Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MariiOlla

Czy da sie zmienić nauczyciela

Polecane posty

Gość MariiOlla

Moja córka jest w 4 klasie. W tym roku mają nową nauczycielkę, młodą, podobno już parę lat pracuje w zawodzie( tak mówi dyrekcja) ale nie sądzę by mówili nam prawdę bo ta pani wygląda maaksymalnie 22 lata. Nie mamy nic jako rodzice do tej kobiety, stara się i jest bardzo miła, ale to jest trudna klasa niestety i ta pani nie potrafi opanować niegrzecznych chłopców, przez co moje dziecko narzeka, że ma słabe oceny bo na lekcji podobno jest bardzo głośno a chłopcy pani nie słuchają. Czy możemy prosić o zmianę nauczyciela? Rozmawialiśmy o tym z rodzicami, wolimy kogoś starszego, z większym doświadczeniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotek

Twoja corka ma gorsze oceny przez chlopcow w klasie i dlatego chcesz zmiany nauczyciela? Brak logiki w tym co piszesz. Lepiej zlej dupe corce i nich przyklada sie do zajec bo co chlopcy w klasie maja wspolnego z jej ocenami? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

Plotek, moje dziecko nie może się skupić bo pani nie potrafi opanować tych chłopców i gadają cała lekcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość MariiOlla napisał:

Plotek, moje dziecko nie może się skupić bo pani nie potrafi opanować tych chłopców i gadają cała lekcję

To może wypadałoby porozmawiać z rodzicami tych chłopców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotek
14 minut temu, Gość MariiOlla napisał:

Plotek, moje dziecko nie może się skupić bo pani nie potrafi opanować tych chłopców i gadają cała lekcję

To nadal nie ma dla mnie sensu. Dziecko ktore chce sie uczyc nie bedzie sluchac kolegow tylko nauczyciela i wiem to z wlasnego doswiadczenia bo chodzilam do klasy z taka sama banda jak twoja corka a mimo to byly w niej osoby ktore mialy same 5. Nalezy wybierac wtedy pierwsza lawke by jak najlepiej slyszec nauczyciela. Ale we wszystkim najlatwiej widziec problem a nie dostrzegac go we wlasnym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariiOlla

Wszyscy rodzice chcą zmiany nauczyciela, rozmawiałam z innymi mamami. Nie mamy nic do tej nauczycielki ale naszym zdaniem jest za młoda, nie wiem czy nie jest to np studentka 2 roku, bo ta pani bardzo młodo wygląda, ma góra 22 lata. A dyrekcja nas okłamuje, że ta pani już była nauczycielem w innej szkole parę lat. Czyli musiałaby być po 30, a to niemożliwe.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscgosc
15 minut temu, Gość MariiOlla napisał:

Wszyscy rodzice chcą zmiany nauczyciela, rozmawiałam z innymi mamami. Nie mamy nic do tej nauczycielki ale naszym zdaniem jest za młoda, nie wiem czy nie jest to np studentka 2 roku, bo ta pani bardzo młodo wygląda, ma góra 22 lata. A dyrekcja nas okłamuje, że ta pani już była nauczycielem w innej szkole parę lat. Czyli musiałaby być po 30, a to niemożliwe.

 

Chyba se jaja robisz. Ja wygladam na moze 25 i nie kokietuje, bo pieknoscia nie jestem, tylko mam facjate dziecinna a mam 31 lat prawie. Nie, nie moze byc zmiana nauczyciela, musialyby byc powazne przeslanki. Wezcie sie za te rozwydrzone dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To prawda, ze niektorzy nauczyciele daja sobie wejsc na głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość MariiOlla napisał:

Wszyscy rodzice chcą zmiany nauczyciela, rozmawiałam z innymi mamami. Nie mamy nic do tej nauczycielki ale naszym zdaniem jest za młoda, nie wiem czy nie jest to np studentka 2 roku, bo ta pani bardzo młodo wygląda, ma góra 22 lata. A dyrekcja nas okłamuje, że ta pani już była nauczycielem w innej szkole parę lat. Czyli musiałaby być po 30, a to niemożliwe. 

 

Oj żebyś nie przejechała z tym wiekiem. Mam znajomą co ma 30 lat a wygląda na 15 (i to nie jest żart, jak pracowała podczas studiów to do niej podchodzono i pytano czy gimnazjaliści mogą tu pracować).

Druga sprawa, czy rozmawiałaś tak chętnie z mamami dzieci, które rozwalają lekcje? Może zamiast tworzyć front przeciw nauczycielce należałoby się skupić na prawdziwym problemie, czyli uczniach, którzy te lekcje rozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Paranoja... uważacie sobie, że nauczycielka jest za młoda i się przez to nie nadaje? 

Nie jestem nauczycielką, ale matką nastolatków i wiesz, coś Ci poradzę, dzieci należy wychowywać a nie hodować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×