ta nic porozumienia, a wtedy nawet nie bedzie Ci przeszkadzalo,ze ma duzy noc czy waskie usta *.

Teraz poznałam mężczyznę, na którego wcześniej bym nie zwróciła uwagi. Po dłuższym poznaniu Go,  walczył o kontakt że mną. Dałam się na mówić na kawę, spacer. Wyszło coś fajnego z tego spotykania się, narazie 4 miesiące. Nie mówię,że go kocham bo do tego potrzeba czasu, ale jest dobry dla mnie pod każdym względem. ( przyjemność fizyczną wisi w powietrzu- kwestia czasu).

Nie ma co czekać na ideał zewnętrzny, pomysł co będzie za 30 lat.. też nie będziesz super przystojny. 

35 minut temu, Gość czy warto napisał:

 Mam dosyć duże wymagania co do kobiet przez to byłem tylko w dwóch krótkich związkach i nie wiem sam co robić dalej bo lata lecą czy związać się z kimś ogólnie dużo kobiet i nie dotrzymuje mi tempa jestem bardzo ładnym mężczyzną Mam młodą zadbaną twarz piękną sylwetkę dobrą pracę własny dom i mieszkanie Duże dochody trzy razy do roku jeżdżę za granicę na wakacje i ciężko mi poznać kobietę która byłaby na moim poziomie Co do urody i ogarnięcia życiowego

jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że rzeczywiście jesteś taki atrakcyjny jak opisujesz. Tacy faceci - bogaci, przystojni, wykształcenie - to mogą sobie przybierać w wielu atrakcyjnych i wykształconych kobietach a Tych wcale nie brakuje, szczególnie jak ktoś się obraca w jakimś "elitarnym środowisku". 

2 minuty temu, Gość heyhey napisał:

jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że rzeczywiście jesteś taki atrakcyjny jak opisujesz. Tacy faceci - bogaci, przystojni, wykształcenie - to mogą sobie przybierać w wielu atrakcyjnych i wykształconych kobietach a Tych wcale nie brakuje, szczególnie jak ktoś się obraca w jakimś "elitarnym środowisku". 

Jestem atrakcyjny czasem same kobiety o mnie zabiegają ale są poniżej mojej ligi

 Wąskie usta? Usta to obok włosów największy (jak dla mnie) atut kobiety. Tyłek można zrobić na siłowni (+talia), a na cycki nie zwracam aż takiej uwagi. Kobieta musi być szczupła (para kg jest ok) ale absolutnie grubaski odpadają. 

Autorze

Jakie masz "wymagania " ?i gdzie poznajesz te kobiety?

Myślę ze trzeba podejmować próby. Wchodzić w nowe relacje, związek potrzebuje czasu zeby go ( Was) sprawdzić. Mając 33 lata to juz czas na pewniejsze kroki w zyciu prywatnym również . 

Próbuj, niczego nie tracisz, wręcz możesz zyskać. I nie narzucaj komuś takich poprzeczek, są ludzie którzy są dobrymi ludzmi i ta cecha jest ważniejsza w zyciu niż to , kto jaki ma status. Oczywiście , wygląd ma duże znaczenie i zaradnośc w zyciu u tej drugiej strony, z tym ze trzymanie się w wytyczonych przez swoje ego widełkach można stracić kogoś prawdziwego. Pomyśl o tym.

Pozdrawiam 

autor to narcyz, wybiera i przebiera, szuka ideału z telenoweli, trafi jakąś aktorke która go przerobi i pół majątku zniknie, bo tylko takie potrafią grać ideały

W czym ty jestes taki wyjątkowy, i czego dokładnie wymagasz? I czy przypadkiem doszedłes sam do wszystkiego i czy nie miałeś lepszego startu w życiu? Może jednak popatrz trochę szerzej, nie jakos obniżał standrdy ale chociaz podobne podejście do życia.

31 minut temu, Gość czy warto napisał:

Jestem atrakcyjny czasem same kobiety o mnie zabiegają ale są poniżej mojej ligi

sorry ale jakbyś był taaaaki zajebisty to te "z najwyższej półki" też by o Ciebie zabiegały. Jak ktoś długo i aktywnie szuka drugiej połówki i nie może jej znaleźć to raczej problem jest w nim. 

Nie wiem w jakim środowisku się obracasz ale kobiety ładne i z dobrą pozycją społeczną istnieją. Czy to mało jest ładnych lekarek, prawniczek itd. ? Najwyraźniej szukasz w klubach i na dyskotekach gdzie głównie bywa patola. 

1 godzinę temu, Gość Przystojny napisał:

Duży nos wskazuje na wysoki testosteron. A testosteron wskazuje na mężczyzne, a nie kobietę (w założeniu, że szuka się kobiety). 

a duzy nos u kobiety na co wskazuje?

myśle, że jesteś aroganckim burakiem i dlatego żadna nie chce mieć z tobą nic do czynienia. Kup sobie prostytutke to twój poziom

24 minuty temu, Gość gość napisał:

jak ktoś długo i aktywnie szuka drugiej połówki i nie może jej znaleźć to raczej problem jest w nim. 

też mi się wydaje, ze facet przecenia swoją atrakcyjność. Może jakieś braki w charakterze. Jak podbijają do Ciebie tylko kaszaloty lub tylko one odwzajemniają Twoje zainteresowanie to najwyraźniej nie jesteś zbyt ciekawym materiałem na partnera dla kobiet "z wyższej półki" - a tych wcale nie brakuje. 

19 minut temu, Gość proste napisał:

też mi się wydaje, ze facet przecenia swoją atrakcyjność. Może jakieś braki w charakterze. Jak podbijają do Ciebie tylko kaszaloty lub tylko one odwzajemniają Twoje zainteresowanie to najwyraźniej nie jesteś zbyt ciekawym materiałem na partnera dla kobiet "z wyższej półki" - a tych wcale nie brakuje. 

Zapominasz, że ludzie są omylni i nie zawsze znają daną osobę na tyle, by to stwierdzić. To, że ktoś nie uważa kogoś za "ciekawy materiał na partnera", nie oznacza, że ta osoba nim nie jest.

13 minut temu, Gość ... napisał:

To, że ktoś nie uważa kogoś za "ciekawy materiał na partnera", nie oznacza, że ta osoba nim nie jest.

ale jeżeli to reguła (w sensie koleś zawsze dostaje kosza od lasek, które mu sie podobają lub takie się nim w ogóle nie interesują) to niestety coś w tym jest  

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ale jeżeli to reguła (w sensie koleś zawsze dostaje kosza od lasek, które mu sie podobają lub takie się nim w ogóle nie interesują) to niestety coś w tym jest  

Nie zawsze

Bardzo często ludzie nie chcą nawet poznać bliżej tej osoby i odrzucają, nie dając szansy.

Ja nie potępiam za żadne standardy, tylko one sa ogólnikowe i odarte z emocji w ogóle i tu wydaje mi się brak przemyśleń co do osobowości tak naprawdę. Ładna i dobrze ustwiona czy zaradna nie tworzy człowieka i nie tworzy miłości i więzi, dlatego ciężko się odnieść. Co to znaczy np. że nie z jego ligii, za małe zarobki? Ciężko to ubrac w całość bo tam zero jest emocji i to trochę smutne.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

sorry ale jakbyś był taaaaki zajebisty to te "z najwyższej półki" też by o Ciebie zabiegały. Jak ktoś długo i aktywnie szuka drugiej połówki i nie może jej znaleźć to raczej problem jest w nim. 

Nie wiem w jakim środowisku się obracasz ale kobiety ładne i z dobrą pozycją społeczną istnieją. Czy to mało jest ładnych lekarek, prawniczek itd. ? Najwyraźniej szukasz w klubach i na dyskotekach gdzie głównie bywa patola. 

Szukam z wyższej ligi niż lekarki czy prawniczki te zawody nie wchodzą w grę

1 godzinę temu, Gość proste napisał:

też mi się wydaje, ze facet przecenia swoją atrakcyjność. Może jakieś braki w charakterze. Jak podbijają do Ciebie tylko kaszaloty lub tylko one odwzajemniają Twoje zainteresowanie to najwyraźniej nie jesteś zbyt ciekawym materiałem na partnera dla kobiet "z wyższej półki" - a tych wcale nie brakuje. 

w ogóle nie zaznajamia się z takimi osobami i takie osoby nie mają do mnie w ogóle dojścia więc proszę nie wymyślać fikcyjnych historii

5 minut temu, Gość czy warto napisał:

Szukam z wyższej ligi niż lekarki czy prawniczki te zawody nie wchodzą w grę

a co jest wyższą ligą ? Córka prezydenta USA czy królowa Luksemburgu ?  

1 godzinę temu, Gość ... napisał:

bardzo często ludzie nie chcą nawet poznać bliżej tej osoby i odrzucają, nie dając szansy.

gdyby był bardzo atrakcyjny fizyczny (a autor za takiego się uważa) to któraś na pewno by się skusiła...jeżeli żadna z "wyższych sfer" (cokolwiek on przez to rozumie bo dla niego lekarki i prawniczki to za niski progi) nie zwróciła do tej pory na niego uwagi to nie jest atrakcyjny - po prostu. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

a co jest wyższą ligą ? Córka prezydenta USA czy królowa Luksemburgu ?  

gdyby był bardzo atrakcyjny fizyczny (a autor za takiego się uważa) to któraś na pewno by się skusiła...jeżeli żadna z "wyższych sfer" (cokolwiek on przez to rozumie bo dla niego lekarki i prawniczki to za niski progi) nie zwróciła do tej pory na niego uwagi to nie jest atrakcyjny - po prostu. 

Spotykałem się z córką u bogatego przedsiębiorcy ale pokłóciłem się z jej ojcem i nic z tego nie wyszło ogólnie Mało jest takich kobiet i dużo jest zajętych Chodzi mi o to że po prostu ludzie bogaci myślą inaczej I i ciężko mi się dogadać z kimś biedniejszym Spotykałem się kiedyś z pewną dentystka pracowała od rana do nocy i ledwo zarabiała 10000 zł

Już teraz wiadomo że prowo

Przed chwilą, Gość niestety napisał:

Już teraz wiadomo że prowo

czemu?

3 minuty temu, Gość czy warto napisał:

Spotykałem się kiedyś z pewną dentystka pracowała od rana do nocy i ledwo zarabiała 10000 zł

i dlatego z nią zerwałeś ? Mimo, że ukończyła studia pewnie 100 razy trudniejsze od Twoich i jest o wiele od Ciebie mądrzejsza (sugeruję się Twoją pisownią gdzie masz nawet problemy z poprawną interpunkcją) ?

Kasa to nie wszystko. A najwyraźniej wcale nie jesteś taki bogaty skoro tak bardzo się o nią boisz i tak Ci na niej zalezy.  

3 minuty temu, Gość czy warto napisał:

czemu?

Bo nie siedziałbyś tu z nami plebsami i o zgrozo szukał u nas plebsu rad :D my myślimy inaczej :)

5 minut temu, Gość gość napisał:

Kasa to nie wszystko. A najwyraźniej wcale nie jesteś taki bogaty skoro tak bardzo się o nią boisz i tak Ci na niej zalezy.

dokładnie. Jakbyś miał prawdzie grube miliony leżące na koncie to byś nie przywiązywał tak do tego wagi.

Pewnie jakiś nowo bogacki dupek, odzidziczył po tatusiu jakiś hotel i knajpę, skończył stosunki międzynarodowe, żeby było ze masz wyższe i ma się za nie wiadomo kogo. 

łykacie jak pelikany takie marne prowokacje hahahaha

Też myślę że to prowo. Z prostej przyczyny- kobiety ambitne, pracujące na siebie i wykształcone sa be. Zapewne wiele z nich sama ciężko o zapracowała na to, co dziś mają. Z kolei córka bogatego przedsiębiorcy była cacy. Kolega nie szuka kobiety, a raczej teścia ;) No cóż, jak dla mnie to sie kupy nie trzyma. Dodatkowo ta treść tak bije po oczach, że nie chce mi sie wierzyć, by taki niechlujny człowiek coś w życiu sam osiągnął (no, może faktycznie wszystko dostał)

Czyzby autorem wątku byl sam D. Martyniuk? xD

25 minut temu, Gość Bekaztypa napisał:

Też myślę że to prowo. Z prostej przyczyny- kobiety ambitne, pracujące na siebie i wykształcone sa be. Zapewne wiele z nich sama ciężko o zapracowała na to, co dziś mają. Z kolei córka bogatego przedsiębiorcy była cacy. Kolega nie szuka kobiety, a raczej teścia ;) No cóż, jak dla mnie to sie kupy nie trzyma. Dodatkowo ta treść tak bije po oczach, że nie chce mi sie wierzyć, by taki niechlujny człowiek coś w życiu sam osiągnął (no, może faktycznie wszystko dostał)

Czyzby autorem wątku byl sam D. Martyniuk? xD

 

Morda w kubel i tyle...